
Komentarze
Dennou Coil
- Masterpiece. : Abbey : 27.10.2014 18:37:37
- Odrobina wizjonerstwa -może odrobinę przesadzam : LokiJFK : 16.09.2013 08:58:32
- G**gle glass. : jm3 : 17.05.2013 21:42:02
- 03.11.2012r. - 21.02.2013r. : Perełka : 22.02.2013 00:10:33
- Re: Nie realne...dopisek po obejrzeniu. : Kanaria. : 20.06.2012 11:55:14
- ~ Boku Satchi : Kanaria. : 20.06.2012 11:45:13
- Urzekające : Raven : 6.05.2012 13:30:32
- komentarz : budyń : 5.04.2012 20:46:23
- Bardzo dobre : Kowal155 : 8.01.2011 01:37:53
- Ukryte dzieło : olgita : 16.03.2010 16:49:08
Masterpiece.
Nie wiem, czy to tylko ja i kilku recenzentów MAL, ale w moim odczuciu Dennou Coil jest ARCYDZIEŁEM. Nie jest dobre. Jest wyśmienite.
Wiele osób narzeka na pierwsze odcinki. One nie są fillerami, one pozwalają widzowi poznać, zrozumieć i poczuć ten świat oraz bohaterów, a jednocześnie były niezbędne dla fabuły – by zawiązała się akcja, dzieciaki zaprzyjaźniły, problemy narosły i nagromadziły… Dzięki tym odcinkom możemy w pełni przeżyć późniejsze wydarzenia, a wszystkie relacje bohaterów są naturalne i niewymuszone. Rozwijały się w końcu na naszych oczach. Nie ma tu przyjaźni i miłości „z dupy”, tak samo jakichś wygłupów i skoków fabularnych. Wszystko jest dopracowane, dokładne, głębokie. Największe wrażenie zrobiła na mnie właśnie złożoność fabuły oraz świat. Może dlatego, że sama często rozmyślam, czy nasz wymiar jest jedynym, który funkcjonuje w dokładnie tym czasie i miejscu? Czy wokół nas nie ma rzeczy, których nie potrafimy dostrzec? Czy zostanie wynalezione coś, co pozwoli nam ujrzeć więcej?
Anime ma morał, ale nie moralizuje obuchem po łbie. Upiększa i wzbogaca – owszem. Po seansie zostaje nam ciepłe uczucie, które dla mnie było jak przysłowiowy balsam na duszę.
Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że wspaniałe Dennou Coil do mnie trafiło. I zostało. I zostanie na długo, jeśli nie na zawsze.
Odrobina wizjonerstwa -może odrobinę przesadzam
Według mnie gonimy na łeb, na szyję w kierunku rzeczywistości wykreowanej w Dennou Coil. Tylko czy się spełni?, a jeżeli tak to czy będzie podobna?
Samo anime uważam za dość udane, w miarę ciepłe i przyjemne w odbiorze, godne polecenia.
G**gle glass.
Z oceną grafiki się zgodzę, w przypadku pozostałych ocen bym się mocno zastanowił. Niemniej, polecam to anime.
03.11.2012r. - 21.02.2013r.
~ Boku Satchi
Prawdą jest,że anime przez kilka pierwszych odcinków niesamowicie mi się dłużyło i tam gdzie powinno zaskakiwać,mnie po prostu nudziło.Zaiskrzyło dopiero ok.5 odcinka i sama się dziwie,że wytrwałam tak długo gdy seria zwyczajnie mnie nie ruszała.
Oczywiście to zasługa wysokich ocen jakie to anime zebrało tu na tanuki.pl i czytając te wszystkie pozytywne komentarze postanowiłam trwać przy Dennou Coil.
