Komentarze
Isuca
- komentarz : Alart : 3.07.2017 20:53:12
- Pięć? PIĘĆ? : bastek66 : 11.05.2015 04:13:54
- komentarz : Ryuki : 9.05.2015 01:38:49
- komentarz : Norrc : 9.05.2015 01:11:19
- komentarz : Ryuki : 9.05.2015 00:52:21
- komentarz : Norrc : 9.05.2015 00:14:41
- komentarz : Cthulhoo : 8.05.2015 23:11:57
- komentarz : Ryuki : 8.05.2015 23:03:07
- komentarz : Cthulhoo : 8.05.2015 22:37:59
- komentarz : Ryuki : 8.05.2015 21:05:18
Szkoda tylko że Kugumiyę Rię gra jakiś random ;)
Pięć? PIĘĆ?
Absolute Duo to arcydzieło w porównaniu to tego łajna. To najgorsze anime tego roku jak na razie, a na pewno zimy 2015.
Para głównych bohaterów jest całkiem OK, ot taki typowy zestaw: tsundere + „bohater taki jak Ty”, ale dają się polubić. Moc Shinichirou kliknij: ukryte to wypisz wymaluj moc Yuuji Sakai z Ognistookiej Shany. W ogóle projekt postaci protagonisty (przynajmniej graficzny) przywodzi mi na myśl Tenchiego z Tenchi Muyo – takie miałem skojarzenie, proszę o łagodny wymiar kary. Natomiast moc Sakuyi dość oryginalna ale moim zdaniem nie wykorzystana, ogólnie w anime wachlarz ataków bohaterów prezentuje się moim zdaniem dość mizernie, można to było lepiej wykorzystać.
Co do potworów to mam mieszane uczucia, niektóre są naprawdę ciekawe i mroczne, a inne moim zdaniem dziecinne. Poziom ogólnie nierówny.
Na plus też zaliczę postać Tamako, bo po prostu trafiła w mój gust jeśli chodzi o postacie w anime.
Kolejny plus to delikatny wątek romantyczny, akurat nie najgorzej poprowadzony.
I na koniec coś co mi się podobało, to krew podczas walki (pewnie dlatego to seinen bo innego wytłumaczenia nie znajduję). Tak jest po prostu bardziej realistycznie.
Podsumowując – Wybitne dzieło to nie jest ale przyjemnie się ogląda.
??????
Moim zdaniem – dla osoby nie znającej mangi – anime jest jakimś koszmarkiem, któremu brakło pieniędzy i z zamysłu stworzenia dłuższej serii wyszły nici ( a raczej fastrygowany patchwork)... W tej chwili oglądam kolejne odcinki tylko z powodu chęci zobaczenia co jeszcze można „pomieszać i sp…yć”...
P.s. Co do innych rzeczy – to „de gustibus…”
Finezyjna cenzura i piekielne Pokemony
Jeśli dla niepełnoletnich… cóż, w takim wypadku twórcom należy zalecić pilny kontakt z dobrym terapeutą. Nie wiem kto na trzeźwo wymyśla takie rzeczy dla osób niepełnoletnich.
A tą grupę sugeruje z kolei bardzo młody wiek bohaterów… nie wspominając o absolutnie infantylnym zawiązaniu fabuły, dialogach, żarcikach i ogólnie wszystkim poza projektem pierwszej demonicy i masy ocenzurowanej golizny…
Końcówka zdołała być jeszcze bardziej niedorzeczna niż początek, wielki finał stanowiły dwa walczące z sobą przerośnięte Pokemony z piekła, z którego jeden oczywiście transformował w ponętną kobietko‑kotkę -_-" a drugi, o ile dobrze zrozumiałam mordował dziewczątka poprzez zbyt dosłowne zrozumienie wyrażenia „La petite mort”... Oo” (w jego przypadku raczej „la mort permanent” xp ).
Do tego mieliśmy rozrywanie przyodziewku wierzchniego protagonistki w niezwykle klasycznie frapujących miejscach, oraz gapowatego Protagonistę dzierżącego bojowo osprzęt sprzątający oraz posiadającego właściwości napoju energetyzującego a także niesamowitą zdolność lądowania na anatomicznie istotnych częściach rzeczonej, roznegliżowanej protagonistki… normalnie ubaw po pachy. Drop i to z głośnym brzdękiem. ><"
Rynek anime coraz bardziej zbliża się w stronę wielkiego zmoderowano, bo powstaje coraz więcej ecchi, i są one o tyle gorsze od tych z poprzednich lat, że małpują wszystko, i wsadzają sztampę, gdzie się tylko da! Dla mnie ostatnim ecchi wartym uwagi było Strike the Blood, a najlepszym DxD. Czemu twórcy nie mogą pójść w TĄ stronę, tylko muszą zasypywać nas śmieszną w ich mniemaniu sztampą na każdym kroku? Nawet ten zmoderowano shinmai maou no testament, który miał być drugim DxD jest tym przepełniony!
To że powstaje nadmiar zmoderowano to dopiero czubek góry lodowej, najgorsze jest to że jest coraz mniej czystych romansów, tzn takich bez nadmiaru ecchi, tsundere, reszty zmoderowano bohaterów, magii i innych smoczych zabijaków.
Ecchi harem to każdy japoński „tfurca” może stworzyć, ale dobrych okruchów życia z romansem to już nie ma komu…
PS. Dla tych którzy chcą obejrzeć całkiem dobre ecchi bez zmoderowano się na irytujących bohaterów polecam :
-High school DxD (Zboczony protagonista, ale świetnie się ogląda)
-Kaze no Stigma (Protagonista to kozak)
-Hagure Yuusha no Estetica (Jak wyżej)
-Ichiban Ushiro no Daimaou (Jak wyżej)
-Oda Nobuna no Yabou (Inteligentny protagonista – chociaż nie wiem czy można to uznać za ecchi, ale jest pseudoharem)
Zmoderowano wulgaryzmy. I nie, maskowanie ich gwiazdeczką nic nie da. Sugerujemy sięgnięcie do słownika synonimów i poszukanie wyrazów niewulgarnych.
Edit: Kolejnym razem.
Moderacja
Dziwi mnie tylko dlaczego w ED mamy design postaci z Wizard Barristers (nie chce mi sie sprawdzac kto to robił). Czy Isuca to jakiś rodzaj koprodukcji (nawet datę w podpisach ma z 2014), czy może jakaś produkcja mająca kłopoty z emisją (stąd np. nietypowa data premiery)?
PS: A co w OP robił Edward Elric w masce? :P
Kreska przeciętna, protagonista fajtłapa, postaci mało wyraziste, w kwestii fabuły raczej nic nowego… i do tego wszystkiego niezręcznie wprowadzony fanserwis, zapowiada się następny przeciętniak sezonu, a może nawet gorzej. Dawno się tak nie wynudziłem przez 20 minut :\