Tanuki-Anime

Bardzo sympatyczne anime, dobrze się ogląda. Zróżnicowane postacie przyciągają uwagę do tego przygrywa fajna muzyka. To wystarczy by zadowolić większość odbiorców. Fabuła nie jest wybitna (przewidywalna) ale ciężko coś złego powiedzieć. Grafika i animacja stoją na wysokim poziomie, warto obejrzeć bo ta bajka wybija się ponad przeciętne serie.

Przecież wiemy jak się wszystko skończy, zakończenie 02 jest nadal tutaj aktualne.

Właśnie nie jest aktualne. Jest zupełnie inne. Albo nie oglądałaś filmu, albo nie pamiętasz już dokładnie zakończenia 02. W filmie  kliknij: ukryte  Gdy bohaterowie stali się dorośli (czyli na końcu filmu) partnerstwo z digimonem automatycznie dobiega końca i sam Digimon znika bezpowrotnie. Do tego według badań tej rudej nowej antagonistki niemożliwe jest znalezienie w Digital World nawet jakichkolwiek danych o istnieniu tych konkretnie digimonów, więc nawet nie zamienią sięw jajko Za to w 02  kliknij: ukryte  bohaterowie będąc już dorośli (o wiele starsi niż w filmie Last evolution) żyli w prawdziwym świecie razem ze swoimi digimonami, między innymi Yamato z Gabumonem poleciał na Marsa. Partnerstwo ani digimony nie znikały, cały czas były obecne w życiu bohaterów.

całkowicie niepotrzebny film do Adventure

Może by był niepotrzebny ale przed powstaniem Adventure Tri który zawiódł praktycznie wszystkich. Film ten można potraktować jako udane przeprosiny za popsucie tri które było hucznie reklamowane.

Jestem właśnie po obejrzeniu tego filmu i jako wieloletni fan Digimon miszę stwierdzić, że to piękny seans. Po rozczarowującym Adventure Tri twórcy odrobili lekcję i stworzyli pozycję obowiązkową dla fanów. Nie jest to na pewno film dla dzieci a wytwór kierowany właśnie do osób którzy pierwszy raz zerknęli się z Digimonami w dzieciństwie.

Z pewnością to najlepiej zanimowane digimony ze wszystkich Które do tej pory powstały. Całości dopełniają znane motywy muzyczne takie jak brave heart, butterfly jak i muzyka w tle którą też słyszałem w pierwszym Adventure (oczywiście zą też nowe). Fabuła na pierwszy rzut oka też wydawała się znajoma (nieznany digimon szalejący w internecie a nie kto inni jak znani, już dorastający bohaterowie muszą się tym zająć). W te półtora godziny twórcy umieścili zarówno akcję jak i fabułę choć przyznam przydałoby się jeszcze te 30 min by bardziej szczegółowo wszystko opowiedzieć choć absolutnie nie jest źle.

Jedyna wada jaką zauważyłem to taka, że nie wiadomo skąd Taichi i Yamato dowiedzieli się o final evolution. Same ewolucje wyglądają jak spirit evolution z Digimon Frontier. Nie wiadomo dokładnie na jakim poziomie są, ale na potrzeby powstania tych ewolucji Omegamon w tym filmie został dość mocno osłabiony. Nigdy bym nie powiedział, że tak moim zdaniem mizernie wyglądające digimony mogą być silniejsze od Omegamona. Oczywiście też inni bohaterowie są jak zawsze spychani na dalszy plan i to Taichi z Agumonem jak i Yamato z Gabumonem grają pierwsze skrzypce.

Ostatnie minuty są naprawdę mocne i wzruszające, muszę przyznać, że rozkleiłem się.

Po Adventure Tri nie spodziewałem się czegoś specjalnego ale jednak twórcy stanęli na wysokości zadania i stworzyli wspaniały film. Na pewno znajdzie się ktoś czepialski czy bardziej wymagający który na siłę odkryje jakieś nieprawidłowości ale moim to świetny film na który Digimony zasługiwały.

Mam tylko nadzieję, że w przyszłości stworzą jeszcze coś z bohaterami serii Tamers ale na razie cieszę się z rebootu pierwszego adventure bo zapowiada się obiecująco.

Niby się fajnie to oglądało, ale seria ma za dużo wad. Początek dawał nadzieję na naprawdę ciekawą serię ale koniec zniszczył wszystko. Główny bohater był słaby, musiał myśleć i uciekać a w ostatnich odcinkach  kliknij: ukryte  stał się takim potężnym graczem, że ludzie na jego widok stali i czekali aż zostaną zestrzeleni. Nawet nie próbowali do niego strzelać. Muszę przyznać, że rozśmieszyło mnie to. To jest błąd który popełnia dużo serii ale ta zrobiła to aż w sposób karykaturalny :). Trzeba jednak przyznać, że to anime potrafi zaciekawić widza.

Ishuzoku reviewers to anime którego potrzebujemy. Dawno nie widziałem czegoś tak dobrego i świeżego i to w świetnym wykonaniu. Każdy odcinek dostarcza coś nowego przez co podczas seansu nie ma miejsca na nudę. Kreatywność autorów tej historii wspięła się na wyżyny. Bajka godna polecenia, rozbawi każdego. Do tego dochodzi jeszcze świetny ending. Nie jestem w stanie złego słowa powiedzieć na to dzieło. Inni producenci komedii echii powinni brać przykład z tego anime. Razem z Shimonetą i Seikon no Qwaser ten tytuł wpada do moich ulubionych serii echii.

Zdecydowanie najgorszy sezon z tych które aktualnie już wyszły. Nie dość,że nudny to grafika również zaliczyła ogromny regres w stosunku do poprzednich serii. Początek jest jeszcze ciekawy ale im dalej tym gorzej. Pierwszy raz oglądając Boku no hero academia czułem po prostu znudzenie. Bardzo zawiodłem się na tym sezonie. Mam nadzieję, że następny będzie ciekawszy i lepiej wykonany.

Po wyjściu trzech odcinków jestem pozytywnie nastawiony. Seria zapowiada się ciekawie w przeciwieństwie do Adventure Tri. Jest naprawdę dużo akcji a sama grafika jak i animacje na dość wysokim poziomie. Mam nadzieję, że po takim mocnym początku autorzy zostawią coś na później i jeszcze czymś zaskoczą. Na ten moment jest nadzieja na dobrą serię w przeciwieństwie do Tri, byle miała te +\- 50 odcinków i nie została przerwana przez wirusa. Chciałbym również by przywrócili najbardziej charakterystyczny element Digimon czyli moment ewolucji. Do tej pory niestety każda ewolucja działa się „na żywo” a nie jak w każdej poprzedniej serii, podczas przerywnika wzbogaconego charakterystyczną piosenką. Obecny sposób dodaje dynamizmu czy nawet jakiegoś realizmu, ale tęsknie do starej wręcz kultowej ewolucji.

Długo zwlekałem z obejrzeniem tego anime a patrząc na opinie innych spodziewałem się czegoś lepszego a jest ono bardzo przereklamowane. Po za paroma ciekawymi odcinkami to straszna nuda. Postacie są brzydkie i nieciekawe. Nic specjalnego

Muszę przyznać, że to naprawdę dobra seria. Ma najlepszy opening jaki słyszałem w jakimkolwiek anime. Początkowe odcinki nie pokazują czym ta seria naprawdę jest za co duży plus. Ogólnie seria wygląda na taką słodką, niewymagającą myślenia, lecz tak nie jest. Ostatnie odcinki w których  kliknij: ukryte  Kaede siada psychika to coś niesamowitego. Nawet jak początek cię odrzuca to jestem pewien, że koniec to zrekompensuje. Jedyne co mi rzuciło się w oczy to grafika. W niektórych odcinkach twarze postaci wyglądają zupełnie inaczej. Wydaje mi się, że anime posiada trzy różne style graficzne, z czego jeden jest bardzo odmienny (np odcinek 7). Moim zdaniem warto obejrzeć, to anime jest dość unikatowe a cała historia dobrze zakończona.

Po pierwszym sezonie byłem pozytywnie nastawiony na drugi. Oglądało się przyjemnie i nie nużyło. Niestety ten był bardzo nudny i moim zdaniem jeśli by miał 13 odcinków nic by ta seria nie straciła a nawet zyskała. Połowa scen jest nie potrzebna a w większość odcinków o niczym. Dopiero ostatnie 4­‑5 odcinków mnie zainteresowało. Wydaje mi się, że nawet graficznie odstaje od pierwszego sezonu. Z pozytywnych aspektów to na pewno zakończenie które jest w pełni satysfakcjonujące i kończy całą serię.

Bardzo ciężko obejrzeć to anime do końca, jest niesamowicie nudne. Nie ma w nim nic co by człowieka zainteresowało przez co 20 min odcinka dłuży się niemiłosiernie. Jedyny plus jaki znalazłem to muzyka która naprawdę daje rade. Anime te jest idealne dla osób mających problemy z zasypianiem.

Ciężkie anime do zrozumienia. Oglądałem i praktycznie nie wiedziałem o co w nim chodzi. Według mnie jest niesamowicie nudne szczególnie odcinki po kliknij: ukryte  2 letnim przeskoku czasowym, te odcinki to była męczarnia. Początek i koniec dało się oglądać ale szału nie ma. Jak bym wiedział, że jest tak trudne w odbiorze to bym się za nie nie zabierał, lecz rozumiem ludzi którym się to anime podoba. Ma ładną grafikę i ciekawie wykreowany świat który trzeba zrozumieć.

