Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Witch Hunter Robin

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    zrobciu 26.01.2017 13:42
    Sześć lat „dojrzewałem” do tego aby ponownie się za to zabrać i nie zawiodłem się – spokojna momentami wręcz senna seria, ze swoim klimatem przy końcu nabiera tempa. Nie da się opowiedzieć trzeba zobaczyć – dla tych którzy mają ochotę na „coś innego”
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Katasza 1.07.2015 22:06
    Mam mieszane uczucia co do tej serii. Postaci są nijakie, bezbarwne i bez polotu, głównej bohaterki nie umiałam darzyć jakimkolwiek uczuciem >>nic, zero, null<<, kreska mnie odpychała, wszystko toczyło się wolno i monotonnie, a jednak… Fabuła ratuje całą tą serię, pod koniec byłam szczerze zainteresowana i z ciekawością wyczekiwałam finału.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tamago-chan 20.06.2015 23:39
    Przeciętne
    Przyznaję, że jestem odrobinę zawiedziona tym anime. Patrząc na oceny myślałam, że będzie to coś bardzo dobrego. Jest jednak co najwyżej dobre, a i to tylko chwilami. Po kilku odcinkach bardzo mocno się wciągnęłam, po czym przyszło znudzenie. Wszystko wydawało mi się jakieś takie zbyt oczywiste, miałam wrażenie, że gdybym darowała sobie któryś odcinek nic bym nie straciła i dalej bez problemu odnajdowała się w fabule. Niestety nie ma tu nic, co można by zapamiętać na dłużej.
    Kreska jest faktycznie dość realistyczna, ale już animacji brakuje dynamiki. Chwilami wszystko jest też bardzo niestaranne, powykrzywiane. Jakaś muzyka poza openingiem i endingiem była? Nie zauważyłam. Opening jednak przepiękny, nie przewinęłam go ani razu i myślę, że to jedyna część tego anime, do której będę czasami wracać.
    Największym minusem są jednak postaci, które ciężko jest polubić. Sprawiają wrażenie lalek bez charakteru i z pewnością nie zapamiętam na dłuższą metę nikogo.
    Dałam 6/10, bo chyba zbyt wiele po tym tytule oczekiwałam, dostałam natomiast przeciętną serię, z przeciętną fabułą, przeciętnymi bohaterami, przeciętną oprawą techniczną.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MrHybryda 20.04.2014 16:22
    Pod wrażeniem!
    To anime dla dojrzałych ludzi. Nie znajdziemy w nim bujających się cycków wielkości piłki do kosza, tekstów na poziomie licealisty i wrzasków rozwydrzonych nastolatków.
    Polecam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    slocik 4.08.2013 18:48
    Dobre
    Calkiem niezla rzecz.
    solidne 7/10
    Doskonala fabula, i postacie, dobra kreska i muzyka.
    Niestety bardzo slaby voice acting tak i w dubie jak w oryginale, troche zbyt ocenzurowana, no i przydaloby sie troche wolniejsze zakonczenie i trche szybsze odcinki w srodku.
    Wypada polecic kazdemu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Subaru 9.10.2012 14:35

    Nie porywa.

    Fabuła wydaje się być złożona, ale tak naprawdę powiela rozwiązania od dawna już znane. Ludzie z nadnaturalnymi zdolnościami są tu nazywani „Wiedźmami” i są obiektami polowań. Od razu nasuwa się pytanie, co dzieje się z nimi po schwytaniu i jaka to naprawdę jest organizacja.  kliknij: ukryte 

    Łatwo da się przewidzieć kolejne intrygi, rozwiązania zagadek, i tym samym całą atmosferę tajemniczości szlag trafia. Nie intryguje, nie wciąga, odcinki ciągną się jak ser z pizzy.

    Bohaterowie są jacyś tacy nijacy, tak naprawdę przez te 26 epizodów niewiele się o nich dowiadujemy, ciężko ich polubić. Nasuwają mi się podobieństwa z „Darker Than Black”, ale wszelkie porównania wychodzą zdecydowanie na niekorzyść „Witch Hunter Robin”, choć jest to seria starsza.

    Oprawa graficzna na pierwszy rzut oka staranna, ale… zbyt sztywna, animacja niby płynna, a jednocześnie tylko niektóre elementy obrazu były w ogóle ruchome, jakby oszczędzano fundusze. Zbytnio uproszczone.

