Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Eureka Seven

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Agar 6.02.2010 11:38
    :)
    zgadzam się z tobą, ja np. nie jestem fankom mechów ale to anime bardzo mi sie podobało :) Najbardziej lubiłam momenty z Anemone i Dominikiem :) <3
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mr.Manga/Anime 5.02.2010 23:50
    Anime
    Według mnie anime jest bardzo fajne i nie jest tylko dla fanów mechów.Historia opowiada nie tylko o mechach ale i o miłości i to jest duży plus według mnie dlatego 10/10/.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Renton 1.02.2010 09:48
    Anime genialne moim zdaniem było też kilka ciekawych wątków humorystycznych odcinek trzydziesty ósmy i nieporozumienie wśród załogi Gekko­‑Go; mina Hollanda będąca reakcją na „Może to dlatego Renton był taki agresywny; może Renton sam chce zostać tatą” – bezcenna. Uważam jednak ,że nikt kto lubi tego typu anime nie będzie się nudził.Oglądnąłem już całą Eureke Seven i naszło Mnie pytanie może ktoś wyjaśnić mi zakończenie,co to za listą którą trzyma dziadek Rentona w restauracji oraz Renton i Eureka gdzie się znajdują(wydaje mi sie,że są to lasy belforestu) nie ukryje,że popłakałem się oglądając to anime:)Czy podoba Wam się takie zakończenie?Oceniam 10/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    texhnolyze1989 12.06.2009 15:35
    :)
    Choć nie wciągnąłem się w Eureka Seven od pierwszego odcinka to dalsze mnie wręcz urzekły. Seria może nie jest bardzo ambitne ale ma coś wspaniałego w sobie że przyciąga widza i oglądania sprawia mu wyłącznie radość. Gorąco polecam:D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    THeMooN 25.05.2009 14:34
    dobre ale...
    ... końcówka mnie drażniła. kliknij: ukryte A tak poza tym to anime było świetne. Muzyka była genialna, zwłaszcza openingi.  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Mitsurugi 24.05.2009 02:50
    Świetne, kolorowe i prześliczne
    Ech, co ja się będę rozpisywał. Anime było genialne. Na swój sposób jest niezwykle oryginalne (mechy, koralianie, świat, comapct driver, trappar itp) i zawiera mnóstwo świeżych pomysłów. Świetni bohaterowie, którzy zmieniali się przez całą serię. Wspaniała załoga Gekko­‑Go, których lubi się po prostu wszystkich. Naprawdę barwne i przyjemne postacie. Anime jest niezwykle pozytywne, absolutnie od początku do końca happy endowe. Nikt nie ginie, nie ma żadnego dramatu, a parringi są śliczne (Eureka x Renton, Anemone x Dominic czy Hollando x Talho). Historia wbrew wszystkiemu jest wciągająca i oryginalna, choć można uznać, że główna tematyka „ratowania świata przez nastolatków” jest ogólnie banalna, to jednak cała otoczka tej historii jest niezwykle zakręcona. To anime ma tak wiele różnych pogiętych, pozytywnych, zaskakujących, śmiesznych, intrygujących czy romantycznych momentów, że trudno byłoby to wszystko wymienić. Po prostu majstersztyk w połączeniu tak wieeeeelu różnych rzeczy. No i cały romans jest słodki i piękny. Ach, no, prawdziwa miłość co zwycięża wszystko.

    To nie jest realistyczne, głębokie anime o rozbudowanym podłożu psychologicznym, z wielowarstowymi bohaterami i siecią intryg w otoczeniu dramatu. Nie. To jest absolutnie nierealistyczne, pozytywne, bajkowe, kolorowe, romantyczne, epickie, zakręcone, wywołujące zawsze uśmiech szczęścia na ustach i zły wzruszenia w oczach anime, które jest jedyne w samym sobie. Polecam wszystkim miłośnikom szczęścia, radości, miłości, mechów, bohaterstwa, patosu, wielkich tekstów bohaterów itp. itd. To anime ma w sobie głębokie korzenie klasyki dawnych anime i sporą dawkę nowości. Jeśli chcesz się wkręcić i uśmiechnąć, oglądaj Eureka Seven

