-
Zakochana w koledze licealistka decyduje się odgrywać dla niego wszelkie romansowe stereotypy, byleby ten wreszcie odwzajemnił jej uczucie… Co z tego wyszło? Ku mojemu zdumieniu, udany romans obyczajowy z jedną z najnormalniejszych par, jaką widziałem w anime od dawna.
-
Adaptacja dzieła Honobu Yonezawy, ponownie z geniuszem‑detektywem w roli głównej. Fenomenalnie narysowany, ciekawy w założeniach i, niestety, według mnie kompletnie chybiony projekt.
-
Kolejna część przygód Hany i Shinichiego. Sezon, w którym udało się naprawić kilka pomniejszych elementów… i skopać do reszty te najważniejsze.
-
Tsutomu Mizushimy podróż przez krainę grzybów.
-
Romans pustej dziuni i aspołecznego zrzędy. Nieudana komedia romantyczna i ciekawy (choć chyba niezamierzony) komentarz społeczny.
-
Czasem nie trzeba słów – wystarczy gitara i zwykły, niepozorny kwiat.
-
Mari Okada w wydaniu refleksyjno‑filozoficznym.
-
Para staruszków wraca do młodzieńczych lat. I to dosłownie. Interesujący projekt, który skończył się, zanim zdążył chwycić wiatr w żagle.
-
Dalszy ciąg opowieści. Tym razem pomocy potrzebują krasnoludy, które utraciły swoje królestwo.
-
Czy Kaijuu 8 Gou, hit wiosny 2024, to wciągająca i rozrywkowa seria? Moim zdaniem – jak najbardziej. Natomiast czy to anime „dobre”? To już trudniejsze zagadnienie.