Tanuki-Anime

Kimihiro Watanuki ma dziwny dar: widzi i wydaje się, że również w pewnym stopniu przyciąga, wszelkie zjawy i duchy. W jakiś sposób trafił do Yuuko, Międzywymiarowej Wiedźmy, która wyprawiła Shaorana i Sakurę z Tsubasa Chronicle w ich odyseję. A ona oczywiście nigdy nie pracuje za darmo! Zbliżają się letnie wakacje, a w zamian za uwolnienie od uciążliwego daru Watanuki musi pracować w roli pomocnika Yuuko. Na pewno zastanawialiście się, czym jeszcze zajmuje się ktoś taki jak ona? Właśnie nadarza się okazja, by się przekonać.

Pewnego dnia Yuuko otrzymuje zaproszenie od tajemniczego nadawcy. W tym samym czasie odwiedza ją kobieta, która mimo desperackich starań nie może dostać się do starej willi. A że gotowa jest zapłacić podaną przez Yuuko cenę, wkrótce Watanuki wraz z Yuuko i zaproszonym przez nią kolegą Watanukiego, Doumekim, przestąpią próg nawiedzonego domu. Jest to wielce tajemnicze miejsce, gdzie nic nie jest stałe i przewidywalne – ściany i schody zdają się zmieniać miejsca zgodnie z wolą niewidocznego gospodarza. Pełno tu przedziwnych pomieszczeń, przejść, z których wiele wprost drwi z praw fizyki. Za drzwiami, które otwierane przez Doumekiego ukazują ślepą ścianę, Watanuki znajdzie pokój, pełen niezwykłych gości, którzy okazują się fanatycznymi kolekcjonerami. Kim jest tajemniczy gospodarz, organizator aukcji? Co ma być jej przedmiotem? Czym kierowano się przy doborze gości? Czemu, jeden po drugim, zaczynają znikać? Jaką tajemnicę skrywa dziwna willa?

Logo „CLAMP” samo w sobie wiele mówi o charakterze kreski tej produkcji. Projekty postaci należą zdecydowanie do najdziwniejszych, jakie widziałem: wszyscy bohaterowie mają nienaturalnie długie, cienkie kończyny. Początki tego nowego trendu można było zaobserwować już w telewizyjnej serii Tsubasa Chronicle, jednak tu jest szczególnie zauważalny. Ta „dziwaczność” może odstraszać, ale z drugiej strony, w jakiś niesamowity sposób pasuje do niezwykłej, delirycznej atmosfery przygody i wyprawy w nieznane! Wszechobecna tajemnica i dom z nocnego koszmaru, pełen niezwykłych wnętrz i zagadek – podobny nastrój tworzyły gry z serii MYST. Tła są bardzo piękne, oryginalne, mimo intensywnego stosowania CGI wszystkie elementy „grają” w pełnej harmonii. Całość ilustruje ciekawa, głównie orkiestrowa muzyka, wyśmienicie podkreślająca nastrój, stosownie do sceny.

Generalnie nie sposób jednoznacznie zaszufladkować tej produkcji i już samo to powinno być bodźcem do samodzielnego sprawdzenia jej zalet (lub ewentualnych wad). Wiernych fanów CLAMP­‑a oczywiście zachęcać nie trzeba, ale ten tytuł może być propozycją także dla widzów, którzy raczej stronią od bajek pokroju Tsubasa Chronicle. Film zasługuje na uwagę tym bardziej, że poprzedził emisję opartej o tę samą mangę serii telewizyjnej. Jeśli utrzyma ona poziom filmu, będzie z całą pewnością warta uwagi.