
Komentarze
Bungaku Shoujo
- Opowieść o toksycznej relacji, miłości, marzeniach i nadziei : Anonimowa : 15.05.2020 04:39:59
- komentarz : vaka : 9.07.2016 02:26:34
- Zmarnowany potencjał :/ : MiyuMisaki : 11.03.2016 10:21:58
- komentarz : lejla510 : 21.02.2014 02:32:46
- Nie trzyma się kupy - 4/10 : LaFonda : 23.01.2013 20:40:39
- Czytam i nie wierzę... : Cathrine : 31.05.2012 02:07:28
- Re: Tylko dla miłośników gatunku : Costly : 26.02.2012 22:23:37
- Tylko dla miłośników gatunku : kapplakk : 26.02.2012 19:59:53
- Nuda! : Li : 26.02.2012 16:17:12
- To jakaś kpina! : Pierce : 23.08.2011 18:57:45
Opowieść o toksycznej relacji, miłości, marzeniach i nadziei
Film nierównym, momentami senny i przyjemny, momentami zabarwiony mrokiem i napięciem.
Ciekawym motywem jest tu pokazanie – do czego może w ostateczności doprowadzić toksyczna relacja.
Nie każdy z nas ma jednak przy sobie literacką dziewczynę, która jest niczym lekarstwo dla duszy.
Nietypowa produkcja jak na mentalność Japończyków, zwłaszcza kliknij: ukryte zakończenie pełne nadziei
Nie odradzam ani nie polecam. Każdy może sam wybrać, czy zapoznać się z tym anime, jednak jeżeli się zdecyduje to warto wytrwać do samego końca (po napisach)
Sam pomysł zjadania książek mógłby być ciekawy, ale niestety mam wrażenie, że twórcy zabili cały potencjał. Oglądam dalej, ale nie wiem jak długo wytrzymam to ostre stężenie kiczu.
Zmarnowany potencjał :/
Jednak było dużo kiczu, chaosu, przewidywalności. Między dobrą, w miarę ciekawą fabułę wplatało się słabe, niezbyt wysokiego lotu animko, które po pół godziny seansu zanudzało.
Daję 6/10, trochę naciągane, bo poczułam klimat, ale nie wiem czy innym bym poleciła :/
Zamaskowano spoiler.
Nie trzyma się kupy - 4/10
Tytułowa bohaterka jest w praktyce postacią drugoplanową, natomiast całość kręci się wokół bohatera który jest całkowicie mdły, mało mówi i przez cały film daje sobą sterować. Postacią trzecio‑planowym natomiast w ogóle nie pozwolono się rozwinąć, pomimo iż wnosiły istotny wkład w przebieg wydarzeń.
Raczej nie skuszę się na obejrzenie OAV'ek.
Czytam i nie wierzę...
Podsumowując, oglądnęłam naraz OAV i film, więc prawdopodobnie dlatego nie miałam okazji rozwinąć określonych oczekiwań względem filmu ale uważam, że jako całość tworzą naprawdę przyjemny spektakl, na który wcale nie żałuję, że poświęciłam czas :)
Tylko dla miłośników gatunku
W porównaniu do prequela – spłycone romansidło bez kszty oryginalności, którą stanowiła Amano i jej dziwny zwyczaj pożerania książek – tutaj twórcy porzucili ten ciekawy wątek, spychając Amano na dlaszy plan (!??) – brak pomysłów?
Zakończenie do bani, zachowanie głównego bohatera w końcówce nielogiczne i beznadziejne.
7/10 się należy, ale potencjał zmarnowany.
Nuda!
Moja alergia na głos Hirano Ayi nasiliła się po tym seansie xD'
To jakaś kpina!
8.04 na MALu? WTF, niech ktoś mi wytłumaczy fenomen tego anime.
Ale cóż, mimo wszystko bym poleciła. Nóż widelec komuś ten tytuł do gustu bardzo przypadnie
nieźle.
Musze przyznać że nie jest to to, czego się spodziewałam po OVA… pod tym względem rzeczywiście trochę rozczarowuje, bo nie tego szukałam, ale film sam w sobie był całkiem niezły ;). Ciekawy był sam pomysł z „literacką dziewczyną”.
Rozczarowuje
Trochę nie bardzo mogę pojąć jak film noszący tytuł „Literacka dziewczyna” może uczynić z głównej bohaterki postać drugoplanową i tak niewiele wnoszącą do filmu. Zamiast sympatycznego, utrzymanego w charakterze humorystycznym filmu otrzymujemy melodramatyczną opowieść o dziewczynie z zaburzeniami osobowości i chłopaku, spod szyldu „Przepraszam, że żyję”.
Początek filmu dawał nadzieję, że pozostanie on utrzymany w tej samej konwencji, co odcinek reklamowy. Niestety, z minuty na minutę było coraz gorzej. W połowie filmu zwyczajnie zaczęłam się nudzić. Wytrwałam do końca jedynie dlatego, że miała nadzieję, iż jest to tylko chwilowy spadek formy…. Na moje nieszczęście również tym razem powiedzenie „Nadzieja matką głupich” sprawdziło się w 100%.
Wielka szkoda, że nie udało się stworzyć filmu na tym samym poziomie, co odcinek reklamowy. Również tym razem został zmarnowany wielki potencjał…