x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
OVA nie jest długa, a i tak udaje jej się powielić największą wadę mangi: powtarzane i przeciągane na siłę gagi, które najpierw śmieszą, ale bardzo szybko zaczynają męczyć. Gdyby ktoś to przytemperował, byłoby naprawdę znacznie lepiej. Tak poza tym jest sympatycznie. Tenkousei jest parodią, ale nie złośliwą i szyderczą, widać, że twórcy lubią te shouneny, z których się śmieją. Kreska mnie osobiście się podobała (ba, one pierwsza przyciągnęła mnie do mangi).
Oraz mnie czołówka nie porwała, do tego średnio była dla mnie parodią, to znaczy nie była nią w większym stopniu, niż reszta. Te tłumy postaci po prostu kojarzyłam z mangi, więc zamiast patrzeć na nie jako na przesadzone nakręcanie wielkości bohatera – były dla mnie mrugnięciem okiem w stronę fanów oryginału.
Oraz mnie czołówka nie porwała, do tego średnio była dla mnie parodią, to znaczy nie była nią w większym stopniu, niż reszta. Te tłumy postaci po prostu kojarzyłam z mangi, więc zamiast patrzeć na nie jako na przesadzone nakręcanie wielkości bohatera – były dla mnie mrugnięciem okiem w stronę fanów oryginału.