    Z pewnością znajdą się osoby, którym to anime przypadnie do gustu, ale mnie podobało się średnio. Szybko ulatuje z pamięci. Jedyne, co zapamiętam, to fryzura Robin i jej okularki.

    Niech będzie 5/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    budyń 4.05.2012 12:49
    Obejrzałem 1 odcinek i mi się mocno nie podoba.Oczy jak żelki, postacie wyglądające grubo.Postacie smętne.Fabuła jakby o niczym.Sposób na czarowanie oklepany.
    Rodzi się pytanie czy potem jest lepiej?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ace Rimmer 27.04.2012 17:18
    Pozytywnie zaskoczony
    Przyznam, ze podchodzilem do tego anime bez wiekszych emocji. Nie przepadam za historiami o czarownicach czy wampirach w nowoczesnym wydaniu (wole tradycyjne podejscie). Opening z nastoletnia gotka sliniaca sie i dostajaca orgazmu do telewizora z obrazem jakiegos przystojniaczka mnie odstrasszyl. Niemniej jednak seria wciagnela mnie na tyle, ze obejrzalem bez znuzenia. Ciekawa historia, Bardzo wysoki poziom techniczny serii. Bardzo prawdopodobne, ze wroce do tego tytulu. Bez wiekszych emocji jednak czas poswiecony temu tytulowi nie uwazam za zmarnowany.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    yasu 6.11.2011 13:46
    Oj tam, oj tam
    DLACZEGO?
    To nie fair!
    Nie tak miało być…no i znowu rycze! Jak tak można…?
    _____________________________________________________________________________________________________

    Muzyka: Idealnie dobrana -> zwłaszcza w Openingach i Endingach, które polubiłam od razu.
    Na pewno pozostaną na długo w mojej pamięci ;D
    Niestety kreska mnie nie zachwyciła. Wielokrotnie mnie irytowała, przez co obrywało się m. in. bohaterom.
    Charaktery może nie były jakoś strasznie głęboko zarysowane, ale można przyjąć że wystarczająco -> zadowalająco ;)
    Jeżeli chodzi o początek to nie ma co ukrywać- NUDA
    Jednak wraz z rozwojem akcji wszystko nabiera tempa. Niestety BAAARDZO powoli (pierwsze 11­‑12 ODC), jednak da się to przeżyć ;P
    Nie jest tak źle, jak niektórzy twierdzą ^^

    Kwestia zakończenia: (moją frustracje widać na początku)
    Jeżeli twórcom zależało by pozostać w pamięci oglądających to trzeba przyznać: zabieg im się udał.
    Mnie jednak osobiście samo zakończenie bardzo zirytowało.
    Z jednej strony nie lubię gdy coś jest  kliknij: ukryte , ale z drugiej jeżeli mieli by ich  kliknij: ukryte  to byłabym zawiedziona i jeszcze bardziej rozdrażniona.
    Wnosek -> tylko jedno rozwiązanie historii by mnie usatysfakcjonowało…ale co to interesuje twórców? xD

    Całość mi się podobała, ale nie chce kontynuacji.
    Jednak tylko i wyłącznie dlatego, że nie chce się denerwować ;P
    Wystarczająco się wkurzałam xD
    Dla mnie mocne 8/10
    Miłego oglądanie!
    Pozdrowienia ^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    petroniu 15.08.2011 02:48
    Nie jest źle
    Pierwsza połowa to epizodyczne, dość nudne historyjki. Gdyby wcześniej zaczęto główny wątek, albo poświęcono ten czas na lepsze przedstawienie bohaterów zamiast polowań na kolejne czarownice byłoby naprawdę dobrze.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Calm 17.05.2011 20:30
    więc...
    Musze przyznać, że część odcinków była kiepska.
    Nie można jednak nie zauważyć, iż tylko część.
    O reszcie odc. można powiedzieć, że są dobre, a nawet świetne (my opinion).
    Na początek: Opening i Ending.
    Moim zdaniem naprawdę świetnie. Dodatkowo nastrój dopełniony został, poprzez znakomicie dobraną muzykę
    (którą jestem zachwycona ;D ).
    Co to kreski, można by dłuuugo polemizować. Teoretycznie grafika jest trochę nie dopracowana, ale mam wrażenie że to taki był właśnie cel, o to chodziło.
    To właśnie Kreska była jednym z elementów składowych budujących napięcie. Jak dla mnie jest ona całkiem niezła.
    Kolejną sprawa- bohaterowie. Jak na mój gust imponująco. Każda z postaci ma swój indywidualny, a przede wszystkim przemyślany charakter. W sposób godny podziwu przedstawiono jak zachowanie, wypływa z osobowości poszczególnego bohatera.
    Fabuła jest kwestią dosyć kontrowersyjną. Dzielona najczęściej na dwie części: do i przed 11 odc.
    Na początku akcja nie była porywająca. Najbardziej spośród pierwszych dziesięciu odcinków, przykuł moją uwagę episode 4 i 8. Potem robiło się coraz ciekawiej(powoooli, ale jednak).
    Ogółem, chociaż pewne rzeczy były oczywiste, banalne i niejednokrotnie powtarzalne, Witch Hunter Robin znacznie różni się od innych anime. Zostanie w pamięci odbiorcy. Czy to w sposób pozytywny, czy też negatywny.
    No i..jeszcze jedna rzecz, którą umyślnie zostawiłam na koniec, a mianowicie zakończenie.
    Na samą myśl…skrajne uczucia. Z jednej strony uważam, że jest świetne, z drugiej zaś beznadziejne.
    Nienawidzę i kocham równocześnie (tak wiem- chore xD). kliknij: ukryte 
    Mam nadzieje że będzie kontynuacja, bo bez niej…
    10/10 Czemu? Dlatego, że warto poświęcić na to trochę czasu.
    +sentyment.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Alart 10.03.2011 13:19
    kiepski
    Kiepsko. Ciężko się zorientować o co w ogóle chodzi. Estetyka nie powala. Toteż szczerze się zdumiałem oceną recenzenta.
    Nie polecam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Orzi 29.10.2010 15:47
    Gdyby w "Darker than BLACK" spieprzyć wszystkie zalety, otrzymalibyśmy to...
    Serię obejrzałem po polecance koleżanki, jako jedno z jej ulubionych anime. Z wielkim trudem obejrzałem i cóż mogę powiedzieć… Nie wiem z jakiego powodu biorą się te wszystkie ochy i achy. Seria w swej konstrukcji stanowi wręcz lustrzane odbicie jednego z moich ulubionych anime: „Darker than BLACK”, jednakże wszystko co w Bramie Piekieł przyciągało i potrafiło zaciekawić, tu jest dokumentnie spieprzone. Jakikolwiek charakter mają tylko postacie drugoplanowe, główni bohaterowie potrafią tylko chodzić w kółko i powtarzać pojedyncze słowa, najczęściej nazwy przedmiotu, który właśnie zobaczyli. Historyjki z łapaniem Witchów są do bólu nudne, przewidywalne i oklepane, a same moce nudne i standardowe. Główny wątek fabularny kończy się, zanim naprawdę się rozkręci (a rozkręca się 15 odcinków, akcja się dłuuuuuży niemiłosiernie), walki są nudne i jednostronne, humoru nie stwierdzono. Za zaletę należy uznać ciekawy koncept ludzi obdarzonych mocami (z tym że DTB został zrealizowany parokrotnie lepiej), mroczny klimat i technikalia, które są jednak najmniej ważnym elementem anime. Początkowo miałem zamiar dać tej serii czwórkę, ale po przeanalizowaniu, co mi się NAPRAWDĘ w WHR podobało stwierdziłem, że niczego takiego nie ma. 3/10, a jeśli chcecie obejrzeć dobre anime noir, polecam stareńkiego Cowboya Bebopa.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Adelak 11.06.2010 21:19
    hym...
    po 11 odcinkach miałam szczerze dosyć tego zmoderowano emo­‑story, ale poczekałam i warto w sumie było. główna bohaterka cierpi na małą anemię, wszyscy mają kąciki ust tak skierowane w dół że bardziej się nie da­‑ale ogółem, mają jakąś osobowość (ech, ten Amon…co dziewczyny w nim widzą?), fabuła ujdzie choć jak dla mnie „masło­‑maślane”. fajna by była kolejna seria z większą ilością „witamin” i jakąś sensowna akcją!(pomarzyć można)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Dżul 13.02.2010 19:06
    Do refleksji.
    Bardzo dobra seria. Świat, który nie jest czarno­‑biały, lecz szary. Kafkowska atmosfera wewnętrznego uwięzienia Robin.
    Znakomite zakończenie: nie ma na nie co narzekać, kliknij: ukryte 
    Realistyczne, nieprzerysowane postaci, które wiarygodnie podchodzą do moralnych problemów.
    Świetnie dopasowana muzyka. Opening należy do moich ulubionych, pierwszy raz w życiu ani razu go nie przewijałam. No i doceniam takie zabawy z widzem, jak ukrywanie nazw piosenek w tytułach episodów…
    Wady…tutaj zaznaczam, że to moja bardzo subiektywna opinia, ale nie przypadła mi do gustu kreska. Czasami wyraz twarzy postaci był znakomicie uchwycony, ale czasami były brzydko zdeformowane. Cały czas towarzyszyła mi też sarkastyczna myśl, że dużo lakieru do włosów musieli zużyć, żeby ich fryzury były tak nieruchome.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    AnHeC 17.11.2009 20:03
    Przereklamowane- wybrakowane.
    Znalazłam w pewnym miejscu taką oto opinię „I watched this anime and I can say it's like a bad wank,
    It looks like it's going to be good but it takes a while to cum and then you barely feel it” i w pełni się z nią zgadzam. Super fabuła, ale akcja trochę za wolna, a nawet jeśli nie to finał za słaby. Czuje się absolutny niedosyt, bo tajemnica nie była taka wielka a akcja oszałamiająca. Stworzyli piękną furtkę do sequelu.

    Dla mnie brak rozwiązania. Piękny wstęp, ale ostatecznie niewiele się dzieje.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Cromell 26.09.2009 23:45
    Klimat, jaki roztacza wokół siebie ta seria sprawił, że kiedy tylko ją obejrzałem trafiła do mojego prywatnego top 5… i wciąż, nawet po kilku latach, w tej piątce się znajduje. Jeśli masz w zwyczaju „wczuwać się” w nastroje panujące w światach anime – polecam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kiyoko Madoka 11.08.2009 20:11
    Witch Hunter Robin
    WHR było jednym z pierwszych anime które oglądałam.Ciekawe postacie,mroczna kreska i w ogóle…
    Odpowiedz
  • Kiyoko Madoka 17.07.2009 11:28:35 - komentarz usunięto
  • Kiyoko Madoka 8.07.2009 11:49:45 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Kitty 2.06.2009 23:46
    The Best !
    Witch Hunter Robin było moim pierwszym poważnym anime, które oglądałam jakieś 6 lat temu.Pamiętam jak kupiłam sobie numer w „Kawaii” gdzie była recenzja tegoż tytułu i od razu zapragnęłam go obejrzeć ...chociaż minęło sporo czasu od momentu kiedy oglądałam to dzieło, to doskonale utkwiło mi w pamięci ! Witch Hunter Robin jest serią genialną,niezwykłą i wciągającą ! Zakochałam się w tym anime od pierwszego odcinka,od pierwszego usłyszenia openingu ...kreska jest cudowna, fabuła świetna i po dziś dzień nie mogę znaleźć anime,które było aż tak dobre jak ta seria (chodzi mi tu o klimat i muzykę oraz kreskę) uwielbiam głównych bohaterów – Robin i Amona, uwielbiam jak już wspomniałam muzykę – openingu nauczyłam się na pamięć i do dzisiaj katuję swoją rodzinę moim śpiewem ;)...z tego co pamiętam zakończenie było dość otwarte i bardzo liczyłam na możliwą kontynuację serii, jednak tyle czasu minęło,że wiem już, że raczej nie jest to możliwe ...serię tę polecam każdemu kto kocha mroczne klimaty,zagadki,tajemnice,magię i świetną muzykę ..moja ocena to 10/10 !!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Akira 17.05.2009 00:39
    "Kobieta mnie bijeeee...."
    Z tego co przyuważyłem, to opinie można podzielić na dwie grupy. Jedni „ohają i ahają” drudzy mają uczucie niedosytu. Osobiście należę do tej drugiej grupy. Dlaczego? Żeby się nie rozwodzić, napisze krótko. Grafika, muzyka i inne z tym związane stoją na wysokim poziomie i za to należy się wysoka nota. Niestety fabuła już kuleje, a za końcówkę to twórcom wyciąłbym numer jak Brad Pitt z „Podziemnego Kręgu”! Jak dla mnie końcowa ocena to naciągane 6/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Freyi 16.05.2009 19:59
    Witch Hunter,czy Witch...
    Po obejrzeniu tej serii maiłem mieszane uczucia. Z jednej strony piękna opowieść, cudowna grafika i muzyka, a z drugiej nieco zbyt zawiła fabuła i „ciekawa” końcówka. Zaiste wciąga i zmusza do większych przemyśleń. Moja ocena 8/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Caine 2.05.2009 21:42
    Bardzo dobra seria, choć nie bez wad
