Komentarze
Nekojiru-so
- komentarz : muhomorniczy : 30.11.2016 20:48:49
- komentarz : blob : 15.08.2016 16:16:24
- Nekojiru-so : Bortak42 : 25.07.2016 12:43:15
- CHORE I WYPACZONE : lasagna777 : 29.11.2015 21:33:17
- Bez przesady : Kurubuntu : 13.09.2015 21:26:57
- komentarz : Turbotrup : 27.07.2015 17:13:08
- komentarz : anmael : 28.01.2014 00:13:11
- Niesamowicie... dziwne. : TejatPrior : 25.07.2013 18:48:44
- komentarz : Yugo : 25.05.2013 01:08:11
- W przyszłości może 10 : Etna : 10.05.2013 09:24:25
Sama nie wiem co myśleć...
I oczywiście każdy może interpretować wszystko jak chce :) lubię, kiedy nie podają wszystkiego na „tacy”.
Tak czy siak – jedna z nielicznych miłych odmian po wszystkich Wybielaczach i innych tasiemcach
ale tu się skuszę o komentarz...
Nie jest to moja pierwsza 'absurdalna' pozycja. Mam wrażenie, że Japończycy chcący stworzyć coś niezwykłego bardzo często sięgają do Biblii (zapewne dlatego, że tam nie jest tak popularna). I tutaj znajduję mnóstwo odniesień zarówno do niej jak i do zwykłych baśni.
Anime obfituje w ciekawe przesłania (kwiat tak pożądany pierwotnie był tak blisko poszukujących; jak już ktoś wspomniał: smok (choć chyba bardziej kurczak) chmur – tworzący nieopisane piękno, a zniszczony przez chciwych ludzi; wszystkie te 'zwierzęce' historie;...).
Zmiany czasu – możliwość cofnięcia wydarzeń począwszy od zwykłego wypadku samochodowego poprzez wojny światowe. Miejsce znalazła nawet teoria ewolucji.
No cóż, zgadzam się, że część osób nie wiedząc co napisać o czymś niezrozumiałym zasypuje to pochwałami, jednak sądzę że w przypadku Cat Soup są one w większości zasłużone. Oprócz wielu bardzo prostych i rzucających się w oczy alegorii jest tu również dużo symboli i odniesień więc sądzę, że ocena Sui była trochę pochopna. Nie twierdzę, że wyczytałam z tego anime wszystko, bo chyba jestem na to zarówno za młoda jak i za mało oczytana, ale coś dla siebie znalazłam.
Odnośnie gatunku: horrorem bym tego nie nazwała, zdecydowanie muzyka tutaj nie jest odpowiednia dla horroru. Raczej jest to po prostu mieszanka obrazów, które nie wstrząsają widza sobą, lecz przesłaniem, które niosą.
,.,.,
Podróż do innego świata.
Jest to tytuł, który można oglądać kilka rzazy i za każdym odkrywa się coś nowego.
Zdecydowanie numer jeden dala ludzi szukających głębi. Polecam wszystkim, może tylko nie dzieciom i ludziom o słabych nerwach:)
hm
Szkoda, że tak krótko to trwa. Niektóre sceny miały potencjał trwać o wiele dłużej i pozytywnie by to wpłyneło na klimat. Ogólnie grafika jest bardzo ładna, szczególnie kolory i niektóre krajobrazy, ale jednak nie nazwałbym tego wytworem „eksperymentalnym”. Brakowało też troche muzyki, a jak już się pojawiła to za dużo i zbyt wyraźnie. Dźwięki są dość spokojne, dobrze pasują do obrazu. No i ending, jeden z ciekawszych jakie powstały do anime w ogóle.
bez przesadyzmu
Zatkało mnie...
Metafory i symbole
brrrrr
Nie wiem, czy dobrze odebrałam treść anime, ale jeśli tak to sam filmik to kawał solidnej roboty.. co nie zmienia faktu, że nadal się go boję XD
Niesamowite
Dziwne, niesamowite, odstraszające, ale naprawdę dobre!
Fajne
Moze byc ;]
Kto oglądając...
-This is it! The Rebels are there.
powinien się zainteresować książką (trudno to mazwać powieścią) Cyt (Wydawnictwo Literackie Kraków, 1982) Dariusza Bitnera (lepiej tą właśnie wersją, niż tą później przerobioną bez sensu, zamieszczoną w zbiorze Pst). Cat Soup jest podobnie zakwaszona.
Dziwi mnie, że w recenzji słowem nie wspomniano osoby Nekojiru, a przecież geneza Cat Soup zasługuje na omówienie.
Obejrzeć powinien każdy, bo to krótki filmik. Animacja faktycznie rozdupca. Chyba czymś takim miał być kinowy Akira, co nie wypaliło kompletnie.
Zabawne
Obłędne.
nienormalne
lol
ojej
Poprostu boję sie to oglądać…
Niesamowite
Zainteresowanym proponuję poszukać informacji na temat mangaki, Nekojiru… kliknij: ukryte abunakawaii!
makabryczne,niesamowite...
Niesamowite, szalone, makabryczne....
Dziwny film. Bardzo.
Koszmar z kotem w tle
Ot poprostu siedziałem grzecznie w foteliku z żuchwą w okolicach mostka i po prostu nie mogłem oderwać wzroku od monitora. Inność tego filmiku poraża. Żal że tego typu produkcji jest tak mało (podobny znam tylko „Cannon Fodder” z „Memories”), gdyż pomimo pozornego całkowitego oderwania od rzeczywistości niosą jednak głebokie przesłanie.
Chyba już nigdy nie zapomnę tych dwu małych kotów dążących do celu i walczących o przetrwanie oraz tego co najbardziej mi się podobało, czyli: przeraźliwie skrzypiącego blaszanego motyla.