Tanuki-Anime

Chyba pierwsze anime, które porzuciłam po trzech odcinkach, bo po prostu nie dało się go oglądać. Ten serial jest za głupi, nawet jak na parodię. Zupełnie nieśmieszny i żałosny. Naprawdę miałam szczere chęci obejrzenia Box7 ale ilość głupoty totalnie mnie przytłoczyła. Jedyne co mi się podobało to chyba opening i wygląd głównych postaci, nic więcej. Naprawdę w głowie mi się nie mieści jak taki serial mógł lecieć w polskiej telewizji. A skoro o tym mowa: Bobobo­‑bo Bo­‑bobo ma najgorszy polski dubbing jaki kiedykolwiek słyszałam (serio, Naruto to przy tym perła). I jak ktoś miałby przy tym przebrnąć przez 76 odcinków?

Zdecydowanie odradzam 3/10

Debilizm w najczystszej postaci. W poszukiwaniu absurdów skośnookiej animacji pokroju „Dokuro­‑Chan”, „Puni puni poemy” czy „Cromartie High School” natrafiłem na…na…to coś. Abstrakcyjna podróż w celu obrony świata przed wyłysieniem, teoretycznie skierowana do młodszego widza okazuje się być misz­‑maszem konwencji i motywów popkultury, podanym w skrajnie kretyńskim wydaniu. Łeb od tego pęka,wątroba zalewa się żółcią, a szare komórki popełniają zbiorowe seppuku. Zapewne (ba! z pewnościa!) w większej ilości może spowodować trwałe urazy psychiczne więc bezpieczniej dawkować 1­‑2 odcinki dziennie. Albo odpadnie się po pierwszych minutach, albo wytrwale – szczerze mówiąc chyba z powodu jakiejś dziwacznej fascynacji – brnie się dalej. Wyświechtany slogan „tak głupie,że aż śmieszne” nigdy nie brzmiał tak prawdziwie. Autorzy scenariusza (scenariusza,dobre sobie!) prawdopodobnie stworzyli idiotyzm ostateczny w historii anime, a jeżeli nie to i tak postawili poprzeczkę bardzo wysoko…Nie polecam. Nie odradzam. Przekonajcie się sami. Po obejrzeniu ponad 10 odcinków, jestem na plus (dokładniej: 7+/10). Na koniec jeszcze apel do rodziców: moi drodzy, to naprawdę jeden z tych wypadków gdy warto zastanowić się nad tym co oglądają w telewizji wasze pociechy :). Tyle.

Tak, tak, to coś o włosach z nosa jest moim pierwszym anime oglądanym w Internecie. Darzę je więc dużym sentymentem ^^ Pierwsze parenaście odcinków zwijałam się ze śmiechu, absurdalny humor w tym anime jest całkowicie w moim guście. Później jednak przyzwyczaiłam się do powalonej akcji i bohaterów, nie było więc już aż tak zabawnie. Dziwie się tak niskim ocenom, anime jest idiotyczne jak mało które, ale przy tym cholernie śmieszne! No, może nie każdemu odpowiada taki humor… Pozwolę sobie w tym miejscu zacytować mój ulubiony fragment:

-To jest tak wysoko… Jak my się tam dostaniemy?
-Polecimy!
-Ale jak? Nie mamy przecież skrzydeł.
-Każdy ma skrzydła w swoim sercu.
I polecieli :I

Jeśli nie boicie się używać masła, zamiast wzmacniacza do gitary, to anime powinno się wam zdecydowanie spodobać.

To parodia niektórych anime np. Naruto,Dragon Ball.
Niektóre momenty były śmieszne.Jeśli komuś się nudzi to może je obejrzeć.

Po pierwsze: Fabuła. Nie zauważyłem jej wogóle w tym anime. A nawet jeśli jest to jest głupia i trudno ją dostrzec. Z tego co zrozumiałem wynika, że ten cały Bobobobo, czy jak on się nazywa, podróżuje. Powodu tej podruży nie pamiętam, bo oglądałem to dawno temu.

Po drugie: Oryginalnść. W tym przypadku zaszkodziła. Lepiej zrobić anime, które jest ksero kopią tysięcy innych anime niż robić coś takiego. Atak włosów z nosa? Teraz nawet budyniowe obręcze piekieł( Tokyo Mew Mew ) wydają się normalne.

Po trzecie: Grafika. Jest ona dziwna i nie podobała mi się. Wygląd postaci jest…no…nie da się tego opisać. Grafika jest okropna, ale na tle całego anime i tak prezentuje się w miarę dobrze. Ja bym ją wymienił.

Ostatecznie oceniam serię bardzo nisko. Odradzam wszystkim. Jeśli chcecie coś orginalnego, to jest masa lepszych tytułów. Nie oglądać pod rzadnym pozorem.

Moje oceny:

Fabuła: 1/10
Postaci: 1/10
Grafika: 4/10
Muzyka: 2/10

Głupie anime, ale kiedyś je lubiałam. Ale cieszę się, że to znalazłam,bo bardzo długo tego badziewia szukałam :P

To anime jest żałosne, nudne żenujące. Żałosny humor, właściwie, to nawet nie jest zabawne­‑absurdalnych raczej w filmach/anime,etc nie trawię( w tak o tekstach bardzo je lubię). Poza tym walki na włosy z nosa, ochyda. Może jeszcze by się /ciach zaczęli rzucać? Albo spermą, skoro walka na włosy z nosa.

