Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Anime

Oceny

Ocena recenzenta

7/10

Ocena redakcji

8/10
Głosów: 19 Zobacz jak ocenili
Średnia: 7,79

Ocena czytelników

8/10
Głosów: 513
Średnia: 8,09
σ=1,29

Kadry

Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Źródło kadrów: Własne (Bambosh Rider)
Więcej kadrów

Wylosuj ponownieTop 10

Full Metal Panic! The Second Raid

zrzutka

Długo oczekiwana kontynuacja Full Metal Panic! Czy naprawdę było warto czekać?

Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja / Opis

Trudno liczyć na to, by całe zło świata znikło wraz z Gaulunem w morskich odmętach. Łatwo więc zgadnąć, że najemnikom z Mithrilu szybko będzie dane spotkać nowego przeciwnika. I rzeczywiście – podczas misji w ogarniętym wojną domową kraju ich AS­‑y zostają ostrzelane supernowoczesnymi pociskami, zdolnymi przeniknąć nawet zaawansowany kamuflaż. Jak się okazuje, dostawcami tej nowej, superniebezpiecznej broni, jest groźna organizacja Amalgamat, z którą przyjdzie im się zmierzyć.

Osoby, które interesowały się nieco anime Full Metal Panic!, wiedzą, że jest ono (podobno zresztą bardzo swobodną) adaptacją cyklu książek sensacyjnych o tym samym tytule. W tej serii postawiono głównie na akcję, a fabuła spoważniała. Poza pierwszymi dwoma odcinkami próżno więc szukać tu charakterystycznych dla poprzednich części gagów… Prawdę mówiąc, początkowo nie zmartwiłem się tym: pamiętając sceny walk z pierwszej części, oczekiwałem dobrego serialu sensacyjnego. Niestety zawiodłem się poważnie.

Nie czytałem książkowego pierwowzoru Full Metal Panic!, niemniej jednak jestem gotów założyć się, że fabuła serialu pokrywa się z nim niemal w 100%. Scenariusz bowiem przypomina skrajnie typową fabułę powieści dla Prawdziwych Facetów (takiej, którą bierze się do pociągu, z sierpem, młotem i grzybkiem atomowym na okładce) – co oznacza, że każdy, kto przeczytał tyle tego typu utworów, co ja (tzn. trzy) może przewidzieć każdą scenę i każdy zwrot akcji. Każdy!!! Co gorsze, nagła zmiana konwencji z humorystycznej na poważną odbija się też na bohaterach. O ile główny przeciwnik jest ślicznym obrazkiem wesołego psychopaty, mordującego z prawdziwą radością i uśmiechem na ustach, świadczącym, że dobrze się bawi, o tyle pozostali są bardzo nieprzekonujący. Najwięcej tracą Chidori, która nagle zaczyna robić za typową Damę w Opałach, oraz Sagara… Powiedzmy sobie szczerze – Sagara był interesujący tylko z powodu niedostosowania do panujących w społeczeństwie reguł i faktu, że wszystkie problemy stające na codziennej drodze ucznia rozwiązywał kostką trotylu. Przeniesiony do wojska, gdzie preferowane przez niego metody stają się właściwymi do miejsca i sytuacji, stracił na atrakcyjności. Stał się postacią typowego żołnierza, co gorsza zbuntowanego i zachowującego się jak totalny idiota. Co się zaś tyczy zakończenia, twórcy naoglądali się chyba za dużo anime ze studia Gonzo i postanowili skopać je tak, jak tylko tamci potrafią… Bo jak logicznie wyjaśnić nagłe pojawienie się Chidori w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie? Chyba tylko teleportacją, tudzież interwencją boską.

Znacznie lepiej od scenariusza wypada kreska, jaką przychodzi nam podziwiać. Anime wykonano świetnie – może nie aż tak, jak zdarza się niektórym superprodukcjom, lecz trzeba być wyjątkowym purystą, by móc mu coś zarzucić. Sceny walki są prawdziwą ucztą dla oczu i jeśli tym, czego szukacie w kinie, są efekty specjalne, ta produkcja urzeknie was maestrią w tej dziedzinie. To samo należy powiedzieć o muzyce. Może nie jest ona genialna, niemniej jednak nad wyraz dobrze spełnia swoją rolę. Muszę przyznać, że udźwiękowienie przypadło mi do gustu.

Widzów Full Metal Panic! podzielić można na dwie kategorie: tych, którym podobała się komedia i tych, którym przypadł do gustu serial akcji. Ja należę do tej pierwszej kategorii, co sprawia, że na The Second Raid poważnie się zawiodłem. Owszem seria jest – jak na swój gatunek – poprawna, ma wszystko to, co w filmie sensacyjnym jest potrzebne, niemniej jednak nie wybija się ponad średnią. To dobre rzemiosło, z którym warto się zapoznać (choć nie jest to lektura obowiązkowa). Niestety, anime o nastoletnich pilotach mechów (czy – jak kto woli – AS­‑ów) było już od groma, a taka komedia szkolna, jak Full Metal Panic! zdarzyła się tylko jedna…

Zegarmistrz, 11 kwietnia 2006

Recenzje alternatywne

  • Szaman Fetyszy - 29 października 2005
    Ocena: 8/10

    Kontynuacja wydarzeń zawartych w Full Metal Panic! Dla jednych niestety, a dla innych na szczęście, utrzymana w klimacie najpoważniejszych odcinków pierwszej serii. więcej >>>

Twórcy

RodzajNazwiska
Studio: Kyoto Animation
Autor: Douji Shiki, Shouji Gatou
Projekt: Kanetake Ebikawa, Osamu Horiuchi, Toshiaki Ihara
Reżyser: Yasuhiro Takemoto
Scenariusz: Shouji Gatou
Muzyka: Toshihiko Sahashi

Odnośniki

Tytuł strony Rodzaj Języki
Podyskutuj o Full Metal Panic na forum Kotatsu Nieoficjalny pl