    9/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Qashqai 30.03.2009 20:59
    Kolorowa bajeczka...
    ...to mnie właśnie urzekło XD
    Kolorowe, pozytywne, ale są wplecione wątki filozoficzne [...tak? xD] takie NGE na wesoło *pada*, i wątek miłosny między głównymi bohaterami…  kliknij: ukryte  A cała fabuła w miarę złożona i kupy się trzymała przede wszystkim (i postacie nie podejmowały zwykle jakichś decyzji z dupy xD). Świetna grafika, jak wspomniałam, taka kolorowa XD i kreska też jest supah, postacie da się łatwo rozróżnić i są przy tym miłe dla oka, czyli jest ok XD muzyka… nie czytałam wszystkich komentarzy, ale wątpię, żeby było dużo osób, którym się OST nie podobał XD IMO miażdży, jak słucham niektórych kawałków to po prostu żałuję, że tak szybko obejrzałam to anime i mam ochotę na rewatch, ale długość mnie przytrzymuje ;) generalnie to moja w stu procentach subiektywna ocena to 10/10 (jak dotąd dycha postawiłam bodaj 7 tytułom, to coś w tym musi być) xDD ech, kocham studio Bones~ XD
    I czekam na kinówkę xDD
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Kirataisho 16.02.2009 20:12
    dopracowana fabuła?
    Moje odczucia odnośnie serii przypominają sinusoidę z koszmaru matematyka. W jednym momencie pieje się z zachwytu, innym wali głową o klawiaturę zastanawiając się dlaczego traci się czas przy tej błazenadzie. I tak z odcinka na odcinek… no może z wyjątkiem zakończenia serii – ostatnie dwa odcinki w większości zostały one bardziej przewinięte niż oglądnięte.

    W takim razie jakim cudem przebrnąłem przez całość?
    -Pomijając Pana Wszelkie Zło i Pana Główny Bohater, bardzo dobrze skonstruowane postacie. Barwne, ciekawe i różnorodne, czyli to co misie lubią najbardziej.
    -Gdy się zapomni o dziurach i łatach to się okazuje że poznajemy bogatą i momentami nawet ciekawą fabułę.
    -Na plus serii zapisuję też sposób konstrukcji świata, jako ciekawe rozwinięcie wątku żywej planety („Solaris” Lema to to nie jest, ale zawsze coś ;) )
    -Najwięcej radochy miałem jednak z tłumaczenia na język polski popełnionego przez Obiwanshinobiego. Całkiem, całkiem nie w pytkę dmuchanego tłumaczenia muszę przyznać ;)

    W mojej subiektywnej ocenie nadałem serii 4/10. Może i starczyłoby na 6/10, ale zemsta za sknocone zakończenie musi być!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Caine 13.12.2008 13:51
    Seria jest ogólnie bardzo miłą bajeczką, raczej przeznaczoną dla młodszych odbiorców – choć sam mam 19 lat, a z przyjemnością obejrzałem.

    Fakt, dziwnie wyglądają różowe wybuchy, wszechobecne tęczowe kolory rażą mocno, a ostatni odcinek… No ja rozumiem, średnia wieku grupy docelowej ~14 lat, ale jednak…  kliknij: ukryte  Ogólnie cała seria jest troszkę przesłodzona, zaś ostatni odcinek wręcz opływa gęstym roztworem cukru w miodzie.

    Nie powinno się tego anime oglądać pod kątem walk i mięsa latającego – a wydaje mi się, że niektórzy z komentujących tak robili. Walk jest stosunkowo niewiele – za to są bardzo dobrze wyreżyserowane. Szybkie, dynamiczne, aż miło się je ogląda. Jednak główną treścią fabuły jest obserwowanie przemiany wewnętrznej pary głównych bohaterów, ich postępującego związku. Tego, jak oboje analizując wzajemne uczucia i dowiadując się coraz więcej o sobie nawzajem zmianiają się, swój stosunek do świata i siebie.

