x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Dziwna filozofia
Słaba recenzja
Dziwna filozofia
Propo jeszcze tej matki, w każdej europejskiej lub amerykańskiej produkcji jej zachowanie wyglądałoby jednoznacznie negatywnie i wszystkie postacie by je tak oceniały, a tutaj nikt o tym nie mówi, to trochę dziwne..
TA ANIMACJA
Ale rękę grającą na fortepianie MUSIELI animować komputorowo. I to jeszcze w ważnej scenie, do tego dość paskudnie. Jeszcze rozumiem że jak epizodyczne postaci grały i były to tylko plansze przybliżające się na tle muzyki, ale tej animacji komputerowej nie zrozumiem. Ogromny minus.
Re: niedopowiedziane
Re: Jednak 10
Jak to?
Re: Mam pytanie bo nie wiem czy oglądać
Mam pytanie bo nie wiem czy oglądać
Nie do końca rozumiem
kliknij: ukryte
- po atakach nie ma absolutnie żadnych ofiar? Nie mogłam tego pojąć jak zawalił się budynek galerii i nikt nie zginął… Podobnie jeśli chodzi o posterunek policji. I to że SmutnyBish pobiegł do metra by usunąć ich bombę. Trochę to dla mnie mało logiczne, chcą wysadzać a nie są przygotowani na ofiary w ludziach.
- jak na razie postać licealistki wplątanej w to przypadkowo kompletnie nic nie wnosi a mnie ciekawiła… Anime jest niezłe ale jak na razie mało jasne i chyba jedyne podczas którego oglądania nie zapamiętałam niemal żadnego imienia postaci.
Po 7 odcinku
Re: nawet nawet
Re: Wreszcie coś bez cenzury
Przepisałam dialogi:
Mochida: Podniosłaś ten kawałek? Widziałem. Jeśli użyjesz kawałka kogoś kto nie przyszedł z nami nie wiadomo co się stanie. Użyj mojego!
Naomi: Ale wtedy ty…
Mochida: Wszystko będzie w porządku, mam kawałek Yuki. Zawsze gubi swoje rzeczy więc trzymałem jej kawałek.
Jeśli Mochida okłamał je żeby uratować Naomi to okej, tak mogło być. Wtedy byłoby sensowne że widział jak Naomi szukała kawałka po ciałach i sam wolał się poświęcić. Ale mimo to coś mi się nie wydaje. Nie przypominam sobie by Yuka zgubiła swój kawałek, to że trzymał go za nią jej brat wydawało się sensowne. Jedyną osobą która mówiła że zgubiła kawałek była Saeko, poszła go szukać w pierwszym odcinku.
Re: Wreszcie coś bez cenzury
Wreszcie coś bez cenzury
Pierwszy odcinek zapowiadał się obiecująco. Po trochę głupawym gadaniu w szkole i rytuale Sachiko wreszcie zaczęła się prawdziwa akcja. I tu pojawiły się typowe horrorowe zgrzyty kliknij: ukryte - postaci widzą okna. Próbują je tylko otworzyć. Nie próbują rozbić. Podobnie drzwi. Naprawdę? Co prawda potem ktoś na to wpadł, ale i tak mam wrażenie że Saeko i Naomi to były kompletne kretynki i zniechęciłam się do tych postaci. Po drugie scena powieszenia. Co robimy kiedy ktoś wisi na pętli i się dusi? Według Naomi ciągniemy go w dół!Wtedy zrozumiałam że muszę obejrzeć to anime chociażby dla komizmu takich scen.
Od drugiego odcinka trochę zaczął zawodzić klimat. Nie czuło się aż takiego wyobcowania jak w pierwszym, skupionym tylko na dwóch bohaterkach, gdyż tu widzimy przeskoki między kilkoma parami bohaterów. kliknij: ukryte Nie zrozumiałam za bardzo śmierci dziewczyny która miała się przeprowadzić (nie zapamiętałam jej imienia) aczkolwiek była spektakularna. Przypominała trochę ciągnięcie po schodach w Paranormal Activity. Co nieco zaczęło się wyjaśniać w fabule, za sprawą okultystki‑przewodniczącej oraz rozwinęła się postać Naho, aczkolwiek i ona bardzo zgrzyta. Dodatkowo zakochany w przeprowadzającej się dziewczynie chłopiec zaczął fotografować ciała i się histerycznie śmiać. Nekrofil czy co? Mimo klimatycznego pogorszenia ten odcinek nie był jeszcze taki najgorszy.
Trzeci odcinek upłynął zasypując mnie gore. kliknij: ukryte Zginął najpierw nasz pan nekrofil, zakochany w dziewczynie która miała się przeprowadzić zaś jego zabójca zaczął gonić za siostrą jednego z głównych bohaterów. Jakoś nigdy nie lubiłam motywu braciszek‑siostrzyczka i ciągłego piszczenia „Onii‑chan!”. Zabiło mnie że jak już nieletnia została pocięta jeden z bohaterów krzyknął do niej „nie martw się, wszystko będzie dobrze!” a potem tarabanili się z nią z nożem w klatce piersiowej przez pół szkoły. W międzyczasie dwójka z bohaterów wróciła do normalnego świata ale zaraz się wrócili. W imię przyjaźni. Nie na dobre im to wyszło ale okej. Bardzo mi się podobały krwawe retrospekcje i odsłanianie fabuły, aczkolwiek poczułam pełen chaos. Nie wiedziałam kto właściwie jest tu winien. kliknij: ukryte Dyrektor? Sachiko? W trzecim odcinku wychodziło że Sachiko, ale potem znowu odwróciło się inaczej, zaś Sachiko zmieniła się z żywej w martwą. Trochę to było bez sensu. Czwarty odcinek w końcu zakończył to wszystko aczkolwiek czegoś nie rozumiem kliknij: ukryte Żeby wrócić potrzebny był papierek z rytuału Sachiko. Naomi nie miała swojego więc nasz kochany Mochida dał jej swój i użył tego swojej martwej siostry. Nie przeżył jednak. Dlaczego? Dlatego że użył papierka martwej osoby? Aczkolwiek muszę przyznać że scena z jego uciętymi rękami i oszalałą Naomi była niezła. Szkoda tylko że ona nie umarła, od początku nie lubiłam kretynki. Anime moim zdaniem naprawdę fajne, naprawdę krwawe, grafika niezła, o ile czasem szwankowały postacie to tło i kolory były super. Bardzo polecam komuś kto pragnie obejrzeć trochę gore bez cenzury.
Re: T^T
2 odcinek nawet lepiej
Re: No nie
No nie
Grafika? Na pewno jest to jakaś nowość – wygląda jak narysowana kredkami bambino, brudna, szara, ponura. Postaci? Czytałam pierwsze rozdziały mangi, po angielsku którego prawie kompletnie nie znam i tam można było jakoś ich poznać nawet po pierwszym rozdziale – tutaj jest pokazany właśnie ten rozdział i wszystko było cholernie spłycone. kliknij: ukryte Postacie to kukiełki – ot młodsza słodka siostrzyczka, dziwnie wyglądający starszy brat, dziwnie młodo wyglądający sadystyczny ojciec i czarownica z kotem wypowiadająca jedno zdanie. No i noga przypadkowej ofiary. Jestem rozczarowana.
Masz rację
Ja jednak uważam że nie było ono potrzebne a jak już musiało być to mogli zrobić je inaczej. Moim zdaniem za dużo czasu poświęcili na pokazanie szkolnego obozu ale rozumiem że chcieli pokazać jak najwięcej osób z serii telewizyjnej. kliknij: ukryte Za mało czasu dostało właśnie to prawdziwe zakończenie czyli podążanie Yuno do świata Yukiego. Mogli coś jeszcze dodać po tym jak odzyskała wspomnienia i odnalazła Yukkiego. Deus mi się też tutaj jakoś nie podobał. Dobrotliwy taki za bardzo (niby miła odmiana no ale..) Podsumowując mało klimatyczne, głupkowate i pospieszne uzupełnienie serii tv.