Tanuki-Anime

Niestety muszę stwierdzić, że mnóstwo recenzji, które tutaj przeczytałam, nie jest adekwatne do oceny anime. Nie mi tylko o serię Shikabane, ale o większość recenzji. Moim zdaniem recenzent nie potrafi oddać treści anime i naraża się na pośmiewisko czytelników.
Shikabane Hime Aka jak i Kuro może do ideałów nie należą i mają swoje wady, jednakże myślę, że powinno się je obejrzeć i serdecznie polecam.

Jejku, znowu ocena tego anime jest przesadna – tak jak ocena poprzedniej serii. Ludzie, to anime wcale nie jest aż takie złe i nudne! Mnie obie serie zafascynowały, szczególnie bohaterka Makina.. jest fascynująca, oraz Hokuto.. – jej osobowość mnie zaciekawiła. Ja tam bardziej wolałam czasy, jak Keisei był Zakontraktowanym Kapłanem Makiny i ogólnie pierwsza seria, no ale druga nie była tez zła – wręcz przeciwnie. W drugiej serii mnie wstrząsnęła cala prawda o Shikabane Hime, dlatego warto po nią sięgać i lepiej po obejrzeniu przeczytać tą ową recenzje. Tyle napisze. Polecam ją, komu się spodoba to anime – to się spodoba. Komu nie – to nie .

Ps. Oczywiście każdy ma inny gust, oraz prawo do wyrażenia swojego zdania, ale bez przesady. Seria nie jest za taka zła.

to anime jest co najmniej ciekawe a recenzja jest bes sensowna

ja w kwestii zakończenia.
jest urwane bo jak się dowiedziałem był i wyszedł 13 odcinek (i jak dobrze zrozumiałem tylko ten jeden jest na nowym dvd) więc pewnie tam dopowiedzą to co powinni.

p.s. też mam swoje ulubione rodzaje i gdybym miał oceniać np. romanse to pewnie za fabyłe też bym im 1 dał bo nie kręcą mnie wogle takie produkcje, więc myślę, że jednak trochę za dużo subiektywnych odczuć miał recenzent

Owszem też byłem nim zawiedziony, ale jak dla mnie wystawianie oceny niższej niż 6/10 jest delikatnie mówiąc dziwne. Anime co prawda jest dosyć nieudane w sensie rozwoju fabuły i akcji, ale to nie znaczy, że gorszych nie ma. Już można podwyższyć ocenę za trochę fanserwisu co się tam znalazło i nawet ciekawy pomysł na fabułę.
Rozumiem, że takie recenzje to subiektywne opinie, ale ja zawsze jak oceniam anime i nawet bardzo mi się nie podoba to przynajmniej staram się zauważyć pozytywy, a nie oceniać na zasadzie, że jak anime nie poszło po mojej myśli to ma od razu 1­‑2/10.
Najwięcej zastrzeżeń co do anime to mam odnośnie nędznych pojedynków jak również to, że wyglądało to tak jakby tylko główna bohaterka walczyła z wrogiem co było denerwujące.