    Anime z najwyższej półki. Postacie są, choć dość standardowe, nie wybiegające poza typowe archetypy z anime, skonstruowane są na tyle ciekawie, że ich 'standardowość' nie przeszkadza w najmniejszym nawet stopniu.  kliknij: ukryte  Jedyny bohater, który przekonał mnie do siebie – choć tylko częściowo – dopiero pod koniec serii to Hattori, przeuroczy przydupas szefa. Ogólnie za tą część bardzo na plus, każda postać ma swój charakter, zachowania i przyzwyczajenia, jest skonstruowana logicznie oraz spójnie. Nie ma też zalewu 'strasznych i tragicznych przeszłości', udramatyczniania na siłę – takie rzeczy potrafią skutecznie obrzydzić seans.
    Fabuła także jest ciekawa i nieprzewidyalna – jedynym jej mankamentem jest to, że zaczyna się dopiero w 11 odcinku… Jednak dziesięć epizodów to troszkę zbyt wiele na wprowadzenie widza w klimat i przedstawienie postaci jak na mój gust – choć muszę przyznać, że i te wprowadzające odcinki obejrzałem z przyjemnością i zaciekawieniem. Ważne jest także to, że sporą część serii historia porusza się do przodu powoli i spokojnie, nie galopuje na złamanie karku. Nastrój wpada czasem w melancholijne tony – dla mnie to jednak nie jest w najmniejszym stopniu wadą. Sposób na poskromienie problemów z dokładnością mocy jest genialny w swej prostocie, tak oczywiscie prosty i logiczny… Uśmiechnąłem się do siebie w duchu, gdy go zastosowano. Sam zwrot akcji, następujący zresztą zaraz po rozpoczęciu właściwej fabuły, jest naprawdę olbrzymi i zaskakujący, zakończenie także jest ciekawe.  kliknij: ukryte 
    Co do strony technicznej. Muzyka nie jest zła, zwłasza opening to solidna nuta – choć głos wokalisty nie przypadł mi do gustu, wolałem wersję instrumental zaserwowaną w endingu odcinka 15. Reszta dość szybko się osbsłuchuje – ale klimat tworzy skutecznie i trzyma nastrój. Jednak grafika…. Ta seria dostała 9/10 za grafikę?! Wszechobecna, autentycznie wszechobecna, grafika komputerowa, bardzo kiepskie tekstury pokrywające elementy tworzone cyfrowo, czasem kulawa i skacząca animacja, do tego twarz Sayoko wyrażająca – zamiast ostrego świra i głębokich emocji, co zapewne było celem – ostre zaparcie i głęboki żal za środkami przeczyszczającymi… Projekty i rysunki postaci są dobre i realistyczne, większość walk jest ładnie wyreżyserowana i przedstawiona – ale za te komputerowe potworki i niechlujność w ich tworzeniu więcej niż 5/10 za grafikę się nie należy. No wybaczcie, ale jeżeli tej serii dać 9/10, to ile się należy Seirei no Moribito? Mononoke? Bounen no Xamdou? Masie innych, naprawdę pięknych, serii? Tak na oko minimum 20/10…

    Jednak odkładając na bok grafikę – całość jest i tak świetna, wskakująca gdzieś pomiędzy 8 a 9 w mojej osobistej skali. Niezależnie od tego, jak potwornie brzydka byłaby seria najważniejsza jest fabuła i bohaterowie – a oba te elementy stoją na bardzo wysokim poziomie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    marheva 13.03.2009 04:09
    1...2...3...dajcie siana;P
    Wiele jest serii, ktore rozkrecaja sie po kilku odcinkach ale w tej chyba nie nagrali juz rozkreconych ;D
    Polecam od razu przejsc do Wolf's Rain jesli juz.
    Wydaje mi sie ze konwencja podobna a nie zostawia niedosytu.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime