Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Isuca

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Alart 3.07.2017 20:53
    Ogólnie nawet przyjazna sentymentalna podróż o 10 lat w czasie do Shokugan no Shany i Zero no Tsukaima.

    Szkoda tylko że Kugumiyę Rię gra jakiś random ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    bastek66 11.05.2015 04:13
    Pięć? PIĘĆ?
    Daliście 5/10 temu szajsowi? To badziewie nie dość że zmasakrowało fabułę mangi to jeszcze masakrowało mi oczy ciągłym QUALITY i cenzurą.
    Absolute Duo to arcydzieło w porównaniu to tego łajna. To najgorsze anime tego roku jak na razie, a na pewno zimy 2015.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 14
    Norrc 7.05.2015 15:04
    Seinen? :O
    Odpowiedz
  • toom 20.04.2015 13:46:11 - komentarz usunięto
  • rool 9.04.2015 21:23:51 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    KamilW 3.04.2015 08:25
    Jakoś fajnie mi się to ogląda i z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki, ale akurat ja lubię takie klimaty i jestem dość odporny na brak ładu i składu więc nie zwracajcie na mnie uwagi.

    Para głównych bohaterów jest całkiem OK, ot taki typowy zestaw: tsundere + „bohater taki jak Ty”, ale dają się polubić. Moc Shinichirou  kliknij: ukryte . Natomiast moc Sakuyi dość oryginalna ale moim zdaniem nie wykorzystana, ogólnie w anime wachlarz ataków bohaterów prezentuje się moim zdaniem dość mizernie, można to było lepiej wykorzystać.

    Co do potworów to mam mieszane uczucia, niektóre są naprawdę ciekawe i mroczne, a inne moim zdaniem dziecinne. Poziom ogólnie nierówny.

    Na plus też zaliczę postać Tamako, bo po prostu trafiła w mój gust jeśli chodzi o postacie w anime.

    Kolejny plus to delikatny wątek romantyczny, akurat nie najgorzej poprowadzony.

    I na koniec coś co mi się podobało, to krew podczas walki (pewnie dlatego to seinen bo innego wytłumaczenia nie znajduję). Tak jest po prostu bardziej realistycznie.

    Podsumowując – Wybitne dzieło to nie jest ale przyjemnie się ogląda.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    jag61 21.02.2015 15:19
    ??????
    hmm… Kiedy pierwszy raz padła wzmianka o adaptacji mangi Takashiego, postanowiłem ją „przejrzeć” (nie jestem „mangataku”) – no i dosłownie „przejrzałem” wszystkie wtedy dostępne rozdziały… No i „nihil novi sub sole” – nic co by „wbiło się w pamięć” – ale po obejrzeniu tych kilku odcinków anime – nie żałuję, że to zrobiłem. Dzięki temu mogłem jakoś się zorientować w „akcji” i „fabule”...
    Moim zdaniem – dla osoby nie znającej mangi – anime jest jakimś koszmarkiem, któremu brakło pieniędzy i z zamysłu stworzenia dłuższej serii wyszły nici ( a raczej fastrygowany patchwork)... W tej chwili oglądam kolejne odcinki tylko z powodu chęci zobaczenia co jeszcze można „pomieszać i sp…yć”...
    P.s. Co do innych rzeczy – to „de gustibus…”
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zagadkowy 1.02.2015 01:20
    Zapowiada się,cóż na prawdę słabe anime. Tsundere, nijaki bohater który pewnie okaże się niezbędnym elementem potrzebnym do uratowania świata,wszechświata itp. itd. Pierdyliard postaci które nie dają szansy na zapamiętanie się.Nic tylko czekać na odcinek w gorących źródłach albo na wycieczce szkolnej.To już było i w lepszym wydaniu,jeszcze ten fanserwis i cenzura. Ciężko mi rozkminić,dlaczego skoro fanserwis jest osią fabuły jest on cały czas cenzurowany? Ja osobiście radzę nie marnować czasu,bo jest wiele innych serii które będą w stanie zaoferować więcej niż ten twór :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Slova 26.01.2015 19:20
    Najlepszym elementem odcinka okazał się „zanimowany” przez Yasuomiego Umetsu ending. Kiedyś to obejrzę bez cenzury, żeby średnią ocen obniżyć.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Amarette 25.01.2015 18:24
    Finezyjna cenzura i piekielne Pokemony
    Moja reakcja po pierwszym epizodzie [link] ...ano nie mam bladego pojęcia co właśnie obejrzałam… albo raczej dla kogo to było przeznaczone…??? Jeśli dla osób pełnoletnich, co raczy sugerować to pierwsze gore starcie z demoniczną ekshibicjonistką… to skąd ta szalenie finezyjna cenzura?! Oo”

    Jeśli dla niepełnoletnich… cóż, w takim wypadku twórcom należy zalecić pilny kontakt z dobrym terapeutą. Nie wiem kto na trzeźwo wymyśla takie rzeczy dla osób niepełnoletnich.
    A tą grupę sugeruje z kolei bardzo młody wiek bohaterów… nie wspominając o absolutnie infantylnym zawiązaniu fabuły, dialogach, żarcikach i ogólnie wszystkim poza projektem pierwszej demonicy i masy ocenzurowanej golizny…

    Końcówka zdołała być jeszcze bardziej niedorzeczna niż początek, wielki finał stanowiły dwa walczące z sobą przerośnięte Pokemony z piekła, z którego jeden oczywiście transformował w ponętną kobietko­‑kotkę -_-" a drugi, o ile dobrze zrozumiałam mordował dziewczątka poprzez zbyt dosłowne zrozumienie wyrażenia „La petite mort”... Oo” (w jego przypadku raczej „la mort permanent” xp ).

    Do tego mieliśmy rozrywanie przyodziewku wierzchniego protagonistki w niezwykle klasycznie frapujących miejscach, oraz gapowatego Protagonistę dzierżącego bojowo osprzęt sprzątający oraz posiadającego właściwości napoju energetyzującego a także niesamowitą zdolność lądowania na anatomicznie istotnych częściach rzeczonej, roznegliżowanej protagonistki… normalnie ubaw po pachy. Drop i to z głośnym brzdękiem. ><"
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    IvyMike 24.01.2015 14:31
    Kiedy Jesienią 2013 roku zaczynałem swoją przygodę z anime, zakochałem się w ecchi, jakbym wam pokazał swoją listę, to 80% pozycji z pierwszej 50 tytułów to ecchi. Ecchi nadal lubię, może mój gust się zmienił, bo sięgałem po ambitniejsze serie, ale powtarzam nadal lubię, no i teraz się pytam : Ile zmoderowano można jeść, to samo danie podane na innym talerzu? Przecież te ecchi, praktycznie niczym się od siebie nie różnią, a wprowadzanie do nich moe, tsundere i fajtłap jak głównych bohaterów to najgorsze co można zrobić, i wszystkich autorów próbujących stworzyć drugie ZnT powinno się wieszać za jaja!

    Rynek anime coraz bardziej zbliża się w stronę wielkiego zmoderowano, bo powstaje coraz więcej ecchi, i są one o tyle gorsze od tych z poprzednich lat, że małpują wszystko, i wsadzają sztampę, gdzie się tylko da! Dla mnie ostatnim ecchi wartym uwagi było Strike the Blood, a najlepszym DxD. Czemu twórcy nie mogą pójść w TĄ stronę, tylko muszą zasypywać nas śmieszną w ich mniemaniu sztampą na każdym kroku? Nawet ten zmoderowano shinmai maou no testament, który miał być drugim DxD jest tym przepełniony!

    To że powstaje nadmiar zmoderowano to dopiero czubek góry lodowej, najgorsze jest to że jest coraz mniej czystych romansów, tzn takich bez nadmiaru ecchi, tsundere, reszty zmoderowano bohaterów, magii i innych smoczych zabijaków.

    Ecchi harem to każdy japoński „tfurca” może stworzyć, ale dobrych okruchów życia z romansem to już nie ma komu…

    PS. Dla tych którzy chcą obejrzeć całkiem dobre ecchi bez zmoderowano się na irytujących bohaterów polecam :
    -High school DxD (Zboczony protagonista, ale świetnie się ogląda)
    -Kaze no Stigma (Protagonista to kozak)
    -Hagure Yuusha no Estetica (Jak wyżej)
    -Ichiban Ushiro no Daimaou (Jak wyżej)
    -Oda Nobuna no Yabou (Inteligentny protagonista – chociaż nie wiem czy można to uznać za ecchi, ale jest pseudoharem)

    Zmoderowano wulgaryzmy. I nie, maskowanie ich gwiazdeczką nic nie da. Sugerujemy sięgnięcie do słownika synonimów i poszukanie wyrazów niewulgarnych.
    Edit: Kolejnym razem.
    Moderacja

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    blob 24.01.2015 14:14
    Meh, może obejrzę następne odcinki jak będe miał czas… nie było takie złe, ale to typowe anime w swojej kategorii, a tego juz widziałem na pęczki.

    Dziwi mnie tylko dlaczego w ED mamy design postaci z Wizard Barristers (nie chce mi sie sprawdzac kto to robił). Czy Isuca to jakiś rodzaj koprodukcji (nawet datę w podpisach ma z 2014), czy może jakaś produkcja mająca kłopoty z emisją (stąd np. nietypowa data premiery)?

    PS: A co w OP robił Edward Elric w masce? :P
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Nikodemsky 24.01.2015 02:19
    Przez pierwszą minutę zaserwowali więcej cenzury, niż w niektórych ecchi przez całą serię :)

    Kreska przeciętna, protagonista fajtłapa, postaci mało wyraziste, w kwestii fabuły raczej nic nowego… i do tego wszystkiego niezręcznie wprowadzony fanserwis, zapowiada się następny przeciętniak sezonu, a może nawet gorzej. Dawno się tak nie wynudziłem przez 20 minut :\
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Saber 24.01.2015 01:14
    Obejrzałam jakieś pół odcinka. To i tak wiele. Podziekuje.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 11
    Klemens 23.01.2015 23:09
    A solić to… Porzucam już po pierwszych 20 sekundach… Wywalić TAKĄ scenę na sam początek i ją ocenzurować… Żenada.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime