x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Ostatnio sięgam po coraz więcej filmów kung ku i dalekiego wschodu. Może dlatego mam inną perspektywę i film jest przeciętny, ale spoko. Bardziej mi się podoba niż animowana wersja, która była nudna.
Tak w ramach ciekawostki dodam, że film został wydany w Polsce na DVD, a co za tym idzie, posiada posiada polski tytuł, który brzmi – o zgrozo! – Krew: Ostatni wampir ([link][link][/link]).
Kiepskawy film, z okropnie wyglądającymi przeciwnikami i takimi cuda‑wiankami w czasie walk grupowych, że szczęka opada. Od biedy miłośnicy rzezanki mogliby obejrzeć dla dwóch scen zbiorowej sieczki, jednej w miasteczku a drugiej w retrospekcji ale po namyśle nie wiem czy i dla tego jednego warto się męczyć… Czuć, że to „dzieło” wyszło spod ręki twórcy „przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka” bo i jedno i drugie ma w sobie takie tony absurdy, że po prostu głowa mała…
Co Piękne !!!!????? Chyba odtwórczyni głownej roli jeżeli chcesz obejrzeć piękny film o women warrior to tylko i wyłącznie Azumi i koniec kropka jeśli ktoś ocenia ten chłam na wiecej niż 5 to dla Azumi braknie tu skali.
Rada dla rozważnych – Nie traćcie czasu na tki chłam
Odnośnie tytułu
kiepsko
dnoooooooooo
Rada dla rozważnych – Nie traćcie czasu na tki chłam