Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Mawaru Penguindrum

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    PTB 23.12.2011 15:43
    Do tego anime cieżko podejść przymróżeniem oko,kreska jest bardzo dobra i słodka.Postacie są róźni i to się ceni.Fabuła jest tak bardzo dobra że hej,nie myślałem że takie będzie zakończenie,bardzo dziwne to było.Ogólnie to dziwne jest to anime wg mnie za dużo było komedii (te głópkowate sceny połowy anime ni fajne ni śmieszne a bardzo głupie.Powinno byćwięcej dramatu z życia :) Ocena 6+/10 za całe anime :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Qashqai 23.12.2011 12:44
    Niesamowite anime. Po prostu niesamowite. Koniec pozostawił trochę pytań bez odpowiedzi, ale był po prostu piękny. ;_;
    Normalnie tak mnie zatkał/zachwycił, że aż nie chce mi się więcej pisać :D 10/10 jak dla mnie, + ulubione anime ex aequo z Eureką 7.
    DESTINY!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ivanesca 18.12.2011 02:13
    Deus ex machina! czyli top 5 anime 2011.
    Gombrowicz napisał scenariusz do tego anime.
    nie przewidujcie niczego. nie oczekujcie niczego. rozkoszujcie się absurdem, eskapizmem, pingwinami.
    to, że to teraz czytasz, to przeznaczenie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Maciejka 3.12.2011 16:27
    Kurukuru mawaru
    Mawaru Penguindrum robi mi papkę z mózgu – prawie każda moja teoria okazuje się błędna, rozwiązania fabularne są zaskakujące i przewidzenie ich jest niemal niemożliwe. Bez względu na to, jakie będzie zakończenie, anime zdecydowanie pozostanie w czołówce tegorocznych serii. Zaczęło się niepozornie, kolorowo i słodko, więc kto mógłby przypuszczać, że tak potoczy się akcja? Ikuhara­‑sensei, chciałabym częściej o tobie słyszeć. Teraz pozostaje tylko czekać na zakończenie, które, mam wielką nadzieję, będzie szczęśliwe. (:
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    SuiKaede 21.11.2011 17:14
    Naprawdę świetnie...
    ..ogląda się to anime na przemian z Uteną.
    Faktycznie widać, że to Ikuhara zajmował się reżyserią obydwu serii. Widać to po samych openingach obu serii.
    Co do samego Mawaru – pierwszy odcinek na początku mnie znudził, jednak akcja szybko się rozkręciła i drugi odcinek pochłonąłem z ogromnym zaangażowaniem.
    Świetna kreska, pokręcony klimat któremu najbliżej do połączenia Uteny z FLCL..
    No i niespodzianka – naprawdę cudowny ending! Dear Future tak pod względem graficznym, jak i (zwłaszcza!) muzycznym pozytywnie zaskakuje, jako że raczej nauczony doświadczeniem nie nastawiam się na nic więcej, niż mniej rób bardziej drażniącą j­‑popową papkę.
    Jestem dopiero po 3 odcinku. Mam nadzieję, że twórcy nie powinie się noga, bo na razie MP to prawdziwy hit.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Marilee 17.09.2011 23:14
    Twórcy...
    Anime zapowiada się ciekawie, zwłaszcza jeśli zostało stworzone przez osoby, które wykreowały takie serie jak Utena, Princess Tutu, Sailor Moon. Ewidentnie widać rękę Kunihiko Ikuhary. Zauważyłam to głównie w projekcie dwóch postaci: Masako Natsume (do złudzenia przypomina Juri z Uteny)i Sanetoshi Watase (czyżby Souji Mikage?) :). Ale to tylko moje skojarzenia;] Wszystko się okaże.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Qashqai 10.09.2011 02:21
    Seria jak na razie mi się bardzo, bardzo podoba i zapowiada się naprawdę genialnie. Coś czuję, że na koniec będę myślała „mogłam się domyślić!”, bo różnych małych scen, sugestii jest tyle, że można spekulować i spekulować. Szczególnie ostatni, 9 odcinek zostawił sporo miejsca na różne spekulacje. Kurczę, dawno tyle nie myślałam nad tym, co może się stać dalej w jakimś anime, co oczywiście wiążę się ze strasznym wyczekiwaniem na kolejne odcinki. Wciągnęłam się na maxa.
     kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kysz 9.09.2011 14:54
    Miło
    Muszę przyznać, że jest to dla mnie największa niespodzianka sezonu i jak na razie także i roku. Oczywiście na plus. Dawno już nie wyczekiwałam kolejnych odcinków z takim zniecierpliwieniem jak w tym przypadku. Totalnie nie wiem, czego się mogę spodziewać w kolejnych epkach. Niby coś się wyjaśnia, mam już pewien zarys sytuacji, a tu nagle zmieniają akcje o 180 stopni! Chociażby wątek Ringo:
     kliknij: ukryte 
    Jestem urzeczona. Z pewnością tytuł należy do wyjątkowych i wraz z (również wychodzącym w tym sezonie) Usagi Drop będzie należał do czołówki z tego roku. Ogólnie ten sezon taki zły nie jest- są jak zwykle wielkie faile (typu Blood­‑C), tytuły przeciętne (Mayo Chiki), dobre (Natsume, No.6 czy Kamisama Dolls) jak i te dwie prawdziwe perełki. Na szczęście zresztą Mawaru ma posiadać 24 epki, co niesie spore nadzieje na porządne rozwinięcie fabuły i jej zakończenie^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    mhm 9.09.2011 14:16
    Jestem po 9 odcinku i muszę powiedzieć, że już zaczyna się co nieco wyjaśniać. Nawet zaczęło trochę Uteną pachnieć, mało, ale to 9 odcinek, a na razie rozwijał się głównie jeden wątek. Dlatego jeśli ktoś nie wie czy kontynuować to na razie radzę i polecam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Alart 3.09.2011 15:15
    Bardzo dobre
    Sporo osób narzeka na aktualny poziom anime, ale wakacyjny okres roku 2011 obfituje w wyjątkowo udane pozycje: Usagi Drop, Mayo Chiki i Mawaru Penguindrum- jeszcze się nie skończyły, ale wątpię żeby się coś miało pozmieniać.
    Mawaru Penguindrum kojarzy mi się Fooly Cooly. Oczywiście sporo jest anime, które się tak kojarzy, ale bardzo niewielka liczba jest udana. Tajemniczość, klimat, fabuła, lekkie zakręcenie i wiele różnych wątków, jednak sklejających się w jedną całość i bardzo jasno przedstawiona akcja. Wszystko w doskonałej (moim zdaniem) oprawie muzycznej i graficznej.
    Piszę przed zakończeniem serii, bo może jest jakaś liczba osób, które nie mają co robić pod koniec studenckich wakacji, a rozczarowani Blood­‑C, No. 6 i innymi kiepskimi produkcjami boją się spróbować czegoś jeszcze.
    W każdym razie polecam wszystkim, którzy polubili Fooly Cooly i uważali, że 6 odcinków rycia bani to mało.
    Odpowiedz
  • gość 2.09.2011 14:34:49 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Marta001 7.08.2011 15:43
    Niesamowite!
    Dawno już nie oglądałam takiego anime! :) Na początku, po pierwszych kilku minutach chciałam przestać oglądać. Akcja na początku była beznadziejna. Jednak wytrzymałam do końca i dzięki temu niczego nie żałuję! :) To anime ma w sobie tyle ciekawych wątków, że wyczekuję każdego odcinka z niecierpliwością. Poza tym, to anime ma to, co najbardziej lubię: Komedię i Romans. ;P Polecam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Pierce 23.07.2011 16:07
    Seria może okazać się jedną z bardziej znaczących w tym sezonie. Odcinek premierowy to wysokiego poziomu dramat, z niefortunną końcówką, gdzie twórcy wpompowują na stałe elementy fantastyczne. Byłem w szoku, odrobinę się wściekłem obawiając się powtórki z rozrywki tj. przypadku kiedy twórcy mają pomysł na 1 epizod a pozostałe przepełnia akcja, efekty specjalne oraz oderwanie od rzeczywistości. To anime na dzień dzisiejszy realizuje bazowe wymogi, które kuleją w przypadku innych serii okrzykiwanych mianem genialnych, czyli ani chwila przed monitorem nie stanowi ciężaru oraz najzwyczajniej w świecie nie możemy przewidzieć tego co za chwilę się stanie. Żeby było jasne, nie posądzam Mawaru Penguindrum o idealność, natomiast z czystym sercem mogę ją polecić. Uradowała mnie wieść, że sezon będzie liczyć aż 24 epizody, co również nie często się przytrafia.

    Oryginalne wątki poboczne oraz liczne niewiadome to dla mnie najpiękniejsza melodia. Co oznaczał pocaunek z pierwszego epizodu? Czy trójka bohaterów jest rzeczywiście rodzeństwem? Itd. Tak długo, jak widzowie będą miec powody do spekulacji, a akcja będzie wybierać trudno przewidywalny tor, to siedmiodniowa separacja między kolejnym epizodem będzie otoczona tęsknotą, nienasyceniem.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime