x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
... co oni zrobili z openingiem? Nie wiem, jeszcze się z czymś takim nie spotkałam. Zmienili tekst, zmienili kilka scenek… i tyle?
Re: galaretka
Seiyuu też mi nie leży. Przynajmniej ten Jina. Nie no, Paku‑san świetnie sobie radzi przy młodych chłopcach ale… za dużo jej xD. Fajnie oddaje tą niewinność Jina kliknij: ukryte której nie wycięli -.- Gdzie scena jak Jin był z dziadziem na zakupach ja się pytam?!, ale i tak wolałabym jakiś nowy głos. No i jak będzie go grała jako dorosłego?
kliknij: ukryte W ogóle gdyby Kouga znał Jina jako dziecko… to wszystko byłoby inaczej! No dobra, nie wszystko, ale czy Kouga‑dziecko fanatyk sprawiedliwości naprawdę nie zwróciłby uwagi na to jak wygląda jego przyjaciel, gdzie mieszka?
I zaraz… Jin miał telefon? O_O
Re: no i dotarliśmy do końca
Na zdjęciu było ich całkiem sporo. W scenie jak stali koło samochodu z bibliotekarzem było ich tylko kilkoro. Rozumiem że reszta mogła zostać ranna, mogli ich uratować i tak dalej…. ale dom spłonął!
Ale czego my się czepiamy? Sakaki gadał przez telefon zamiast paść od dymu, udusić się z braku powietrza… czy cokolwiek.
Re: sa-ka-ki-ba-ra-kun...
Re: sa-ka-ki-ba-ra-kun...
Myślałam że Misaki nie wie… przynajmniej jej reakcje nie wskazywały na to że wie…
Według mnie dodatkowa osoba to kliknij: ukryte Akazawa‑san. Chociaż teraz równie dobrze może to być Teshigawara co Mochizuki. Zaciekawiła mnie scena z Akazawą i Sakakim z przeszłości. Chciałabym zobaczyć do końca ich spotkanie!
Tylko dwa odcinki do końca! Tudududum…
Fakt, zero logiki, super naiwne, ultra słodkie… i podoba mi się! :D
Re: sa-ka-ki-ba-ra-kun...
Teraz się boję przywiązywać do bohaterów bo nie wiem kto przeżyje… kliknij: ukryte po tych łzach Pani przewodniczącej od Środków Zapobiegawczych to już się mogę wszystkiego spodziewać.
,,Nawet kurz…” racja! Jak to szkło poszło i szafka się przewróciła to mi serce stanęło!
Re: Szczegóły w zachowaniu.
Szczegóły w zachowaniu.
Re: Nie lubię romansideł ale...
Ale chciałabym to zobaczyć w anime Q.Q
Z tego co pamiętam to mieli strasznie marny budżet nie? No i dogonili mangę a nie chcieli ryzykować. Czy coś w ten deseń.
Jest od groma serii która powinny mieć kontynuacje… ja tam nie tracę nadziei! Jak manga się skończy (niech się nie kończy >_<) to może zrobią drugą czy nawet trzecią serię (no to może niech się jednak kończy xD).
Re: sa-ka-ki-ba-ra-kun...
Co państwo na to?
Re: sa-ka-ki-ba-ra-kun...
A tak bytywy… Kiedy matka Sakakibary go urodziła? Klątwa na nią oddziaływała po skończeniu szkoły czy urodziła go w 3 klasie czy jak? Nie zrozumiałam tego… Bibliotekarz coś wspomniał o asystentce, to o nią chodziło?
Sakakibara tańczący….
Zastopowałam po 3 sekundach i kilka minut dochodziłam do siebie, bo byłam pewna że oni tak na serio! xD
Uśmiechnięta Misaki i mina Sakakibary są nie do przebicia! ^-^
Wreszcie się wszystko wyjaśniło (jako‑tako), przynajmniej znamy ogólny zarys. Ta poświata tajemnicy częściowo zniknęła teraz pojawi się kreeeeew…. A jeszcze 6 odcinków przed nami :PP.
Re: sa-ka-ki-ba-ra-kun...
W ogóle o tym zapomniałam .__.”. Ciekawe… Ja chcę kolejne epy! *-*
Skoro wyżej jest zamaskowane, to chyba jest powód, nie?
Moderacja
Re: sa-ka-ki-ba-ra-kun...
Re: sa-ka-ki-ba-ra-kun...
San‑san kliknij: ukryte wiesz to całkiem nieźle wymyśliłaś! Sakakibara faktycznie mógł umrzeć na płuco. To całkiem prawdopodobne. Główny bohater duch?.
Ciekawa jestem matki Misaki i o co chodzi z matką Sakakibary.
kliknij: ukryte Reakcje bibliotekarza… Kurczę! Co on miał na myśli?
Re: ;)
A mandragorę można znaleźć… w bardzo wielu książkach fantasy. W filmach, mangach… HP swoją popularnością jednak zwrócił na to większą uwagę. A to co powiedział Yukio, cóż, może to tłumacz akurat użył dokładnie takich samych słów jak w HP? Bo teraz chodzi tylko o dobór słów w opisie mandragory prawda? :>
Nieciekawy początek.
Po jakiś czasie dość miałam tego że wychodzą nowe odcinki, a ja ich nie widziałam XD. To się wzięłam.
Kiedy doszła postać Owieczki, potem Słomkowłosego postacie wreszcie zyskały na wyrazistości, a po paru epach zaczęłam rozróżniach Yuutana od Yuukkiego :). Takie lekkie anime na letnie wieczory. No dobra, zimowe i jesienne też XD.
Troszkę mnie zaskoczyło przedstawienie romantycznych wątków. Nie tak jak w K‑ONie, gdzie postaci płci przeciwnej nie było wcale. Ani w innej produkcji gdzie w głowie się może przewrócić od nadwyżki emocji…
Tutaj to takie… przyjemne. Zawsze jestem nastawiona anty na wszelkie haremy i trójkąty, wiedząc że któreś będzie nieszczęśliwe, ale tutaj jakoś nie. Ciekawa jestem jak i czy w ogóle to jakoś rozwiązą. No dobrze, dobrze, nie trudno sie domyśleć którą z sióstr Aida wybierze Kaname, w czyją stronę skieruje uczucia Masaki ale… i tak nie mogę się doczekać ^-^.
Podoba mi się że faceci nie mają typowych charakterów, i nie nudzą za bardzo. Mamy lenia, mamy okularnika, mamy gościa z ADHD, mamy dobrą duszę… i nie są oni nudni tylko przystępni.
Podobał mi się też wątek z nauczycielem i matką Kaname. Ciężko się nie uśmiechnąć :).
Koniec końców… polecam. Zostały mi 3 epy do końca, ale raczej zdania nie zmienie… chyba że ośmielą się schrzanić końcówkę… ale skoro idzie druga seria to wątpie :>.
Mnie cały czas dziwi masochizm Takiego. Zero prawdziwego kurcze blade oporu, zero myśli o tradycji i w ogóle.
... Ale kij ze mną! Love forever i to się liczy. Czy sadomaso czy nie. XDDDD
ODDAJCIE MI MOICH SEIYU!
;<
Re: Dużo krwi, oj, duuużo