Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Naija

  • Avatar
    A
    Naija 7.03.2012 16:02
    Przyjemny średniak
    Komentarz do recenzji "Seikimatsu Occult Gakuin"
    Pierwszy odcinek był taki łał, sugerował akcję momentami z nutką grozy. Sama Maya wyglądała na silną, niezależną kobitkę. Szkoda, że w późniejszych odcinkach za często wkładała mundurek a za rzadko białą sukienkę co w połączeniu z zachowaniem trochę zaważyło na jej charakterze. Oglądając Seikimatsu Occult Gakuin ciągle czekałam na COŚ, ale jakoś zagadki okultystyczne nie były zbyt porywające  kliknij: ukryte  , postacie nie były jakieś wybitne, ale w sumie je polubiłam.
    Warto wspomnieć o finale  kliknij: ukryte 
    Warto wspomnieć o muzyce – opening bardzo żywiołowy i przyjemny, ludzkie odpowiedniki w endingu trochę mnie odrzucały.
    Kreskę dobrze się oglądało, pamiętam, że seiyuu też byli dobrze dobrani.
    Sumując : Spodziewałam się lepszych historii, ale wyszło całkiem miłe anime.
  • Avatar
    A
    Naija 3.03.2012 22:08
    Komentarz do recenzji "Black★Rock Shooter"
    No dobra, obejrzałam 3 i dalej w sumie nie wiem co się dzieje O_O Nutka szaleństwa jest fajna, ale czegoś brakuje.  kliknij: ukryte  Szczególik : BRS ma trochę za krótkie włosy, moim zdaniem.
    Czekam na wejście Yuu
  • Avatar
    A
    Naija 19.02.2012 15:14
    Komentarz do recenzji "Black★Rock Shooter"
    Szybciutko podzielę się wrażeniami po 1 odcinku, bo widzę, że to już wszyscy po 3. Zacznę od tego, że OAVka mi się podobała. Przede wszystkim po pierwszym odcinku zawiodłam się na grafice – wydawałoby się, że dostaną na nią spore fundusze bo BRS jest znane i wyczekiwane, a jak dla mnie jest gorzej niż w OAV. Żakieciki mundurków są strasznie prostokątne, alternatywny świat jak dla mnie póki co stracił swój czar, nie jest już taki mroczny, niepokojący, a jednocześnie piękny, nie podobają mi się fekty 3D.
    Fabularnie ciężko stwierdzić, właściwie to jest to, czym poczęstowano nas w OAV. Sama Kagari, jeśli dobze pamiętam imię, wywołuje u mnie sprzeczne uczucia, chciałabym żeby straszyła a nie była groteskowa.
    Póki co cała naprzód i oglądamy dalej !
  • Avatar
    Naija 15.02.2012 15:14
    Re: Lot koszący
    Komentarz do recenzji "Guin Saga"
    Podobne odczucia co Eire – liczyłam na fajne, fantasy z rozmachem, a tu zabrakło po prostu czegoś, co by mnie wciągnęło, co kazałoby mi oglądać dalej i dalej. Niestety dociągnęłam gdzieś do 6/7 odcinka. Żadna z postaci nie wzbudziła u mnie głębszych odczuć – naprawdę szkoda. Zazwyczaj mi to nie przeszkadza, ale Guin był taki idealny ! Gdybym ta postać miała to coś, to cieszyłabym się jak głupia, że mu się udaje, a tak..
    Anime nie jest jakieś okropnie złe, ale.. po prostu nie porywa, nie działa na uczucia, wyobraźnię.
    Za to z przyjemnością pochwalę ending – naprawdę piękny i pasuje do całej konwencji.
  • Avatar
    Naija 12.02.2012 13:47
    Komentarz do recenzji "Shinrei Tantei Yakumo"
    Zgadzam się z powyższą opinią. Miała być fajna detektywistyczna, tajemnicza seria, a wyszło po prostu coś bardzo nieciekawego. Haruka nieinteresująca, fabuła sklecona byle jak. Chciałam napisać, że na plus wyszła  kliknij: ukryte 
    Ogólnie nie polecam, gdyż to po prostu nieudane anime.
  • Avatar
    A
    Naija 3.02.2012 16:26
    Komentarz do recenzji "Kami Nomi zo Shiru Sekai"
    Raczej, jak widzę, przeważają dobre komentarze.
    !!!
    Po odpaleniu ostataniego odcinka, kiedy już przebrzmiał ending ( swoją drogą okropna papka, pomijając ostatni odcinek, czyli występ drogiego boga, któy był śmieszny), po chwili zastanowienia doszło do mnie jakie to było złe anime. W ciągu odcinków się nudziłam, postacie były straszliwie nudne, bez charakteru, szablonowe, fabuła bardzo nieciekawa. Nie powiem tego o głównym bohaterze, który rzeczywiście był inny, na szczęście nie zmienił się pod wpływem wydarzeń, choć przy uzdrawianiu kolejnych dziewczyn wydawało się, że miał dziwne wahania.
    Jego towarzyszka nie sprawiła na mnie już tak dobrego wrażenia – nie nienawidzę jakoś szczególnie tego typu charakterów w anime, ale ona była uciążliwa.
    Opening rył mózg, w ogóle jak te moe śpiewy jednej z dziewczyn, oprócz tego chórkowego powtarzania „god only knows”.
    Pamiętam zabawną scenę z 1 odcinka, z matką Keimy. Dla mnie wilu więcej takich zabawnych scen nie było.
    Nie wiem co mnie napadło żeby to oglądać, dużo słyszałam, że różni się od tych szablonowych komodyjek z haremem – i chyba właśnie dlatego. Nie oglądałam zbyt wielu takich i może dlatego nie doceniam Kami nomi zo shiru sekai. W każdym razie nie jestem wygłodniałym zombie i dla mnie to anime było po prostu kiepskie.
  • Avatar
    A
    Naija 3.02.2012 15:37
    8/10
    Komentarz do recenzji "Ibara no Ou"
    Bida z komentarzami to ja dodam coś od siebie.
    Tytuł od razu mnie zaciekawił – takie połączenie s­‑f z tajemnicą – spodziewałam się jakiejś mądrej myśli okraszonej fajną i miłą dla oka akcją. I tak w sumie było.
    Grfika – bardzo dobra, muzyka również, ta melodia z finału – obłędna.
    KIng of Thorn zaczyna się bardzo obiecująco, to całe przygotowywanie się do zapadnięcia w sen – wprowadza w niepokojący klimat. Póżniejsza akcja też wciąga, ale w końcu musiał nadejść TEN moment – moment wyjaśnień. Nie wiem czy do końca to ogarnęłam (ach, mój mały rozumku!), w każdym razie to było już wg mnie gorzej podane.
    Bardzo podobły mi się postaci bliźniaczek i motyw cierni + bajka o śpiącej królewnie.
    King of Thorn jest zdecydowanie warte uwagi – ode mnie dostaje 8.
  • Avatar
    Naija 26.01.2012 22:20
    Re: ,,Okrutne zakończenie'' i wpleciony romans :C
    Komentarz do recenzji "Angel Beats!"
    Mówimy o  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Naija 21.01.2012 22:34
    Dobre
    Komentarz do recenzji "Fruits Basket"
    Ja także mangi nie czytałam, ale anime mi się podobało. POtrafiło i śmieszyć, i dramatyzować.
    Opening zaraz wylądował w Winampie. Tohru była sympatyczna, na szczęście mnie nie irytowała, choć muszę przyznać, że końcówka anime była taka inna (zmiana w stosunku do innych odcinków) i samo zachowanie Tohru było dla mnie wtedy negatywnym zaskoczeniem.
    Samo anime oglądałam już dość dawno, ale dobrze je wspominam – wielbicielom obyczajówek powinno się spodobać, a równocześnie Fruits Basket nie usypia.
  • Avatar
    A
    Naija 20.01.2012 19:46
    mieszanka
    Komentarz do recenzji "Angel Beats!"
    Dobrze, że recenzję Otaku przeczytałam dopiero po obejrzeniu anime, bo nie wiem czy po recenzji bym się skusiła, a to świetne anime.
    Ktoś mógłby powiedzieć, że Angel Beats! jest przeładowane, ale ja tak nie myślę, właśnie ta mieszanka akcji komedii i dramatu była bardzo dobra. Pokochałam bohaterów, to taka sympatyczna, szalona zgraja. Nie zrozumiem opinii, że byli oni zbyt płytcy, za mało ich poznaliśmy itd. Czy każdy bohater musi mieć rozrysowany portret psychologiczny ? Gdyby walneli smutne i traumatyczne dzieciństwa każdego z nich to byłoby po prostu niefajne.  kliknij: ukryte 
    Muzyka : i opening i ending i w ogóle ścieżka – piękne, takie niby wesołe ale z nutką smutku. Natychmiast wylądowały na Winampie.
    Co do poziomu łez : spory, spory :) Już 3 odcinek ( o ile dobrze pamiętam ) łapie za serce i sugeruje wielką bombę w tym stylu w ostatnim odcinku.  kliknij: ukryte 
    Tenshi została moją ulubioną postacią – jej walki były efektowne i ten głos, kyóry nazywał ataki – so kul !
    Przyznam, że nie zczaiłam do końca o co chodziło w rozmowie Yurippe z  kliknij: ukryte 
    Co mogę jeszcze pochwalić.. hm, grafika była taka pastelowa i w sumie ładna, choć nie pomyślałam tak od razu.

    Nie oglądałeś Angel Beats! ?! CO TY TU JESZCZE ROBISZ?!