x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Kuga
26.09.2009 18:32 Rumieńce bohaterek nie są wadą ;-)
Co do BD, to dopiero drugie obejrzenie serii po kilku miesiącach od pierwszego sprawiło, że jednak bardzo polubiłam tę opowieść. Ja nie miałam zasadniczo powodów do czepiania się. Trudno mi przyjąć recenzencki argument: „to już było, a to znamy stąd”, bo na dobrą sprawę w tak masowym zjawisku jak anime/manga kalki, schematy i powtórzenia pomysłów są wręcz wpisane w istotę rzeczy. Nie twierdzę, że jest to zjawisko, którego nigdy nie można krytykować, ale daleka jestem od dewaluowania serii z tego powodu – ostatecznie liczy się całokształt. Nie znam mangi, dlatego moja ocena wynika wyłącznie z wrażeń dotyczących animacji. Domyślam się, iż ze względu na grupę docelową, dla której tworzono tę wersję nie została ona nacechowana większą złożonością psychologiczno‑dramaturgiczną, ale cóż…I tak chętnie poświęciłam czas na ten seans. Jedno tylko mnie konsternuje, bo z perspektywy wydaje się bez sensu – pierwsze spotkanie Marie i Hagino, gdy ta rzuca jej się do (...) – to zdarzenie nie miało racji bytu ani z punktu widzenia całej fabuły, ani z punktu widzenia osobowości Hagino; mocny początek, tyle że od rzeczy. Wciągnęłam Blue Drop na listę anime, którym daję + ,opening jest moją ulubioną czołówką – śliczna piosenka.
Aanime miało potencjał niestety zanim akcja zaczeła się rozkręcać się skończyło :/ a zakończenie nie rozwiązuje żadnych wątków, szkoda bo gdzieś w połowie mnie wćiągneło a tu cięcie i koniec a na II sezon pewnie nie ma co liczyć ale i tak dam te 7/10 za statki kosmiczne i kosmitki ^^
Rumieńce bohaterek nie są wadą ;-)
szkoda