Tanuki-Anime

Naprawde dobre echii, lubię incest, a to co te siostry w tej serii wyprawiają wzbudza niesamowitą zazdrość i chęć znalezienia się w tym anime w miejsce głównego bohatera.
7/10 ;D.

,,nigdy jednak nie przekraczające granicy dobrego smaku''
Polemizowałbym.

Anime zboczone, śmieszne i jeszcze raz zboczone ! :D
W niektórych momentach tarzałem się ze śmiechu, a seria OVA nieomal doprowadziła mnie do zawału xD
Anime jak najbardziej warte obejrzenia.

10/10 bez dwóch zdań :)

wedle informacji jakie są nam podane są to przyszywane siostry co prawda od strony pokrewieństwa krwi raczej incest to nie jest, ale patrząc od strony formalnej ich rodzice stworzyli rodzinę wiec w świetle prawa są rodzeństwem. trochę to zakręcone ale pewne jest ze anime w sobie ma nutę szaleństwa zwłaszcza co w recenzji jest ładnie opisane :D

Normalnie takiej komedii połaczonej z ecchii nie widziałam dwie siostry uwodzące starszego brata tego jeszcze nie było :) normalnie było kawaii jak one się starały dla niego przed tym egzaminem naprawdę godne uwagi
Daje zasłużone 10 !

Świetna kreska, jak i fabuła – a anime mimo że zobczone- to takie UROOOCZE <3

Bardzo fajna kreska, fabuła troszkę jak odgrzewany kotlet,mianowicie zakazany owoc i tego typu klimaty, humor zniszczył mi mózg w pozytywnym sensie oczywiście, nazwałem to „topienie mózgu”, „Ahh!! My brain, my brain is melting!” zdarzało się często że musiałem pauzować odcinek parokrotnie aby móc się wypłakać ze śmiechu. Nie będę spoilerował, ale nie które akcje były ponad Moje siły. Ocena? 10/10
Minusy? Zakwasy na brzuchu od śmiechu! Gorąco polecam każdemu fanowi echii.

Ehh poddałem się po 2 odcinku. Jak dla mnie zbyt odmóżdżające.

Od dawna brakowało na rynku ecchi którego bohaterem nie byłby miękki japoniec uciekający na widok dziewczyny. Już po pierwszym obejrzeniu trafił na listę moich ulubionych serii, czekam na kontynuację :P

To anime trafiło na drugie miejsce w moim Top 10. Super grafika, fajna postaci i dużo scen w których można się porządnie uśmiać. Dwóch scen nigdy nie zapomnę, tej z  kliknij: ukryte  bananem w odcinku 3 i z  kliknij: ukryte  armatą w 6. Daję 10/10

Co do recenzji:Diablo­‑przesadził człowiek znacząco.Po pierwsze znajdują się spoilery co nie powinno mieć miejsca.Recenzja ma służyć do przedstawienia charakteru anime,zarysu fabuły.Dalej.
Teksty typu „twórcy nie zawachali się wykorzystać nawet małych słodkich kurczaków” i inne „wyrafinowane” wypowiedzi po prostu mnie zniesmaczyły mimo iż same anime nie miało takiego skutku.
Co jeszcze.Język jak dla mnie nazbyt potoczny.Rozumiem że nie każdy jest poetą ale recenzja to publikacja która powinna się cechowac nieco wyższym poziomem zarówno pod względem słownictwa jak i wszelkiego rodzaju metafor,porównań itp. itd. Tu nie znajduje tego a za to dostaje kiepski tekst który obniża wartość produkcji w moich oczach(opinia niezależnego,sam przypuszczalnie nie byłbym wstanie napisać tekstu wystarczająco dobrego by mógł on ujrzeć światło dzienne,przynajmniej nie dopoki czytając go nie byłbym zadowolony).
Co do recenzji Mitsurugi nie mam zastrzeżeń.Wszystko jest przedstawione tak jak być powinno.
A co do samego anime.To dosyć kontrowersyjna pozycja napewno.Tematem przewodnim erotyka – tak jak i w serii OAV.
Odniosłem wrażenie iż mniej bije po oczach,zapewne ze względu na czas ekranowy.Rozciąga te wszystkie ataki sióstr na większą przestrzeń czasowa.Co nie znaczy że w łagodniejszej wersji.
Grafika przyjemna dla oka.Szczerze rozbawił mnie odcinek 11,a szczególnie początek z tymi wszystkimi omenami po drodze.Ocena – sam nie wiem,z jednej strony nie kręcą mnie takie perwersje. Nie tak.Jestem wrogo do nich nastawiony,choć z perspektywy „to tylko anime” nie bolało mnie to tak bardzo.Seria ma na pewno dosyć „specyficzny” klimat.Jeżeli ktoś jest napalonym nastkiem musi to obejrzeć.Starsi widzowie z pewnością sie za to nie wezmą.Ja też podchodziłem do tego anime z baaaaaaaardzo dużą dozą ostrożności.Więc ocena hmmmm…7??(w swoim rodzaju).Cięzko mi ocenić coś gdy nie mam porównania.Tymbardziej że niepotrzebne mi są takie widoki na monitorze.

