-
Przykład na to, że aby stworzyć bezpieczną kontynuację, nie trzeba powielać sprawdzonej formuły.
-
Isekai jaki jest, każdy widzi. Na szczęście ten potrafi miło zaskoczyć.
-
Druga część przewodnika po ciemnych zakamarkach współczesnej japońskiej popkultury.
-
Apatyczna magiczna dziewczynka i wyrachowany porucznik armii zła. Słodki romans w magicznej oprawie.
-
Policjant, który wyrusza na urlop i przypadkiem trafia na trupa w szafie, to znany motyw. Co jednak czeka seryjnego mordercę, który przez rok nie może wykonywać swojej profesji?
-
Zakochana w koledze licealistka decyduje się odgrywać dla niego wszelkie romansowe stereotypy, byleby ten wreszcie odwzajemnił jej uczucie… Co z tego wyszło? Ku mojemu zdumieniu, udany romans obyczajowy z jedną z najnormalniejszych par, jaką widziałem w anime od dawna.
-
Adaptacja dzieła Honobu Yonezawy, ponownie z geniuszem‑detektywem w roli głównej. Fenomenalnie narysowany, ciekawy w założeniach i, niestety, według mnie kompletnie chybiony projekt.
-
Kolejna część przygód Hany i Shinichiego. Sezon, w którym udało się naprawić kilka pomniejszych elementów… i skopać do reszty te najważniejsze.
-
Tsutomu Mizushimy podróż przez krainę grzybów.
-
Romans pustej dziuni i aspołecznego zrzędy. Nieudana komedia romantyczna i ciekawy (choć chyba niezamierzony) komentarz społeczny.