Tanuki-Anime

No cóż… Nawet nie wiem jak mam opisać moje emocje i żal po straconym czasie. Kompletnie niepotrzebny odcinek + totalny chaos.  kliknij: ukryte  Scena z napalonymi bohaterkami mnie zszokowała do końca. Pierw bohater w popłochu i strachu ucieka, a później budzi się w nim żądza? W ogóle to był sen? Bo już ciężko się połapać jak co chwile ktoś się budził…Na końcówce po endingu nawet nie umiałam się już skupić, bo w głowie miałam ,,niech to się już skończy!”. Tylko ze względu na sympatię do bohaterów nie dałam 1… Chodź uważam, że 2 to i tak o wiele za dużo.

To było zupełnie niepotrzebne! 2/10 z sympatii do serii.

Żadnych zalet, a dwója z litości… no niech będzie, od faceta to… za fanserwis. Nie polecam, chyba że hardcorowcom:)

W pewnych aspektach się pod recenzją podpisuję. Faktem jest że ta OAVka nie prezentuje sobą praktycznie nic, ale sam serial nie był przecież taki zły. Był chociaż zabawny, a tutaj nie ma nic. Nieomal dno, ale nie takie totalne… dałbym dwa, w porywach może nawet 3… Ale to z sympatii do serialu.

Cóż najciekawsze było to ze jun się nie dał , miejmy nadzieje na porządny remake albo porządna druga serie.

OVA jak OVA… Nazwa sama wskazuje :P HARDCORE :D
Mi ogólnie się podobał to co wymyślili dla tego OVA :P fabuła śmieszna :D rozporek – to było coś :D (przesada że ona się tak bał… powinien na nie lecieć :D)
2/10 ;p

Mimo, że było słabe to przynajmniej dali trochę lepszego fanserwisu niż w serii TV gdzie było dno pod tym względem.
Pół gwiazdki to ocena niesłusznie zaniżona bo powinno być co najmniej 2 gwiazdki gdyż odcinek nie jest gorszy od serii TV, a że był robiony w celu fanserwisowym nie jest niczym złym. Wiele anime jest robionych w celu fanserwisowym i to nie znaczy, że nie zasługują na wysoką ocenę.
W tej OAV to jedynie szkoda, że zawsze było tak samo i tylko posuwały się do rozpinania rozporka zębami bo mogło być coś więcej.

Ja nie wiem, wam recenzentom nie podoba się chyba nic, co choćby trochę jest „krzykliwe”... po co ktoś kto nie lubi golizny, ogląda ją i się na jej temat wypowiada? Czy tutejsi recenzenci to sami księża i zakonnice?

Mi się oczywiście podobało, ba marzę by zamienić się miejscami z głównym bohaterem. I zastanawiam się, dlaczego takie wakacje są nie możliwe w naszym realnym świecie… nie no jasne, jak bym miał kasę to bym sobie takie wakacje kupił. Ale tu nikt nic nie kupuje, to są przyjaciele, kochankowie, „rodzina”. OVA jest śmieszna, odprężająca, w sam raz na wakacyjny poranek. Jak komuś przeszkadzają takie „podniecenia” to niech się za to nie bierze i nie wypowiada się na temat, który jest dlań tematem tabu. A przecież Bóg (oczywiście pomińmy tu kwestię religijności) stworzył nas nagich…