Wszyscy tak hejtują to anime, a według mnie jest wystarczająco dobre. Do 6 odcinka zanim pojawili się żołnierze pierwszego dywizjonu anime te było bardzo wciągające, później trochę popsuli wprowadzając za dużo zamieszania i nieścisłości, lecz nadal dobrze się oglądało. Grafika jest niesamowita, prawdziwy majstersztyk, bardzo dobrze oddaje klimat skażonego i opustoszałego miasta. Uważam, że warto obejrzeć Coppelion, gdyż zwyczajnie nie ma innych anime o takiej tematyce.

Animacje i grafika w tym sezonie to dramat. Dawno nie widziałem tak słabej. Po plakacie promującym można było zobaczyć, że jest coś nie tak. Samo anime tak nudne, że aż odechciewa się oglądać. Pierwsze dwa sezony były spoko a ten to dramat. Szkoda czasu.

Nawet dobre anime robione w starym dobrym stylu graficznym bez CGI i niepotrzebnych wodotrysków. Szału nie robi, ale jednocześnie przyjemnie się oglądało bez większego znużenia. Szkoda tylko, że nie dano więcej informacji kliknij: ukryte  o pochodzeniu i klasach tych pluszowych potworów z którymi walczyli przed, jak i w trakcie serii. Chętnie obejrzałbym kolejny sezon bo moim zdaniem aktualnie brakuje anime rysowanych w stylu z lat 2005­‑2010.

Po obejrzeniu 3 filmu z podtytułem „Kokuhaku” mam niedosyt, gdyż według mnie był to najlepszy z aktualnie dostępnych. Wyjaśnia on pare nieścisłości i tajemnic które pozostawiły poprzedniczki i kończy się w bardzo kontrowersyjnym momencie po którym stwierdzam, że właściwa treść Digimon Adventure tri zacznie się w następnych filmach !!!

Po obejrzeniu jestem pozytywnie zaskoczony, na pewno obejrzę kontynuację (jeśli taka w ogóle będzie). Bardzo podobało mi się to anime graficznie oraz nieprzewidywalność fabularna. Niestety anime posiada tylko jeden wątek, po którym aż chce się wiedzieć co dalej.

miał być powrót do korzeni a wyszła kicha (na ten moment).  kliknij: ukryte  Jak można było dać ultimate ewolucję Palmon i Gomamona tak po prostu. To przeczy ze wszystkimi seriami Digimonów w których by nastąpiła ostateczna ewolucja, partnerzy musieli zrobić coś niezwykłego, bądź znaleźć. A nie bez powodu i żadnego wytłumaczenia.  kliknij: ukryte  I jeszcze powrót kena jako Kaisera, najbardziej dennej i beznadziejnie wykreowanej postaci (jak dla mnie).

Niestety najgorsza Prisma Illya jaka wyszła. 3\4 serii to po prostu krótkie historyjki ze znanymi nam postaciami nie mające nic wspólnego z fabułą tej serii. Dopiero 3 albo 4 ostatnie odcinki wróciły do fabuły. Seria ta praktycznie nie wniosła nic.

Jest ! Dzisiaj podali dzień premiery. Niestety dopiero 4 maja ale za to 5 i 6 też będą nadawać odcinek ! Czyli w jednym tygodniu 3 odcinki. Z oficjalnej japońskiej strony jest ta informacja.

Wspaniały soundtrack jest w tym anime. Właśnie taki jaki lubię. Pandora hearts chyba wzieła przykład z tej serii bo tam mizyka była podobna. Oczywiście równie piękna !!!

Ciekam z niecierpliwością a brak dokładnej daty premiery mnie niestety dołuje.

To anime jest świetne. Wszystkie postacie bardzo ładnie wyglądają. Kiedy oglądałem Higurashi ani razu nie wiedziałem co się stanie dalej przez co strasznie wciąga.

PS:Jeżeli ktoś obejrzy Higurashi koniecznie musi obejrzeć Higurashi no naku koro ni kai, ponieważ wszystkie odpowiedzi
na zdarzenia znajduja się właśnie w drugiej serii. Gorąco polecam !!

To czym jest accel world to się nie da opisać. Czegoś tak zmoderowano jeszcze nigdy nie widziałem, a widziałem już sporo. Pierwszy opening piękny, drugi mnie już nie zachwycił. Naprawdę polecam obejrzeć accel world !!

Usunięto wulgaryzmy. Sugerujemy na przyszłość stosowanie niewulgarnych zamienników słów do wyrażania stanów emocjonalnych. Moderacja