Komentarze
Akuma no Riddle
- komentarz : Celestyna : 11.12.2015 18:48:16
- Fajne yuri bez yuri : m4RiOn : 2.09.2015 08:29:40
- Całkiem przyjemne. : Xaven : 25.01.2015 20:26:20
- komentarz : Qareer.D.Sword : 4.01.2015 00:50:46
- AnR : Sliviss : 17.07.2014 00:28:28
- Akuma no Riddle : MrKrzychu : 12.07.2014 19:38:23
- komentarz : thorn : 7.07.2014 22:34:29
- komentarz : KonekoDxD : 5.07.2014 11:33:26
- komentarz : zmrol : 28.06.2014 23:01:57
- komentarz : zmrol : 28.06.2014 23:00:46
Po trzecim odcinku...
Pomysł na to anime już źle wyglądał na papierze a w praktyce wychodzi jeszcze gorzej. 13 zabójczyń i jedna ofiara. Jakieś listy, podchody, szopka. Po co to? Ogłaszam chęć zabicia ofiary i wbijam jej nóż w oko gdy idzie korytarzem. Koniec misji. (Tak wiem, że brzmi to groteskowo, ale mówię to oczywiście w kontekście tego anime :P).
A i ta przeciwniczka tygodnia z trzeciego odcinka? Z dużej chmury mały deszcz. Nie lubię gdy w jakiejś serii na siłę się robi całą otoczkę, a gdy dochodzi do faktycznej konfrontacji to jest ona sztampowa i bez polotu. No i jeszcze ten ending, żeby to podkreślić jaka ta postać (co miała 10 minut czasu antenowego w całej serii) „wspaniała”.
A tak wogóle coś słabo się ta nasza „obrończyni” wywiązuje z ochrony naszej słodziuchnej. Skoro się już tego podjęła to powinna jej strzec jak oczka w głowie.
Nie jest tak źle, mam chęć oglądać to dalej, chociaż trzeci odcinek mocno mnie zdystansował do AnR i jakby utwierdził mnie w przekonaniu, że „to” się jednak nie uda (mówię o założeniu serii).
PS: Nie łatwiej było zrobić serię w stylu battle royale o wyłonienie jedynej, najlepszej, assassynki (tyle, że muszą się wybijać „z zaskoczenia” a nie otwarcie żeby było trudniej), a w jej trakcie okazało się, że pomiędzy dwiema uczestniczkami wybuchł romans? Taka moja dygresja…
PS 2: Czy was też wpienia ten gościu z koścmi do gry?
W zasadzie to nie tylko fenomen Akuma no Riddle, ale już dwie wzięły i tak zrobiły…
Cudo!
Mój kandydat na komedię sezonu
Co do szumnie reklamowanego uczucia „miłości” pomiędzy dwiema głównymi bohaterkami – kliknij: ukryte nie kupuję tego. Tak, zdaję sobie sprawę z tego że „to tylko anime” i takie cuda jak miłość od pierwszego wejrzenia i zmiana stron „bo tak mi się nagle postanowiło” nie powinno zbytnio dziwić zaprawionego z boju mangofana, a jednak… Postać Haru nie daje mi spokoju – chociaż dobrze zdaje sobie sprawę z posiadania na karku grupy zabójczyń jest przez większość czasu wesolutka i uśmiechnięta… Dlaczego jej rodzina tak ochoczo oddała za nią życie? Czy jest to powiązane z nagłą zmianą nastawienia Tokaku? Ciekawa jestem, czy Ichinose posiada jakąś moc zmuszającą wybranych ludzi do bronienia jej przed oprawcami…
Zamierzam obejrzeć do końca, mam nadzieję że kolejne epizody dostarczą mi tyle samo (albo i więcej ^q^) rozrywki co pierwszy odcinek~ ;>
Dobre :D
Zapowiada się świetna seria, ktora jest w stanie zafundować tyle dobrej zabawy, co końcówka Another. Polecam :D
Dobrze się zapowiada
Dobre anime!