Komentarze
DearS
- Fanserwis jest mi obojętny. : Cziorro : 30.06.2012 23:24:30
- Wytrzymałem 3 odcinki : gurtos91 : 18.08.2011 00:52:54
- komentarz : alice : 18.08.2011 00:26:20
- Nie było złe lecz... : Tanuka : 24.07.2010 22:03:59
- komentarz : Prometh : 18.01.2010 01:24:35
- + lub - : hakman4 : 10.12.2009 14:01:32
- komentarz : pelcu : 10.12.2009 00:22:22
- SUPER!!! : dann : 16.08.2009 20:14:50
- komentarz : Kamiol : 20.03.2009 20:53:04
- Re: --- : zgfrd : 8.04.2008 20:04:37
DearS na nie? Ja jestem na TAK!
Nie oczekiwałem po owej komedii nic poza dużą porcją humoru, podaną w bardzo prostej, nie wymagającej najmniejszego zangażowania formie, i nie zawiodłem się, ogląda się przyjemnie, a turlanie po podłodze można zaliczyć do standardowych zachowań u oglądających.
Co do fanserwisu, jest po prostu wszędzie, i o to chodzi. Sądzę, że jest to anime zdecydowanie dla męskiej części otaku, więc takie podejcie w tym kontekście jest O.K.
Jak w tytule: Jestem na tak!
Ren Ren Ren Nagusaran Rensia Roroonren Nakora
Momentami przypominał mi się Chobits.
Sama fabuła
Jednak w całej tej historii są niedopowiedzenia, brak dokładnych danych o tych przybyszach ich celu oraz kim dokładnie jest kobieta w kapsule.
Dears
No i koniec recenzji (z tym komu polecic) jest, przynajmniej dla mnie, dosyc hmm, jeszcze sie ktos obrazi ^^
uwagi do recki
Wypada wspomniec, ze kliknij: ukryte Ren znaczy nic innego jak ZERO co w niektorych tlumaczeniach nie jest podkreslone, a wazne jest dla fabuly.
Do „modeli” niewolnic tez bym sie przyczepila – maja w koncu wyznaczone funkcje – np. „biter” – taki jak Xaki – to „straznik” „ochroniarz” wsrod DearS. „Sheep” – Khi‑kun, to negocjator. W zaleznosci od zwierzatek przypisanych ich funkcjom, pelnia jakas stereotypowa role ni mniej ni wiecej, tylko w spoleczenstwie DearS.
kliknij: ukryte Miu‑chan JUZ nie posiada wlasciciela. I to tez jest jakos wazne. Ostatni odcinek podkresla przeciez, ze DearS wolnej woli NIE MAJA – wiec mowienie, ze ona jakas posiada jest troche nie na miejscu.
Poza tym – Ren czasem rozbraja jak Chii zupelnie *^^*
I mozna by tak chociaz jednym zdankiem napomniec o tym, skad w ogole na ziemi wzieli sie Ci cali DearS, nieprawdaz? Jakies osadzenie w realiach. :)