Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Shingetsutan Tsukihime

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Chmura 7.04.2018 02:10
    w kilku słowach: obstrukcja, mdłości, womity, popłuczyny, kicz i tandeta
    Żeby nie było, lubię opowieści grozy, takie delikatne horrory nie straszące i wcale nie liczyłam na żadne sceny akcji. Jednak to, co zobaczyłam to banał, nuda, wielka smuta. Choć nawet interesująca była sama historia, te wszystkie zawiłości jak w porządnej, wenezuelskiej telenoweli, to dwa ostatnie odcinki obejrzałam na przewijaniu i wątek romantyczny był słaby. Bardzo irytujący główny bohater, lubiany – tylko nie wiadomo za co; dusza towarzystwa, pożądany, wręcz rozchwytywany, otoczony wianuszkiem przyjaciół, chociaż nic ciekawego sobą nie przedstawia, a jeszcze w dodatku marudzi. Taki super chłopak i koniec, maluczki widz po prostu musi to przyjąć do wiadomości. Równie irytująca była jego młodsza siostra. Takiej mimozy chyba jeszcze w żadnym anime nie widziałam, aż mnie to zdziwiło, cały czas zastanawiałam się tylko „co to jest?”. Czytałam też o wyjątkowym klimacie i pięknej muzyce… Ekhm… Wyznam, że bardzo lubię słuchać Programu Drugiego Polskiego Radia i muzyka klasyczna nie jest mi obca, ale to co tu było wyprawiane z tymi skrzyp skrzyp skrzypeczkami zdołowało by Janka Muzykanta. Zbudowało mi to taki klimat, że miałam ochotę nie tyle ściszyć, co odłączyć głośniki. Klimat to ma „Nosferatu symfonia grozy”, albo choćby „Ludzie koty”. Przepraszam, porównuję z filmami fabularnymi, bo na szybko nie umiem sobie przypomnieć tytułu podobnego w temacie anime, które widziałam, chociaż mam go na końcu języka. Mam dotkliwe wrażenie, że w twórcy starali się, by wszystko w tej serii było takie eleganckie i ambitne, ale wyszło głęboko kiczowate. Polecam. Masochistom.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Bhaal 19.06.2016 12:56
    LOL czytając komentarze dochodzę do wniosku. "nie odnosi się do tej serii anime"
    Dziwi mnie że dużo osób nie rozumie tej seri bez grania w grę czy czytania mangi w samym anime jest bardzo dużo informacji, samo anime zachęca do przeczytania mangi nawet żeby dowiedzieć się co dalej. Niestety takie czasy teraz mało kto chce zauważyć lub rozumie co ogląda. Teraz to same wyżeracze mózgu są w każdym tego zdaniu znaczenia, co najśmieszniejsze w tych czasach niedoświadczony bardzo się podobają takie ... mózgo zajdy.
    PS. Nikogo nie chce obrażać itp. ale taka jest prawda, czasy się zmieniły i jest widocznie jak musi być aktualnie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 11
    MiyuMisaki 29.01.2016 11:59
    Żartujecie z tymi ocenami, prawda? xD
    Więcej interesującej akcji i klimatu mogłabym znaleźć w Zmierzchu.
    To po prostu się nie trzymało kupy. Zaczynając od
     kliknij: ukryte 
    Kończąc na
     kliknij: ukryte 
    Myślę, że każdy z was byłby w stanie wymyślić lepszą fabułę animku :/ to było tak nudne i przewidywalne, że zmuszałam się do włączenia odcinka byleby skończyć, w dodatku zero klimatu. Nie polecam, daję 3/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ichiryuu 21.08.2015 12:18
    Crap
    Fatalna, beznadziejnie pokpiona ekranizacja. Nie mam pojęcia, co brał recenzent wystawiając tak wysoką notę, ale chyba musiało być dobre. Jeszcze będąc zaznajomionym jedynie z samym anime, czułem jak bardzo pocięte i okrojone ono jest, ponieważ następujące po sobie wydarzenia ledwo się zazębiały, a relacje między postaciami rozwijały się tak, jakby w czasie między kolejnymi ich spotkaniami działa się masa rzeczy, o których widz nie ma pojęcia i pozostaje mu się jedynie zastanawiać „ale dlaczego tak?”. Na dodatek odgrywające niezmiernie ważną rolę w tym wszystkim historie z ich przeszłości zostały zepchnięte na dziesiąty plan i potraktowane całkowicie po macoszemu, przez co ogół fabuły miał jeszcze mniej sensu.

    Ale ogrom tego, jak bardzo zmasakrowana została wersja animowana dotarł do mnie dopiero po tym, jak zapoznałem się z mangą (o grze już lepiej nie wspominać, żeby nie kopać leżącego). Wycięto multum kluczowych, istotnych dla fabuły scen i wydarzeń, a większość tego, czego nie pozbyto się w zupełności, zostało obcięte tak potężnie, że stanowiło jedynie cień zawartości pierwowzoru. Jak widać ważniejsze było wrzucenie chociażby ze dwóch odcinków randkowych, no bo przecież bez nich by się nie obyło. Cóż się dziwić, że przez cały seans nie poczułem najmniejszej więzi z żadnym bohaterów (a zakończenie nieudolnie próbowało grać na tych emocjach, które nie istniały), skoro wszelkie sceny, dzięki którym można by się z nimi zżyć i przejąć ich losem, są w ekranizacji najzwyczajniej nieobecne.

    Przestrzegam wszystkich przed obejrzeniem tej bajki, bo to tylko jedna wielka strata czasu, dużo lepiej sięgnąć po o niebo lepszą mangę ew. VN­‑kę. 3/10 będzie w sam raz.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    Nanoko 10.05.2014 20:32
    Coś nie zaskoczyło...
    Uwielbiam Fate/Stay Night i Fate/Zero, lubię Kara no Kyoukai więc jednoznacznie założyłam, że to anime także mi się spodoba. Niestety, nic z tego.
    Postać głównego bohatera na maska irytująca (zdecydowane nadużywanie schematu – babochłop i chłopak­‑panienka), zbyt duże nagromadzenie dziwnych wątków w małej ilości odcinków. Wprost nie mogłam przeżyć tej pokojówko­‑kapłanko­‑kujonki (takie są najgorsze).
    Fabuła poćwiartowana jak to w zwyczaju reszty adaptacji Kinoko Nasu, ale o ile w pozostałych produkcjach wszystko składało się wcześniej czy później do tzw. „kupy”, tak tutaj pozostaje wybełtane i zostawione. Jaśniej mówiąc, nie przemówiła do mnie fabuła, która zdawała się w pierwszej części mówić o problemach­‑pierdołach dziewczynek żeby potem na 2 ostatnie odcinki  kliknij: ukryte  – szast prast, kilka popisów Shikis power of love level up i koniec.
    Znacznie bardziej interesowały mnie rzeczy, które kryją się za związkiem tajemniczej niewiasty ze wspomnień Shikiego i postaci z Kara no Kyoukai + smaczki z backgrounda uniwersum. Jedyny plus to postać Alucarda tfu, Arcueid. Była taka hm… nieirytująca. Tylko czy na serio wiele potrzeba jak w koło kręcą się takie upośledzone charakterki jak Shiki i Ciel? Nie sądzę, ale wampirzyca punktuje.
    Na plus jeszcze dorzucę muzykę i dziękuję. Seans wrzucam do koszyka z dopiskiem „nieudany” i przyklejam mu ocenę 4/10 – to tak za tego żeńskiego Alucarda.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    psiochaa 28.04.2014 18:32
    .
    +Arcueid
    +romans wampira z człowiekiem
    +wyważone tempo, wszystko poskładane prawidłowo, sekrety
    +muzyka, szczególnie ost: Justice i Destiny, a opening też niezwykły
    +relacje mdz. bohaterami

    -krótko…
    -oszczędne animacje walki
    -Ciel, jej wygląd, zachowanie, głos; bardzo mi się nie podobała i irytowała swoim jestestwem



    Jeśli chodzi o opening, to mam wrażenie jakbym odpływał/unosił się/odlatywał, prawdopodnie przez pokazanie Arcuid spadającej z wieży, a także niezwykle dobrej i pasującej muzyce przy tym); bardzo fajna sprawa.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Asmith 3.12.2013 06:27
    Good
    krótko
    Muzyka pasuje idealnie i podkreśla wszystko w perfekcyjny sposób, mistrzostwo
    Postacie dobrze zbudowane choć czuć trochę niedosyt w pewnych momentach
    Fabuła dobrze zbudowana z małymi niedociągnięciami, czasem za bardzo próbuje się podkreślić niektóre rzeczy ale i tak wyszło bardzo dobrze
    Ogólnie bardzo mocne anime i warto je obejrzeć do końca choć brakuje mi w nim mocniejszej końcówki. Poza tym pozycja na pewno wybitna i nietuzinkowa. Polecam ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    matju51 24.08.2013 21:17
    ehh
    Co za niedosyt.Czemu tylko 12 epów,nie rozumiem tych japonczyków,wielka szkoda:(
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    No name 25.06.2013 17:03
    Widzę, że autor recenzji zaczyna mówić o sobie w trzeciej osobie… Czy powinniśmy czuć się zaniepokojeni? ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Kirikama 22.05.2013 10:30
    ..
    Na początku przy pierwszych kilku odcinkach miałam wątpliwości co do tego anime, generalnie była też chwila w której całkowicie chciałam sobie je darować. Ale potem już poszło gładko. Podobał mi się sposób w jaki pokazano wampirzycę jak i również element romansu, a to naprawdę osiągnięcie bo za wątkami miłosnymi w anime niezbyt przepadam. So, dałam 9 ;d
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    616 12.01.2012 14:57
    Nie kupuję tego
    Nie wiem, może za dużo usunięto z oryginału, może za dużo podobnych motywów widziałem w innych produkcjach, ale zwyczajnie się wynudziłem. Jakby poprzycinać dłużyzny, dałoby się zrobić z tego dwugodzinny film bez szkody dla klimatu (który zresztą się rozmył gdzieś we wspomnianych dłużyznach).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Saber 2.01.2012 21:51
    Na początku mi się średnio podobało. Zwłaszcza do takiej grafiki nie jestem przyzwyczajona. Ale po paru odcinkach przywykłam, a fabuła mnie wciągnęła.
    Zakończenie było takie… smutne. Jak zobaczyłam, że  kliknij: ukryte 

    8/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Evony 28.12.2011 17:52
    takie sobie
    hmm… a mi się średnio podobało. W postaciach przeszkadzała mi ich (jak dla mnie) sztuczność.
    Myślę, że gdybym najpierw obejrzała anime, a później przeczytała recenzję i komentarze, to bardziej przypadłoby mi do gustu – a tak to nastawiłam się na jakiś genialny majstersztyk, podczas gdy otrzymałam przeciętną historię o wampirach z doklejonym wątkiem romansowym.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Neversilion 10.12.2011 03:06
    Jeśli ktoś...
    Postać Wampirzycy godna uwagi, interesujący romans. Nie widziałem takiego romansu od dawna ale, sceny walk, pokojówki, siostra bohatera, jego przyjaciele, i wrogowie na 0. Żałosne to było, ostatni odcinek i jego zakończenie trochę poprawia ocenę ale to szmira.

    Plusem jest postać wampirzycy i wzór łezek sharingana na nożu naszego bohatera, moc w oczach też ma ciekawą ale on sam jest beznadziejny.
    Nie wiem skąd taka wysoka ocena tego anime, dla mnie to max 5/6 na 10 tylko dzięki wampirzycy.
    Obejrzałem w 2dni aby mieć to z głowy i nigdy nie wracać.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Novalogic 4.12.2011 14:33
    Bardzo pozytywnie
    Pomimo wielu niedociągnięć i – moim zdaniem – niepotrzebnego smutnego zakończenia, anime i tak bardzo mi się podobało. Szczerze nawet nie wiem co, jednakże klimat jaki został w nim zbudowany przykuł mnie do monitora na kilka godzin. Solidne 8 się należy. Szkoda tylko tego zakończenia… tym bardziej ze w mandze Shiki będzie wampirem i mogliby sobie razem żyć choćby i kolejne 800 lat.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    bassty 13.10.2011 20:55
    Romans z wampirami w tle ;P Dużo niedopowiedzeń ale wg mnie nie było potrzebne jakieś rozwinięcie fabularne(główny nurt został dobrze rozwinięty i tyle mi wystarczy w zupełności w tym przypadku,nie odczuwam uczucia niedosytu). Choć intryguje właśnie scena w której poszatkował wampirzyce.Impuls?? xD bo bez wyjaśnienia to jest w top10 na mojej liście najbardziej idiotycznych zawiązań fabuły. Grafika – w 2003 to musiał być szał ;D ale nawet teraz całkiem dobrze to wygląda.Wiele starszych pozycji mnie odrzuciło właśnie przez grafikę a tu bardzo pozytywnie.Muzycznie jakoś mnie nie zachwyciło(ja zapamiętałem chyba 2 czy 3 soundtracki które powtarzały się non­‑stop).Ocena ogólna 8.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 7
    zensc 26.09.2011 11:03
    8/10
    Zaintrygowało mnie to na maksa. Samo anime było trochę nudnawe, sceny walki czy główny bohater ciągną ogólną ocenę w dół, ale ten klimat i muza naprawdę pierwsza klasa. Zabieram się z czytanie mangi, i tu mam pytanko; czy manga ma cokolwiek wspólnego z fabułą anime? Ponieważ anime ukazało się przed mangą…wiem że oba są na podstawie gry ale kompletnie różni ludzie pracowali nad mangą i anime. Zakończenie pozostawiło we mnie straszny niedosyt więc mam nadzieje na alternatywny rozwój wydarzeń, obym się tylko nie przejechał tak jak w Elfen Lied  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    AkiNebulae 20.09.2011 17:14
    Wymagana znajomość VN
    Seria jest zbyt krótka by szczegółowo wyjaśńić całą fabułę VN (np dlaczego Shiki rzucił się i pociął Arc w 1 odcinku), dlatego anime polecam przede wszystkim fanom multiverse Type­‑Moon, którzy zapoznali się z VN. Lub odwrotnie, tych ,którzy nie czytali VN, ale po oobejrzeniu anime chcieliby bardziejs zczegolowo poznac historie Tsukihime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    Calm 21.07.2011 12:25
    Nie no, nie wierze...
    Niesamowite, jak z czegoś tak masakrycznego (mam na myśli ponad połowę) zrobiono coś dobrego.

    Pierwsze 4 odcinki były (jak dla mnie) na maxa spaprane i przede wszystkim nudne. Nie poddałam się wówczas chyba tylko ze względu na przecudną muzykę i fenomenalny opening.
    Kolejne odcinki to była katorga!
    Oglądałam jednak dalej, z nadzieją wyczekując czegoś porywającego i wspaniałego.
    W końcu nadszedł czas na 4 ostatnie „części”, a wśród nich „the end”.
    Zakończenie bardzo przewidywalne, może nawet banalne…ale naprawdę PIĘKNE (trochę to żenujące xD).
    W dalszym ciągu nie mogę zrozumieć, dlaczego po tak beznadziejnie spędzonym czasie na ponad połowie, wystarczyły tylko 4 odcinki bym tak bardzo polubiła te pozycję, postacie…wszystko.
    Jeżeli chodzi o grafikę nie czepiam się, jak dla mnie bardzo dobrze wykonana.

    Oceniam Odcinki:
    1­‑7 na naciągane 3/10
    8­‑12 na 9 z małym plusikiem
    Niemniej liczy się całokształt: 8/1o
    Nie wyciągnęłam średniej, bo jest ona często niesprawiedliwa i niemiarodajna (jak np. w szkole xD)

    Jeżeli ktoś zamierza obejrzeć radze się zastanowić, ja mimo wszystko polecam. Jednak tylko osobom, które dysponują ogromną ilością wolnego czasu i mogą sobie pozwolić na (moim zdaniem) fatalne pierwsze 7 odcinków.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    amarlagoon 28.06.2011 16:55
    Dobre!
    Anime podobało mi się głównie ze względu, że:
    + : Wkońcu anime, gdzie wampiry mnie nie irytowały/ Rozwinięty, świetny Soundtrack/ Odczuwalny klimat/ Miła grafika
    Minusów nie rozpisuję, bo nie było jakiś wielkich, bardzo odczuwalnych.

    Mnie osobiście anime bardzo pozytywnie zaskoczyło i myślę, że warto było poświęcić czas na oglądnięcie tego anime. Tym bardziej, że jest niedługie. Miłego oglądania :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Nikt 22.06.2011 22:36
    Jak najbardziej TAK!
    Anime z :
    Sensownym zakończeniem/
    Dobrym Soundtrack'iem (Szczegołnie Op.wpadł mi w ucho)/
    Ciekawymi Postaciami/
    Niezłym klimatem/
    Dopracowaną grafiką/

    Podobało mi się…Jeśli ktoś ma ochotę na oglądnięcie anime tajemniczego,ciekawego i z lekką dawką krwi podczas walk to Polecam! Miłego oglądania:)
    Odpowiedz
  • Anielski_Pyl 13.10.2010 20:33:45 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    marheva 27.08.2010 18:45
    Najslabsze z "Nasuverse"
    Oczywiscie chodzi o anime, bo tego VN nie znam.
    Wg mnie plusy tej serii dotycza cech Nasuversum w ogole, czyli przede wszystkim tworcze i interesujace podejscie do mitow, a w tym przypadku wszystko poza wampirza mitologia jest zwyczajnie przecietne. Owszem ksztalt relacji bohaterow jest nienachalny, ale brakuje w tym jakiegos „kopa”.
    Do tego jest w tym kilka niekonsekewencji – drobne sa nawet zabawne, np.'engrish' w postaci napisu „Keap out”, a wieksze sa juz drazniace:  kliknij: ukryte 
    Bez rewelacji, lepiej poswiecic ten czas na FS/N albo Kara no Kyoukai.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Sorento 10.07.2010 21:18
    Anime inne niż wszystkie
    na początek ocena jaką wystawiłem to 10 bo tylko taką skale mamy. Jak dla mnie tytuł ten ma pewne mankamenty które sprawiają że prawidłową oceną byłoby 9+ (niestety nie wiem jak wyrazić te mankamenty słowami więc pozwolicie że je zignoruje w tym tekście).

    Co do samego anime to jedna rzecz je wyróżnia i sprawia że jest tak dobre a mianowicie prowadzenie fabuły. Nie mamy tutaj skokowego wprowadzania widza w fabułę czyli ostrego sprintu po którym następuje kilka odcinków zapychaczy które mają na celu sprawienie że widz (rysownicy)złapie oddech. Nie mamy tu też poświęconego czasu (tak połowy serii) emisji na poznanie bohaterów.
    Widz jest wprowadzany w fabułę stopniowo i konsekwentnie w każdym kolejnym odcinku dowiadujemy się nowych rzeczy o bohaterach i poznajemy kolejne tajemnice.

    Co do tajemnic to według mnie dobrze że autorzy nie skupili na nich większej uwagi. To że występują tu pewne niedomówienia jest wielkim plusem.

    Polecam każdemu kto lubi dobrze przedstawioną historie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Takasugi 25.06.2010 01:16
    Czegoś brakowało
    Nie wiem co mam o tym myśleć, spodziewałam się czegoś lepszego po recezji, a praktycznie nic nie dostałam. Seria jest dość przeciętna. Najwiekszymi plusami serii jest przede wszystkim klimat, opening i ending, ogólnie klimat ze ściezka przykrywał cała fabułe serii – tylko gdzie ona była?! Zdecydowanie zabrakło mi fabuły, akcja toczy sie bardzo powoli. Ogladajac całe 12 odcinków czegoś mi brakowało.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime