Tanuki-Anime

Anime jest dobre wiele osób zarzuci ze nie ma fabuły i że można oglądacz różniej kolejności tym się nie zgodzę
luźno powiązane historie są w czasie chronologicznym
ten sam efekt zastosowano (to Toaru Majutsu no Index )
Muzyka dobra grafika jak na rok wydania bardzo dobra
humor zajebisty postacie można spalić na stosie za niektóre herezje (wypowiedzi często powtarzające się )
taki mały żart generalnie polecam te anime

Spodziewałam się kolejnej głupawej komedii fantasy, ale pozytywnie zaskoczyło mnie, że bohaterowie kierują się logiką i ich działania mają sens (mimo takiego a nie innego charakteru serii). Nikt nie bierze się znikąd, nie zmartwychwstaje, jeżeli ktoś złamie kij to musi zdobyć drugi, podobnie z mieczem. Postaci które się nigdy nie spotkały nie padają sobie nagle w ramiona, walki mieczem trzeba się nauczyć, zabrać sprzęt na wyprawę itp. Rzadko się to zdarza nawet w o wiele poważniejszych seriach. Co do losowej kolejności odcinków to jednak się nie zgodzę, ponieważ zmieniają się relacje między bohaterami. Bohaterowie są sympatyczni i nawet jeśli ich charaktery nie są zbyt skomplikowane to jednak spójne i nie ma się wrażenia że to zlepek kilku losowych cech. Sceny komediowe fajne (zwłaszcza dzik – płakałam ze śmiechu). Daję z czystym sumieniem 9 i bardzo chętnie wrócę do serii.

Ot przyjemna seria. Głębi, żadnej za to sporo humoru i o to chodzi. Seria ma już swoje lata, ale nie razi kreską. Można powiedzieć: komediowa haremówka w wersji fantasy, oparta na klasycznych grach RPG (Na plus można zaliczyć takie drobiazgi jak: używanie przez Melissę (kapłankę) młota bojowego, czy magii zarezerwowanej dla kapłanów, a nie czarodziejskiej z domeny Airy i Ruiego etc). Można spokojnie rozłożyć sobie całość na kilka wieczorów. Radzę nie zwracać uwagi na słowa w recenzji, że poza początkiem i końcem można oglądać odcinki w dowolnej kolejności. Fabuła choć prosta płynie swoim tempem, nie chodzi tylko o same wydarzenia ale i relacje pomiędzy postaciami.

Niby na pierwszy rzut oka seria niczym się nie wybija, ani nie ma jakiejś cudownej grafy, ani porządnej, spójnej fabuły, ale ma za to to coś, co sprawia, że człowiek nie ma po prostu dość. Nie wiem co to jest, ale świetny humor i genialne postaci są tylko częścią składowej. Nie trafiłem jeszcze na serię, do której wracałbym tak często i z taką przyjemnością, jedyne co można zarzucić, to brak głównego wątku fabularnego, nie dlatego, że go widzowi brakuję, ale dla tego, że gdyby istniał byłyby pewnie większe szansę na kontynuację, której wciąż wypatruję z utęsknieniem. Kto wie, może dziś zamiast 4 serii Slayers (też genialnego swoją drogą), oglądalibyśmy 4 część przygód Riuiego (tak ma na imię リウイ Riui, a nie Louie).

Na początek powiem tak.
Oglądałeś slayersów? Podobało ci się? To tu masz coś o podobnym kalibrze (lepszym według mnie) ;p
Kreska – Cacucho
Muza/klimat – Cacucho
Treść – Cacucho

po prostu żałuje że nie ma ta seria xxx odcinków. Polecam jak najbardziej

Jak brat mi o tym opowiadał, to mówił, że jest to lepsze od Slayersów… Humor był nawet nawet, brak fabuły mi nie przeszkadzał, a wątek jednego kolesia otoczonego dziewczynami przypomina Love Hinę… Tyle że tutaj ucięli wątek romatyczny, dzięki Bogu -_-*... Kreska śliczna, z bohaterek to do gustu przypadła mi Celesia (również jestem hetero, jak coś xP) i rudowłosa ^^. 7/10

Wprawdzie widziałam tylko kilka odcinków na zlocie redakcji, jednak te wystarczyły, bym zauważyła to i owo…
Wytykany wcześniej brak fabuły. Tego po prostu nie da się oglądać jednym cięgiem, bo zaczyna nudzić… Wybaczyłabym pewnie przy krótkiej oavce, ale na Boga, nie w 24­‑odcinkowej tv…
Ending. Mylący…
 kliknij: ukryte  Pierwsza moja reakcja nań brzmiała „ta pani w okularkach to główna zła, prawda?” A figę… I to, że jest głównym „elementem” endingu tylko wprowadza w błąd =='

No i przede wszystkim bohaterki *___* (uprzedzając pytania – jestem heteroseksualna, co nie przeszkadza mi zachwycać się nad damskim pięknem) Urocza złodziejka, piękna kapłanka, bohaterki epizodyczne i przede wszystkim rude dziewczę w okularach! Rude jest piękne, ktokolwiek temu przeczy zostanie oskarżony o herezję :P Zdecydowanie kreska w tymże anime JEST dobra *___* (I jest ruda! I jest ruda! Waaai!)

Seria jest dobra, tylko stanowczo brakuje jej jednej rzeczy – jakiejś fabuły, która spinała by ją w całość… Sporo na tym traci.