x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Ogólnie mógłbym napisać to samo co Windir, jedynie nie zgadzam się co płaskości fabularnej postaci.
Podoba mi się to, że właśnie większość obyczajówki dzieje się podczas „minerałownia”, a nie picia herbatki jak większości tego typu anime. Rozwój postaci istnieje, tyle że jest dość subtelny.
Ruri nabiera ogłady,
czerwona staję się bardziej otwarta,
brązowa nabiera pewności siebie,
a jedynie czarna zostaje dokładnie taka jaka była na początku, ale jest to całkowicie zrozumiałe. Anime „wie” czym chce być, a na dramy nie ma za bardzo (fabularnie) czasu i miejsca.
Od siebie dodam jeszcze, że strasznie spodobał mi się charakter Ruri, jej czasami dziecięce, niedojrzałe zachowanie. Miło odmiana po tych wszystkich „młodych dorosłych” w ciele nastolatków.
No i świetna muzyka w OP, klimatem dosłownie przeniosłem się do wczesnych dwutysięcznych, aż musiałem sprawdzić, czy przypadkiem nie użyli jakiegoś starego kawałka.
Do polecenia fanom kamyczków oraz lekko nietypowych anime. Nietypowych, bo niby to CGDGT, ale osobiście zaszufladkował bym to jako hybrydę powyższego z przygodówką, ale taką na spokojnie, „metodyczną”.
CGDCT o minerałach. A dokładniej o mineralogii i geologii.
Minusy: - No trochę te sylwetki dziewczyn. Przesadnie wielkie biusty, szerokie biodra, ogromne uda i sporo niepotrzebnych fanserwisowych ujęć. To wszystko byłoby plusem, ale nie w serii mocno edukacyjnej. Wydaje mi się, że im dalej w serie tym mniej jest fanserwisu/dwuznacznej pracy kamery.
- Paradoksalnie: postacie są płaskie. Fabularnie. kliknij: ukryte Prawie żadnego tła czy jakiś okurszków ciekawszych. Interakcji poza „minerałami” też tyle co kot napłakał. Tylko Ruri wyraźnie się zmienia z nieznośnego gnojka w prawdziwego badacza, który wie co chce dalej robić w życiu. I jeszcze dostaje ładną scenę po napisach.
Plusy: + Fantastyczny OP Rei Yasuda – Hikari no Sumika.
+ Przepiękne minerały i ujęcia natury gdy główna paczka działa w terenie. Od groma animacji dla postaci, a na różne wyprawy dziewczyny ubierają różne cichy/dodatki – ale zawsze wszystko praktyczne. Piękne dla oczu anime.
+ Bardzo odprężająca muzyka. Chce soundtrack!
+ MASA informacji. W połowie epka zawsze dwie plansze, a każda na 3‑4 akapity ciekawostek. Oprócz tego sporo różnych procesów geologicznych bardzo przystępnie tłumaczonych przez bohaterki. Do tego poszukiwanie minerałów (i badania dookoła nich) pomieszanie cudnie z historią/lokalną gospodarką/zwyczajami/lokalnymi mitami. To ile czasu zajmuje naturze stworzenie tego albo tamtego zrobiło wielkie wrażenie na takim laiku jak ja. Podejście do „badań” tego co uda się znaleźć fajnie pokazane. Po odkryciu czegoś najpierw kliknij: ukryte zbieranie próbek w terenie, a potem trzeba swoje przesiedzieć na dupie pod mikroskopem i wszystko opisywać krok po kroku i wyciągać wnioski.
Świetnie spędzone trzy wieczory. Edukacyjne anime odprężające!
geologia i to wcale nie pretekstowo, a właśnie dosyć wnikliwie. Wszystkie minerały i kamienie wyglądają świetnie, tła również, a kobiece wdzięki to mały bonus, bo Fujii nie byłby sobą, gdyby bohaterki wyglądały jakkolwiek inaczej xd. No i na dokładkę genialny ending w wykonaniu zawsze wybitnego Norimitsu Suzukiego.
Podoba mi się to, że właśnie większość obyczajówki dzieje się podczas „minerałownia”, a nie picia herbatki jak większości tego typu anime. Rozwój postaci istnieje, tyle że jest dość subtelny.
Ruri nabiera ogłady,
czerwona staję się bardziej otwarta,
brązowa nabiera pewności siebie,
a jedynie czarna zostaje dokładnie taka jaka była na początku, ale jest to całkowicie zrozumiałe. Anime „wie” czym chce być, a na dramy nie ma za bardzo (fabularnie) czasu i miejsca.
Od siebie dodam jeszcze, że strasznie spodobał mi się charakter Ruri, jej czasami dziecięce, niedojrzałe zachowanie. Miło odmiana po tych wszystkich „młodych dorosłych” w ciele nastolatków.
No i świetna muzyka w OP, klimatem dosłownie przeniosłem się do wczesnych dwutysięcznych, aż musiałem sprawdzić, czy przypadkiem nie użyli jakiegoś starego kawałka.
Do polecenia fanom kamyczków oraz lekko nietypowych anime. Nietypowych, bo niby to CGDGT, ale osobiście zaszufladkował bym to jako hybrydę powyższego z przygodówką, ale taką na spokojnie, „metodyczną”.
8+/10
Minusy:
- No trochę te sylwetki dziewczyn. Przesadnie wielkie biusty, szerokie biodra, ogromne uda i sporo niepotrzebnych fanserwisowych ujęć. To wszystko byłoby plusem, ale nie w serii mocno edukacyjnej. Wydaje mi się, że im dalej w serie tym mniej jest fanserwisu/dwuznacznej pracy kamery.
- Paradoksalnie: postacie są płaskie. Fabularnie. kliknij: ukryte Prawie żadnego tła czy jakiś okurszków ciekawszych. Interakcji poza „minerałami” też tyle co kot napłakał. Tylko Ruri wyraźnie się zmienia z nieznośnego gnojka w prawdziwego badacza, który wie co chce dalej robić w życiu. I jeszcze dostaje ładną scenę po napisach.
Plusy:
+ Fantastyczny OP Rei Yasuda – Hikari no Sumika.
+ Przepiękne minerały i ujęcia natury gdy główna paczka działa w terenie. Od groma animacji dla postaci, a na różne wyprawy dziewczyny ubierają różne cichy/dodatki – ale zawsze wszystko praktyczne. Piękne dla oczu anime.
+ Bardzo odprężająca muzyka. Chce soundtrack!
+ MASA informacji. W połowie epka zawsze dwie plansze, a każda na 3‑4 akapity ciekawostek. Oprócz tego sporo różnych procesów geologicznych bardzo przystępnie tłumaczonych przez bohaterki. Do tego poszukiwanie minerałów (i badania dookoła nich) pomieszanie cudnie z historią/lokalną gospodarką/zwyczajami/lokalnymi mitami. To ile czasu zajmuje naturze stworzenie tego albo tamtego zrobiło wielkie wrażenie na takim laiku jak ja. Podejście do „badań” tego co uda się znaleźć fajnie pokazane. Po odkryciu czegoś najpierw kliknij: ukryte zbieranie próbek w terenie, a potem trzeba swoje przesiedzieć na dupie pod mikroskopem i wszystko opisywać krok po kroku i wyciągać wnioski.
Świetnie spędzone trzy wieczory. Edukacyjne anime odprężające!
1