    Któryś, z wcześniej komentujących stwierdził, że 'co to z Rentona za mechanik, skoro nie wie, że w LFO są ludzie i ich zabija?'. Ależ on cały czas, także przed odcinkiem 20, wiedział, że tam są ludzie – ale ten fakt był jakby zepchnięty w bok świadomości. Przed oczyma w czasie walki miał nie człowieka, a maszynę – kiedy uderzał nie płynęła krew, a jedynie był piękny, różowiutki obłoczek dymu po eksplozji. W takich warunkach walki ciężko dzieciakowi dopuścić do wiadomości fakt 'zabiłem człowieka'. Za to kiedy po walce zobaczył efekt swojego działania nie w postaci chmurki dymu, a oderwanej ręki z obrączką na palcu… Od razu uderzają do głowy myśli 'to był człowiek, miał żonę, może dzieci, ja go zabiłem' i tak dalej, i tak dalej. Oczywiście tylko teoretyzuję, nigdy nie rozwaliłem używając wielkiego robota innego wielkiego robota ;), ale wydaje mi się, że takie coś ma prawo skutkować szokiem u piętnastolatka.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    sushi 27.09.2008 22:31
    podobalo sie
    przedewszystkim kreska i muzyka, to najbardziej mi sie podobalo, podobala mi sie tez roznorodnosc postaci i to, ze dalo sie wczuc w to anime, w jednej chwili radosc, a zaraz smutek
    choc chwilami bylo az za duzo slodkosci ;)
    ogolnie dalbym 8/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    miwoj 21.06.2008 10:00
    nowy, lepszy evangelion
    nie sposób nie zauważyć maaaasy zaczerpnięć z serii o evangelionach (której, ostrzegam, nie znosze). czasami podejrzane podobienstwa w postaciach, niektórych wątkach są aż zbyt oczywiste. ale bynajmniej nie uważam tego za wadę. To jakby zrobić eve od nowa, ale nie tak żeby znowu była pokręconym bełkotem dla dziwaków, tylko świetnym, ładnym, kolorowym, szybkim, zabawnym animem którego fajnie sie ogląda.
    ten tytul sprawił że wróciłem do ogladania animow po blisku 3 latach zniechęcenia.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Rafael 14.06.2008 14:40
    Naprawd warte obejrzenia
    Wszyscy tak się skupili na walkach mechów akcji a czy tak naprawdę nie chodziło tu o samą przemianę Eureki,zakceptowania samej siebie… Pięknie przedstawiono w tym anime jak postać poznaje sama siebie zaczyna tak naprawdę czuć,zostaje przebudzona z transu.Dzięki Rentonowi poznała co to miłość smutek i obecność drugiej osoby na której może polegać i to w tym anime jest piękne. Może i jest skierowane do młodszej widowni jednak mając 20 lat z przyjemności obejrzałem to anime. Czas poświęcony tej serii nie uważam za stracony wręcz przeciwnie. Polecam każdemu lubiącemu cos głębszego niż sama walka chodz i tego tu nie brakuje:P Pięknie pokazane uczucia miedzyludzkie i nie tylko ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    anemone 12.04.2008 21:35
    GENIALNE!
    nigdy ŻADNE anime nie wywołało u mnie uczuć tak trudnych do opisania. Dla mnie jest genialne! Aż ciarki przechodzą słuchając ścieżki dźwiękowej… może niektórzy uznają że jest to bajka dla dzieci, ale jednak nie. Ahh…! Cudo!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Akira 9.03.2008 01:44
    Poglądy różne są!
    Z poniższych postów, widać iż to anime wywołuje skrajne reakcje, ale ja zamiast podkreślać plusy i minusy, napiszę w ten sposób – zależy co się oczekuje od danego anime! Jeśli podejdziemy w ten sposób do sprawy, to zastanówmy się, czy chcemy czegoś ambitniejszego? A może z elementem komedii? Albo bardziej mrocznego. Ba! Możemy nie znosić mechów i może nas drażnią?! Jeśli dany człowiek odpowie sobie na te pytania, to z pewnością będzie wiedzieć, że to anime, nie jest dla niego. Z ambitniejszych, proponuje Rhxephona, z elementem komedii Full Metall Panic, a mroczniejszych Code Geass lub Evangeliona. A jeśli mechy nas denerwują, to zalecam się nie zbliżać do tego anime, i obejrzeć cokolwiek innego. Niestety jednak, w naszym świecie przyjęło się, że jak ktoś czegoś nie rozumie, lub go nudzi, to to pisze że jest głupie, albo nie warte obejrzenia. A nie bierze pod uwagę faktu, że inni mogą mieć inny pogląd na taką samą sprawę :/
    Jak dla mnie, świetne anime, dobrze się przy nim bawiłem. Grafika ładna, krajobrazy też ładnie przedstawione. A muzyczkę z anime od czasu do czasu sobie słucham na słuchawkach (polecam szczególnie kawałek „Sakura”). Jedyna postać która mnie wkurzała to kapitan statku. Po prostu *** przez duże D!