Przeczytałem i szczęka opadłą mi do samej podłogi. Minimalizować ekran? Że co? Przed kim i z jakiego powodu miałbym ukrywać się z oglądaniem czegokolwiek? Zaleciało tutaj 14­‑latkiem, którego zainteresowania rodzice bardzo radykalnie kontrolują.
Zaś co do cenzury – kolego, jaką ty wersję oglądałeś? Do odcinka 9 żadnej cenzury nie uświadczyliśmy. Dopiero w trzech ostatnich zasłaniano co pikantniejsze ujęcia.
Aha, i ciekaw jestem kiedy wreszcie recenzenci nauczą się poprawnie odmieniać przez przypadki. Kogo/czego nie ma – nowych postaci, kto/co jest ładnie narysowane – nowe postacie. Ten błąd pojawia się nagminnie w wielu recenzjach i tylko zastanawiam się, co robi korekta. A raczej na jakim poziomie jest jej język polski, skoro notorycznie przepuszcza takie babole.

Anime niezbicie dowodzi, że japończycy mają coś do swoich sióstr. A po połowie odcinka doszedłem do wniosku, że tylko czekac na kaszankę w pochwie i wyłączyłęm, bo niespecjalnie lubie takie motywy. Jakkolwiek jednak znam takich, którym to nie przeszkadza, a wręcz lubią „oryginalnosc”, to z czystym sumieniem mogę powiedzieć róbta co chceta. Aczkolwiek ja wybrałbym american pie, albo redtube.

Komentarz Grisznaka, a także odwołujące się do niego komentarze Fma i CainSerafina jako odnoszące się nie tyle do recenzji jako takiej, a do polityki serwisu zostały przeniesione na Forum Tanuki, a konkretnie do tego tematu.

Niesamowite – pozytywna recenzja typowo fanserwisowej serii, i to jeszcze z tak „obrzydliwym” tematem jak incest. Brawo, brawo.

Jak pokazał recenzent, można napisać subiektywną recenzję nie bijącą ze wszech stron nienawiścią… piotrekplay, ucz się od niego. No i muszę przyznać, że zgadzam się z powyższą recenzją. Zgadzam się w mniej więcej 80% ale to tylko dlatego, że ja naprawdę lubię takie durne komedyjki ecchi. Nie zmienia to faktu, że moja ocena jest nieco zawyżona ale planuję to kiedyś poprawić. Seria TV faktycznie jest grzeczniejsza tak od OVA jak i od mangi ale pikantne sceny są, nierzadko stojące na granicy dobrego smaku (jak na anime). To prawda, że główne postaci nie są głupie, czego nie można powiedzieć o postaciach drugoplanowych… Prawda, że muzyka jest zaledwie znośna i to tylko dlatego, że pasuje do tego anime, prawdą jest też to że grafika jest przeciętna i raczej nie wyróżnia się w tłumie, choć jest lepsza niż w innych seriach tego typu. I tak, fabuły brak, wszystko co może przypominać fabułę, jest tylko pretekstem do pokazania kolejnych prób uwiedzenia przyrodniego brata. Nie powiem, chciałbym mieć takie siostry :P Ja bym się pewnie tak nie powstrzymywał… główny bohater to „twardy” zawodnik ;]

Fakt ,faktem,ale wzięcie rodzeństwa do serii ecchi nie jest czymś nowym.Lecz w Kissxsis jest więcej odważnych scen.Na samym początku jest to kontrowersyjne,ale jest wytłumaczone ,że nie są ze sobą spokrewnieni.Rodzina stworzona przez rodziców wnoszących do nowego związku dzieci z poprzedniego.Sama rodzina tworzy taki dziwny klimat.W świetle prawa polskiego takie związki były by zakazane.
Co poradzić…fantazjowanie scenarzystów na japońskich wyspach jest duże. Tez trzeba wziąć pod uwagę to ,że u nich jest inna kultura i inny pogląd na tematy damsko­‑męskie.
Da się oglądać…

Takie rzeczy może chyba oglądać z zadowoleniem tylko ktoś, kto ma niezdrowe fantazje na temat własnego rodzeństwa. W Japonii, gdzie wielu ludzi żyje na małych wyspach i związki wsobne są pewnie częstsze, to przechodzi (ale i tak to maskują stwierdzeniami, że podobno bohaterowie nie są spokrewnieni, taaa…). Anime obrzydliwe i niesmaczne.

Szkoda ze z mangi nie wyciagneli wiecej, wstawili tylko najbardziej pikantne gagi i to wszystko.. Mam nadzieje ze bedzie poprawa.. jak narazie 7 odc..

Anime nie straciło na „wartości” względem swojej poprzedniczki OVA, także można oglądać :P