Komentarze
Gintama Kanketsuhen: Yorozuya yo Eien Nare
- Re: anime Gintama : zib : 7.01.2016 09:26:03
- anime Gintama : ID user : 7.01.2016 09:24:36
- Genialne : kuba335 : 16.04.2015 17:46:19
- Dobry, ale bez rewelacji : Kamiyan3991 : 27.01.2014 20:01:05
- Gintama MOVIE : Subaru : 27.01.2014 17:21:35
- lepsze niż seria TV : Canis : 30.12.2013 23:51:40
- Re: Wybitne : peregrinus : 28.12.2013 15:11:04
- Wybitne : SJZ : 28.12.2013 10:29:30
anime Gintama
Owszem początek filmu nieziemsko wciągający, uśmiech na buzi od ucha do ucha. . . Do momentu juz prawie końcowego gdzie pojawiło się głębokie rozczarowanie kliknij: ukryte
Teraźniejszy Gintoki zabija „fałszywego „siebie i pojawia się kliknij: ukryte cała nasza grupa przyjaciół z teraźniejszości co było jak dla mnie kompletnym niewypałem.
Fajnym motywem byłyby według mnie dwie inne opcje, mianowicie
kliknij: ukryte walka Gina z teraźniejszości wspólnie z Kagurą i Shinem z przyszłości bądź walka teraźniejszego Gina wraz z kolegami z dawnych lat jak dla mnie któraś z tych opcji byłaby świetnym hitem!
Zatem pogodzę się z myślą pierwszej nie do końca zadowolonej z filmu osoby. . .
Pozdrawiam
Genialne
Dobry, ale bez rewelacji
Film trwał tyle, co 5 odcinków serii TV, oczekiwałem czegoś na poziomie ostatnich 2 arców zrealizowanych w anime, czego niestety nie otrzymałem.
Film ma dobrą i spójną fabułę, jednak jest w niej więcej dziur niż w serii TV, sama historia jest dobra, ale też nieco słabsza.
Kreacja niektórych postaci nie pasowała do całości, głównie mam tu na myśli np. Tae – można było odnieść wrażenie, że Gintoki jest jej bliski, a wiemy, że w serii TV/mandze tak nie było.
Humor…tutaj mam chyba najpoważniejszy zarzut.
Jestem przyzwyczajony do schematu: śmiesznie -> mniej -> poważnie, tutaj zostało to zmiksowane razem, co niezupełnie mi się spodobało.
Dramatyzm trochę a nawet więcej niż trochę przesadzony, zresztą jedna scena była odgrzewanym kotletem z „Four Heavenly Kings arc” (chodzi o jedną z ostatnich scen, chyba każdy będzie wiedział, o którą chodzi), co też mi nie podeszło.
Natomiast sam humor nie wypadł źle kliknij: ukryte szczególnie scena egzekucji, ale było go moim zdaniem – po prostu za mało.
Akcja?
Dobre walki, choć trochę bardziej przesadzone niż w serii TV kliknij: ukryte jakieś łańcuchy z wiązek promieni, nie wiem jak to opisać… trochę takie „wu‑te‑ef”, ale może to i lepiej, zawsze to jakaś odmiana.
Grafice i muzyce nie mam nic do zarzucenia, najbardziej spodobał mi się kawałek, która był jednocześnie BGM i endingiem.
Ogółem: 8/10
Gintama MOVIE
„Gintama” znów rozwala system i wraca w wielkim stylu.
Długo przyszło fanom czekać na tę kinówkę, o której wiadomo było, że będzie dobra, ja się nie zawiodłem. Jest w niej wszystko, co być powinno: gintamowe wzruszenia, tak prawdziwe i naturalne, wspaniałe, dynamiczne walki, świetnie wyreżyserowane, a także typowy dla serii TV humor.
Momentami sądziłem, że się posikam ze śmiechu, dialogi są rewelacyjne, a zniknięcie kliknij: ukryte okularów Shinpachiego na końcu… cudo :D Co się uśmiałem, to moje.
Sama fabuła jest spójna, realizowana z konkretnym pomysłem i myślą, tworzy zgrabną historię. Wady? Momentami za dużo dramatyzmu, w serii TV był rozłożony jakoś równomiernie, a tutaj trochę mniej strawnie. Poza tym sam wątek fabularny – znany schemat, przewidywalny, niestety.
Bardzo miło było jeszcze raz spotkać Gintokiego z całym jego zapleczem.
lepsze niż seria TV
Jeśli mogę filmowi coś zarzucić to tylko 2 rzeczy. Grafika mogła by być lepsza (była ładna, ale bez szału, zwłaszcza jak na film) i sztuczność sceny ze znikaniem w którą humor wpakowano na siłę. Ale poza tym zero zastrzeżeń.
Jeszcze nie wiem jak ocenię ten film, ale nota na pewno będzie wysoka. Dla fanów serii, pozycja obowiązkowa.
Wybitne