    Zamaskowano wulgaryzm.
    Moderacja
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Odin14 8.03.2008 18:22
    Wspaniałe!
    Dla mnie jest to jedno z najlepszych anime. Nie jestem jakąś wielką miłośniczką mechów ale to anime… Każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Po prostu trzeba je obejrzeć!
    11/10!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    BackSpace 30.12.2007 13:44
    Niezłe anime, warto obejrzec, nie żałuje
    Patrząc po komentarzach EUREKA SEVEN wywołuje skrajnie różne emocje. Czy to dobrze czy źle ? Nie wiem. Gusta są rózne, kazdy człowiek jest inny i lubi co innego.
    Mimo ze produkcja skierowana jest do młodszego odbiorcy majac 18 lat nie załuje że przebrnełem przez 50 odcinków. Było warto przyjrzec sie temu anime z bliska!!! Nawet jesli tylko dla rozrywki, bo prezentuje naprawde wciągajacy swiat i zróznicowanych bohaterów.
    Ogladajac Eurekę Seven miałem wrażenie że jest to produkcja prezentujaca podobny schemat fabularny i klimat co LAST EXILE lub Neon Genesis Evangelion, można by rzec nawet że pewnymi cechami nawiazuje trochę również do GUNDAMA. Mimo podobieństwa do innych produkcji z mechami w roli głownej fabuła Eureki Seven ani na chwile nie jest nużąca. Każdy episod z całej 50­‑siatki był warty obejrzenia. W skali do 10 wystawiam ocenę serii na 8 z plusem. To był dobrze spedzony czas przed ekranem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Filippiarz 26.10.2007 20:05
    Ło jesssu... :(
    Się zmusiłem i obejrzałem 8 epów – nic, zero porozumienia pomiędzy tym animcem a moim sercem i umysłem, tylko nuda i irytacja… Zobaczyłem jeszcze ten sławetny odcinek 20 – faktycznie, troszku się dzieje, ale nie dam rady się męczyć kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt epków aby zobaczyć odrobinę „mięska”, zresztą nikt nie da mi gwarancji, że spodoba mi się to fabularnie czy klimatycznie i że dalej będzie znośnie… Ja wysiadam, to anime nie jest absolutnie dla mnie, a takie fajne podobno miało być… Radzę uważać i się nie podniecać przed seansem – sprawdzić samemu pierwsze epy: jak chwyci – to dobrze, jak nie chwyci to sobie szybciutko odpuścić.