Zmoderowano wulgaryzmy… – Lekko zniesmaczona moderacja

Oglądałem wszystkie odcinki i nieźle sie uśmiałem, to jest tak bez sensu że aż śmieszne:D wchodzą do bloku mają walczyć a bobobo sypie gościowi sól i pieprz na łeb i wrzeszczy PRZYPRAWIAMY,PRZYPRAWIAMY.Polecam fanom komedii

Bo z tym anime jest tak że w pewnym momencie gubicie wątek i pozostają tylko włosy z nosa i galaretka z lodami. Możliwe że jest tam coś o dotarciu do czegoś…
A wiecie jest też takie jedno anime gdzie sens został zagubiony w akcji, to się nazywało jakoś… Katto ni Kaizo…

Podsumowując BobobBboboooBbbobbtfu fufu no BoBo jest wysoce nietuzinkowym i prawdziwie wysublimowanym Anime

6/10… ... dobra 7/10, a za humor dam 8/10

Tak głupie, że nawet nie trzeba komentować :(

Najśmieszniejsze anime jakie oglądałem :D. Polecam ulubieńcom komedii!

Chyba najbardziej zdziwiło mnie, że ta seria ma aż 76 odcinków. Owszem raz czy dwa się zdarzyło zaśmiać: Jest jakaś akcja, a za chwilę oglądam historię jakiejś mamy łyżki i jej syna:lol Niektóre momenty były już tak strasznie bez sensu, że szczerze się z tego śmiałam. Ale podsumowując: anime jest po prostu złe. Bardzo lubię absurdalne komedie, parodie itp. ale takie serie też muszą być spójne, żeby wiedzieć, o co w nich chodzi. Bo fabuła jakaś tam była na samym początku (mam na myśli pierwsze 5 minut), ale twórcy widocznie znowu próbowali być „oryginalni” przez co dostaliśmy bubla. Seria kompletnie nieudana, a budżet włożony w nią został bezpowrotnie stracony. Właściwie nie polecam tej serii nikomu. Idealny przykład anime, które jak ktoś niżej napisał nigdy nie powinno powstać. Gdyby twórcy się postarali to mogliby stworzyć całkiem udaną komedię a tak to 3/10

A atak włosów z nosa to coś czego na pewno nigdy nie zapomnę:d

To dopiero Hardcore xD
tak debilne że aż śmieszne xD
Oglądałam z braćmi i czasem z kuzynami (6 lat starszymi o.O)
Naprawdę jest tego manga?

NIGDY!!!
Nie wiem jak ktokolwiek może o tym napisać coś pochlebnego. Obejrzałam wszystkie odc z bratem i żałuję, że straciłam na to aż tak wiele czasu, a przecież jest tyle innych, wartościowych, anime.
Podsumowując nie polecam pod żadnym pozorem!!

Nie mam pojęcia dlaczego… Ta bezsensowność i kompletna głupota bawi. „Atak włosów z nosa”- niezapomniane XD. Openning zaje_isty. Odmóżdżające i to baardzo, choć czasem się przydaje ;]. Bez składne i bezwładne, najpierw walczą, a za parę minut ten pomarańczowy koleś udaje dziewczynkę i płacze do żelka, bo ten zabrał mu brokuły? WTF?

...od tego anime. Pal sześć durne gagi, łubudubu, kolorowe włosy, pokemońskie klimaty et cetera et cetera, ale TO przekroczyło wszelkie granice moich najgorszych wizji totalnego debilizmu twórców! Stfu! Chcę o tym zapomnieć. To było obleśne doświadczenie. Coś o tłustych włosach, o szamponie, i włosach z nosa i spod pach wyrastających z nosa Bobobowi i nokautujących jego przeciwników. I o jego gadającym języczku na podniebieniu. Jak to możliwe że coś tak szatańskiego trafiło do polskiej telewizji i jeszcze doczekało się dubbingu??? oO

Niech mi ktoś powie, o co w tym anime chodzi? Obejrzałem pierwsze odcinki to już wystarczyło do ostatecznej oceny. Nic tutaj nie wiadomo, totalny bałagan w chronologii i nieśmieszne żarty (powtarzanie kilkaset razy).

To jedna z serii, która wg mnie nigdy nie powinna powstać xD Trafiłam na to przypadkiem.
Jakoś ciężko mi uwierzyć, że oglądając wersję japońską byłoby jakoś lepiej.. To anime było chore! Nie wiadomo o co wogle w nim chodzi!

Pamiętam jak to leciało jeszcze na Jetixie…strasznie pokręcone anime…do dzisiaj nie wiem o co w tym chodzi! Serio…obejrzałam kilka odcinków i nadal nie wiem o co w tym wszystkim biegało…jakieś kung- fu włosy z nosa (WHAT THE HELL?), jakiś ludek z kupą zamiast głowy(sic) jakieś gadające słońce…juz po 1 odcinku miałam wodę z mózgu..chyba tylko autorzy tego ,,śmietnika” wiedzą o co w tym wszystkim biegało.
Raczej odradzam.. 2/10

Głupie, idiotyczne i bez sensu. Z nudów obejrzałam kiedyś kilka odcinków, ale po połowie pierwszego raczej tylko bezmyślnie gapiłam się w monitor.
3/10

Według mnie anime bardzo pokręcone i trudno się cokolwiek w nim połapać za to można dobrze się pośmiać 6/10

taaa… co by tu napisać…
tak hardcorowego anime jeszcze nie oglądałem
nie wiem do tej pory o co tam biegało bo po pierwszych minutach mój mózg zamienił się w galaretkę wiśniową.
seria ta jest tylko dla tych co lubią humor NAPRAWDĘ niskich lotów, niektóre haremówki są bo tym względem lepsze…
Nie polecam i odradzam tylko dla hardcorowców!!!!
4/10