Jak czytamy w recenzji,odcinki początkowe obejmują zwykłe (lub raczej nie zwykłe) życie bohaterów.Jest to sielanka,która opiewa przygody grupki dzieciaków.I właśnie te monotonne,ale jednocześnie pełne zabawy,śmiechu,ale i kłótni wygłupy oglądało mi się najprzyjemniej.A odcinek,w którym kliknij: ukryte dzieciaki idą na festiwal był chyba najfajniejszy z całej serii.Wnioskować z tego można,że jednak taki gatunek ogląda mi się najprzyjemniej.
Ale wracając do Dennou Coil,sama koncepcja anime jest naprawdę ciekawa.To jak autorzy ukazują losy bohaterów jak i same postaci robi wrażenie.Momentami zwroty akcji są tak zaskakujące,że anime wydaję się być jeszcze ciekawsze.Na myśli mam tu szczególnie ostatnie odcinki,z których dowiadujemy się,że kliknij: ukryte tajemniczy 4‑4-2‑3 to nikt inny jak Isako,a Nielegalnym,którego Yasako spotkała po Drugiej Stronie to jej nieżyjący dziadek.
Postaci sympatyczne,bardzo polubiłam Fumie i Daichiego i wielka szkoda,że w dalszej części anime praktycznie tych bohaterów nie ma.Wiem,że to jeszcze dzieciaki,ale nie obraziłabym się gdyby twórcy wcisnęli gdzieś odcinek ukazujący (przyznacie,że interesujące) relacje między nimi,zastępując tym np.odcinek kliknij: ukryte z Denpą i jego smokiem(?) Plesiem. Tak czy inaczej fajnie mi się oglądało odcinki z nimi.
Może teraz trochę o science‑fiction i futuryźmie jaki dostrzegamy w serii.Mam świadomość,że do końca nie zrozumiałam jak funkcjonuje świat w Dennou Coil. Przyznaje,czasami jak bohaterowie mówili o kolejnych cybernetycznych odkryciach,czy meta‑czymś i co można przy pomocy tego zrobić,to mina mi rzedła. Były momenty,że dialogi bohaterów przypominały jakiś naukowy bełkot i po prostu nic nie rozumiałam.Ale anime ma taki gatunek,więc wcale się nie dziwie.
Grafika.Tutaj na tanuki.pl zdobyła najwyższe noty.Ja bym oceniła kreskę na 7.Prawda,tła są ciekawe i wyraźnie dopracowane,cyber przestrzeń,„zwarcia” i wirusy również wyglądają bardzo dobrze,ale z postaciami jest gorzej.Nie podobały mi się projekty szczególnie twarzy,które z profilu wyglądały jak by były do końca nieuformowane…cóż tak miało być,ale brzydko to wyglądało.No i Densuke,który wcale nie wygląda jak pies,ale już nie czepiam się szczegółów.
Muzyka przyjemna,podobał mi się szczególnie opening Prism. Kilka dobrych OST‑ów,ale raczej nie wartych pamiętania.
W oczy wyraźnie rzucało się to,jak twórcy doskonale rozwijają i prowadzą fabułę.Wszystko po kolei,powoli i dokładnie,by odpowiednio zakończyć.Zakończenie było przyjemne bez zbędnych dłużyzn i moralizatorskich monologów.
Było kilka drobnych błędów,ale uważam,że ocena 8 jest jak najbardziej zasłużona.
A i czy tylko mi się wydawało,że Yasako wykonywała czasem dziwne ruchy rękoma?
No i brawo za Satchi!
Urzekające
Nienachalne, niespieszne, a jednak nienużące i w odpowiednich momentach dynamiczne. Opowieść o dzieciach przedstawiona nie infantylnie, zarówno w formie jak i treści – w sposób interesujący dla widza starszego, ale jakże odmienny od podejścia kina amerykańskiego. Jednym słowem, urzekająca seria…
Bardzo dobre
Ukryte dzieło
Nie realne
Grafika jest dobra.Nie ma co narzekać anime jest dobre.
Przeciętnie wybitne
Na plus z pewnością można zaliczyć pokazanie przestrzeni wirtualnej, która pokrywa przestrzeń fizyczną (lub, jak chcą tłumacze Dennou Coil, geograficzną) – jest nie tylko efektowne, ale przede wszystkim przemyślane; głęboko tu się kojarzy ze zjawiskiem zaślepu z powieści Demolewskiego. Nie jest to może pomysł całkiem nowy (vide Demolewski właśnie), ale po raz pierwszy mogłem zobaczyć go na ekranie i to ze szczegółami. Po drugie, postacie charakterologicznie bardzo dobrze się prezentują – cecha do której zdążyłem się przyzwyczaić we współczesnym anime, a co może być objawem rozleniwienia. Po trzecie, przyzwoita animacja nie zalatująca CGI.
Niestety anime ma jednak kilka wad – nie dyskwalifikujących go, ale jednak wyraźnych. Po pierwsze: obfitość dłużyzn, zwłaszcza w środkowej części serii (i nie mówię tu o fillerach) – kiedy już część tajemnicy wyszła na wierzch, a akcja zaczyna biegać w kółko, co nie służy nawet kreśleniu postaci bohaterów, które lepiej wychodzi przy scenach dramatycznych. Po drugie: grafika była bardzo dopracowana, ale kreska nie przypadła mi szczególnie do gustu – taki sposób rysowania twarzy niezbyt się do poważnych serii nadaje – ale może to tylko ja. Po trzecie po raz pierwszy od nie wiem jak dawna zdarzyło mi się, żebym miał trudności z odróżnianiem postaci od siebie! A w dodatku wszyscy noszą oczywiście okulary…
Tym niemniej jednak mogę polecić serię każdemu, kto kocha high cyberpunk i nie boi się dzieci.
Dennou Coil
Dennou Coil
Polecam :D
Ojejq.
Jednak to nie grafika skradła me młode serce, a świetna fabuła. Bez mrugnięcia okiem daje twórcą DG 10 za pomysł i dodatkowe 10 za jego wykonanie (w koncu bardzo wiele serii udowodniło, że sama idea to jednak zbyt mało). Naprawdę od dawna nie widziałam tak interesującego świata przedstawionego – akcja, postacie, ich przeżycia – wszystko jest dokładnie przemyślane, a każdy składnik jest zrównoważony. Wszystko to tworzy niepowtarzalny klimat.
Na tym tle troche gorzej wypada muzyka, w recenzji oceniona na 9, imo – to jednak zbyt wysoka ocena.
Muzyka wspólgra z tym, co dzieje się na ekranie, ale nie wydaje mi się by mogla funkcjonować bez obrazu. Jak dla mnie jest za mało wyrazista, w zaden jednak sposob nie umniejsza wartosci anime.
Co do odcinków tzw zapychających – było ich dosłownie kilka i pomijając jeden z retrospekcjami, jak najbardziej przypadły mi do gustu. W zupełności spełniły swoje zadanie, Mianowicie, pozowliły lepiej poznać bohaterów, przy nieco luźniejszej oprawie.
Na koniec, jesli chodzi o minusy serii – jeżeli kto bedzie chcial jakieś znależć, to na pewno znajdzie.
Jedyne co mnie irytowało, to wykorzystywanie malej Kyoko w pierwszych odcinkach serii, jako nośnika ideii 'deux ex machina' – czyli – jesli nie masz pomysłu na to, co mogloby poprzeszkadzac bohaterom – wyslij dziecko.
Pomijając ten drobny fakt, nie mam DC nic do zarzucenia.
Reasumując -swieta seria, gorąco polecam ;]
Świetne
Grafika ładna, Historia niczego sobie.
Bohaterowie zachowują się jak na dzieci przystało, nie popadając jednak przy tym w przesadę i mają swoje własne przemyślenia na temat tego co ich otacza.
Wspomniane w recenzji zapychacze nie były takie złe, były to raptem z 3 odcinki. kliknij: ukryte Motyw z międzyplanetarną wojną włosów/illegali był genialny. kliknij: ukryte
Dennou Coil
Genialne
Polecam.