Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Anime

Oceny

Ocena recenzenta

6/10
postaci: 5/10 grafika: 4/10
fabuła: 6/10 muzyka: 7/10

Ocena redakcji

7/10
Głosów: 10 Zobacz jak ocenili
Średnia: 6,90

Ocena czytelników

8/10
Głosów: 783
Średnia: 7,82
σ=1,51

Kadry

Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Źródło kadrów: Własne (Momoko)
Więcej kadrów

Wylosuj ponownieTop 10

Lovely Complex

Rodzaj produkcji: seria TV (Japonia)
Rok wydania: 2007
Czas trwania: 24×24 min
Tytuły alternatywne:
  • LoveCom
  • ラブ★コン
Tytuły powiązane:
Gatunki: Komedia, Romans
Widownia: Shoujo; Postaci: Uczniowie/studenci; Pierwowzór: Manga; Miejsce: Japonia; Czas: Współczesność
zrzutka

Dwoje ludzi z kompleksem na punkcie swojego wzrostu – wysoka ponad miarę dziewczyna i niziutki chłopak. Co z tego wyniknie?

Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja / Opis

Choć każdy chciałby czuć się w jakiś sposób wyjątkowy, są rzeczy, w których nikt nie ma ochoty wyróżniać się z tłumu. Dla Risy Koizumi takim problemem jest jej wzrost. Mierząc 170 cm (i wciąż rosnąc), jest wysokości przeciętnego japońskiego chłopaka. Dlatego też Risa nie ma zbyt wiele szczęścia w miłosnych podbojach – potencjalne obiekty westchnień, choć chętnie z nią gawędzą, traktują ją raczej jak kumpla niż jak dziewczynę. Ale oto spędzająca sporą część życia na użalaniu się nad swoim wzrostem Koizumi w końcu spotyka na swej drodze osobę, mającą podobny kłopot – chłopaka niższego od niej o prawie piętnaście centymetrów. Nowy uczeń, Atsushi Otani, wzrost: 156 cm, jest równie wrażliwy na tym punkcie, jak Koizumi, dlatego też spotkanie szybko przeradza się w starcie. A podczas gdy tych dwoje zasypuje się porównaniami do żyraf i niziołków, przyglądający się z boku dostrzegają między nimi niezwykłą zgodność charakterów. Minie jednak jeszcze kilka chwil, okraszonych złośliwościami rzucanymi z obu stron, nim ta niezwykła dwójka (okrzyknięta z miejsca przez klasę jako komiczny duet „All Hanshin Kyojin”) postanowi zawrzeć rozejm. Zostanie on przypieczętowany zakładem o to, które z nich wcześniej znajdzie partnera.

Nietrudno się chyba jednak domyślić, w jakim kierunku rozwiną się uczucia bohaterów (a przynajmniej jednego z nich). Risa niespodziewanie dla samej siebie zakochuje się w Otanim. Nie bardzo wie, jak sobie poradzić z uczuciem do chłopaka, który tak szybko stał się jej bliskim przyjacielem… I w tym miejscu zaczynają się schody. I nie, nie tylko dla Koizumi, przeżywającej wewnętrzne rozterki i przypływy rozpaczy, ale także dla widza oglądającego Lovely Complex. Seria, która przez pierwsze odcinki utrzymuje świetny poziom humoru i przełamuje oklepane schematy komedii romantycznej, w tym miejscu zaczyna obniżać loty tak, że do ostatnich momentów nie odzyska już pierwotnej świeżości. Główna bohaterka, choć na początku zyskała moją sympatię ze względu na pozytywne podejście do życia i prostolinijność, zmienia się, stopniowo przechodząc przemianę w zapłakaną nastolatkę przeżywającą ciągłe huśtawki nastrojów i wykazującą się w podejmowanych decyzjach stałością porównywalną do chorągiewki na wietrze. Jakby tego było mało, anime wraz ze wzrastającą liczbą odcinków ogarnia znieczulica. Niezależnie od zachowań bohaterów i coraz dziwniejszych sytuacji, w jakich się znajdują, widz nie dostrzega żadnej „chemii”, prawdziwego przyciągania między bohaterami. Łzy Risy niewiele już zmieniają – w pewnym momencie wypadają nieco sztucznie.

Poziom samego anime i zachowania głównych bohaterów jest bardzo nierówny. Tym jednak, co przez wszystkie odcinki ratuje atmosferę są naprawdę bardzo sympatyczne i będące źródłem wielu udanych gagów postaci drugoplanowe. Na moje szczególne uznanie zasługują przyjaciółka Risy – Nobuko Ishihara oraz jej chłopak – Heikichi Nakao. Zarówno wszystkie sceny z ich udziałem, jak i pomysły Nobu na rozwiązanie problemów Koizumi, należą do lepszych momentów humorystycznych. Uwagę zwraca jeszcze wielu innych bohaterów drugiego planu, którzy, chociaż nie zawsze zyskują sympatię, czynią serial znacznie barwniejszym.

Jednym z najtrudniejszych do przeniesienia na ekran elementów mangi jest kreska. Ta znana z komiksu Ayi Nakahary jest dość specyficzna i zyskała uznanie czytelników. Natomiast projekty postaci z anime utraciły z niej bardzo wiele – w porównaniu z mangowymi są zdecydowanie uproszczone, a w dodatku nierówne. Bywają sceny, w których twarze bohaterów są bardzo ładnie narysowane, ale zdarza się też, że są zwyczajnie zniekształcone. Co gorsza, na ekranie często pojawiają się wyjątkowo brzydkie super deformed, wywierające okropne wrażenie estetyczne.

Od strony muzycznej Lovely Complex prezentuje się całkiem nieźle. Pomimo że o ścieżce dźwiękowej nie można zbyt wiele powiedzieć, zarówno obydwie czołówki (pełne energii piosenki w wykonaniu Tegomassu), jak i endingi (pasujące do klimatu anime utwory zespołu 7) są przyjemne do posłuchania i warto zwrócić na nie uwagę.

Anime polecam miłośnikom komedii romantycznych, a także widzom wyrozumiałym wobec oglądanych serii i skupiającym się na ich zaletach. Tym bardziej wymagającym radziłabym jednak sięgnąć po jakiś tytuł, który trzyma równy poziom. W tym wypadku bowiem mogą się bardzo rozczarować.

Momoko, 14 października 2007

Twórcy

RodzajNazwiska
Studio: Toei Animation
Autor: Aya Nakahara
Projekt: Hideaki Maniwa
Reżyser: Kounosuke Uda
Scenariusz: Midori Kuriyama, Mio Inoue, Yumi Kageyama
Muzyka: Hironosuke Satou

Odnośniki

Tytuł strony Rodzaj Języki
Lovely Complex - artykuł na Wikipedii Nieoficjalny pl