    Bez oceny
    Pozdrawiam
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    Empe3 3.09.2007 10:41
    Nie widze powodów do zachwytu...
    Eureka 7 to jest chyba pierwsze anime, na którym nie zasnąłem a spędzony czas na jego oglądaniu uważam za stracony. Akcja momentami niby jest, napięcie jakieś też, ale historia strasznie wolno sie rozwija a bohaterowie są naiwni, dziecinni i mało inteligentni, co w połączeniu z misją ratowania planety jest aż niewiarygodne. Mija 20 odcinków a młody Renton dopiero się zorientował, że zabija ludzi, bez komentarza, taki niby super ekspert mechanik, a tu taka gafa ;/ W dodatku jest on jak na mój gust trochę za młody i myślę, że to był błąd bo ciężko go brać na poważnie, że on niby uratuje świat, ja nie znam nikogo w jego wieku ani osobiście ani z historii kto byłby w stanie uratować świat więc jest to historia kompletnie wyssana z palca. Poza tym te wszystkie nazwy, które z początku wymieniają typu Trapar czy Seven Swells, podniecają sie tym pod niebiosa, a wogole nie wiadomo o czym mówią, dopiero po czasie trzeba sobie to samemu uświadomić. Zakończenie całego serialu też takie mało w sumie konkretne, stoją sobie i mrugają światełkiem i co tak na wieki teraz będą już mrugać? Podsumowując jak ktoś lubi walki mechów i się tym podnieca to może sobie je pooglądać bo są całkiem całkiem, a resztę należy przewinąć bo jest to kompletna strata czasu. Doszukiwać sie w tak dziecinnym anime czegoś głębokiego to jest tak zwana sztuka dla sztuki.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    arowe 28.07.2007 18:11
    Genialne!
    Jak dla mnie to anime jest genialne!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    wumi_szoda 26.07.2007 20:06
    Moim natomiast zdaniem...
    ...postaci są wybitne. Każda z nich ma charakter, swój osobisty behawior, żadna z nich nie jest sztuczna. Choć czasem zachowują się głupio, jest to głupota całkiem realistyczna. Oczywiście nie ma w nich za grosz patosu (patosowi w serii dorysowano wąsy, o czym już swego czasu pisałem) i czasami zachowują się niepoważnie, tylko że to raczej zaleta. Można powiedzieć „archetypy po godzinach”. Dla mnie wybitne.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Obiwanshinobi 26.07.2007 18:31
    Zasadniczo...
    ...„zgadzam się z Aragornem”, tzn. recenzja podkreśla zalety Eureki szczególnie warte podkreślenia. Polemizowałbym jednak z poniższym:
    Postaci do szczególnie wybitnych nie należą(...)Odrobinę przerysowany może wydać się dowódca Gekko State, przesadnie porywczy i zachowujący się czasami jak duże dziecko. Z pozostałymi nie ma takiego problemu – zachowują się bardzo naturalnie.
    Hmmm… Nie bardzo rozumiem, co recenzentka rozumie przez „wybitne postaci”. Mnie ten zwrot kojarzy się raczej z postaciami historycznymi… Postaci w Eurece uważam za wybitnie realistycznie (a właściwie wybitnie przekonująco) przedstawione (ożywione rysowniczym kunsztem).
    Holland (przywódca Gekko State) zachowuje się bardzo naturalnie – gdyby miał wąchy pod nosem i był nieco niższy, łatwo byłoby go pomylić z osobnikiem o ksywie Czeski, którego miałem okazję poznać osobiście. Rozumiem, że niełatwo się z kimś takim utożsamić, ale egzystencja podobnych mu frustratów w świecie rzeczywistym jest smutnym faktem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    wiluS 23.07.2007 01:15
    Zdania są podzielone
    Moja przygoda z eureką7 była i jest dość burzliwa. Nie mam ochoty po raz kolejny rozpisywać sie nad zaletami kolejnego dziecka studia BONES. Samo stwierdzenie, że jest to dzieło wspaniałe w każdym calu powinno wystarczyć. Pragnę jednak zwrócić uwagę na klasyfikację widzów. Podział nastąpił na dwa obozy: zdecydowanie negatywny i zdecydowanie zakochany. Entuzjastów jest nieznacznie więcej lecz co powoduje, że taka sytuacja w ogóle ma miejsce? Po seansie bylem pewny wysokiej noty eureki. Teraz nieco zwątpiłem – widocznie zróżnicowanie potrzeb widzów nie mieści sie w zakresie wspaniałości tego anime.

    btw. nie jestem fanatykiem:)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    mangik 22.07.2007 17:04
    wybitne anime
    Anime jest bez wątpienia wybitną produkcją i wiele dorosłych osób będzie nim zachwyconych gdyż nie jest tylko na młodzieży. W Japonii było to anime dla młodszych widzów ale u nas to bez wątpienia od 16 lat:)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tehanu(Kamcia1904) 22.07.2007 11:45
    Eureka
    Hmm poprzednio dość się o tym anime rozpisałam, a teraz mi sie już nie chce. Więc po prostu powiem, że jest warte obejrzenia, niecodzienne. Po prostu genialne.
    ocena:10
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Avellana 22.07.2007 11:23
    Komentarz redakcyjny
    Żeby uniknąć nieporozumień, wyjaśniamy. Poprzednia recenzja Eureka Seven została usunięta z naszej bazy na dwa miesiące przed napisaniem obecnej, a przyczyna jej usunięcia nie miała nic wspólnego z oceną serii przez recenzenta. Gdyby z jakichś mrocznych przyczyn zależało nam na zgnębieniu tego tytułu, nowa recenzja miałaby ocenę 3, a nie 8 ;) Przypominam też, że komentarze służą do wyrażania opinii o anime, nie o recenzentach :)
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime