x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Ale incepcja. Zawsze rozwala mnie gdy w anime robią inne oryginalne anime (i nawet nieźle im to wychodzi) i to nawet z własnym pełnym OP i ED, a tutaj nawet przez chwilę pomyślałem że włączyłem jakąś inną serię. Dawno mnie już coś tak nie skonsternowało.
Seria WW trzyma poziom choć z drugiej strony na początku myślałem że będzie to bardziej luźna seria oparta o gagi związane z czarami który poszły nie tak jak chciała bohaterka powodując komiczne sytuacje (i w tych pierwszych odcinkach naprawdę te sytuacje potrafiły mnie rozśmieszyć). Seria dalej utrzymuje format krótszych epizodów, ale od czasu do czasu potrafi zaskoczyć czymś innym. W tym odcinku (z czego nawet sami zażartowali) mieliśmy bardzo niewiele czasu ekranowego protagów.
W sumie jak na tak lekką serię nie spodziewałem się jakiś większych zwrotów akcji i poważniejszej fabuły, ale ten zwrot z „Wilkiem” dosyć mnie zaskoczył.
Tak czy tak seria jest dosyć zabawna, niektóre żarty sytuacyjne potrafiły mnie nawet rozśmieszyć.
w sumie to były nawet pomysłowe żarty – ciekawe czy wystarczy kreatywności do końca sezonu. A ogólnie to bohaterowie prości, ale sympatyczni, z czasem oczywiście obsada będzie się rozszerzać, no i oczywiście mamy też elementy trochę poważniejsze, żeby to nie była tylko slapstickowa komedia.
No i oczywiście opening jest przegenialny, ale niczego innego nie można się spodziewać po artystce pokroju Megumi Ishitani.
Odc 14.
Seria WW trzyma poziom choć z drugiej strony na początku myślałem że będzie to bardziej luźna seria oparta o gagi związane z czarami który poszły nie tak jak chciała bohaterka powodując komiczne sytuacje (i w tych pierwszych odcinkach naprawdę te sytuacje potrafiły mnie rozśmieszyć). Seria dalej utrzymuje format krótszych epizodów, ale od czasu do czasu potrafi zaskoczyć czymś innym. W tym odcinku (z czego nawet sami zażartowali) mieliśmy bardzo niewiele czasu ekranowego protagów.
Odc. 11
Tak czy tak seria jest dosyć zabawna, niektóre żarty sytuacyjne potrafiły mnie nawet rozśmieszyć.
1
No i oczywiście opening jest przegenialny, ale niczego innego nie można się spodziewać po artystce pokroju Megumi Ishitani.