
Komentarze
Tenshi na Konamaiki
- Szkolna komedia lepsza niż wiele innych : Anonimowa : 24.08.2022 13:52:31
- szok : Chmura : 26.02.2016 22:39:37
- Widownia źle : bastek : 20.08.2014 00:25:47
- Re: 10/10 : oo44wo : 13.06.2013 15:15:33
- Re: 10/10 : Avellana : 13.06.2013 11:59:26
- Re: 10/10 : oo44wo : 13.06.2013 11:44:26
- Re: 10/10 : Avellana : 11.06.2013 20:08:14
- 10/10 : oo44wo : 11.06.2013 18:52:36
- Komadia znakomita : hitsujin : 17.05.2012 14:51:01
- dobre.. : Liquid.pl : 12.10.2009 10:49:23
Szkolna komedia lepsza niż wiele innych
Od blisko trzech lat tak się nie uśmiałam na revers haremie. W dodatku mimo moich obaw – temat kliknij: ukryte transpłciowości nie został potraktowany tu płytko (mimo wszystko). Przede wszystkim anime ma ogromną według mnie zaletę, pokazuje najróżniejsze stereotypy na temat ról otoko, czy o hime‑sama.
Główna postać ma idealnie (bajkowo) połączone ciało nastoletniej dziewczyny i zupełnie chłopięcy umysł i duszę. Takie połączenie, plus zdarzenia na ekranie naprawdę potrafią momentami zaskoczyć, czy rozbawić. Zastanawiałam się, jak twórcy wybrną z całej tej patowej sytuacji, i czy nadmiernie nie pokomplikują historii, ale ogólnie wszystko było sensowne i ciekawie prowadzone.
Magii tu niemal wcale, choć stanowi przyczynę wielu zdarzeń na ekranie.
Za to dużo jest szkolnych okruchów, nieprzesłodzonej przyjaźni i sporo (głównie fizycznej) przemocy i walk. Niemagicznych i nie aż tak bardzo przesadzonych. Naprawdę, momentami seria bardziej przypomina anime sztuk walki i chuligańskie bijatyki, niż komediowe slice of life.
Najbardziej podobało mi się jednak, że udało się stworzyć mieszankę bardzo zabawnej komedii – z pokazaniem ról społecznych, oraz różnych zagrożeń czyhających zarówno na dziewczęta/kobiety, jak i na chłopców. I wszystko bez nadmiernego według mnie patosu, czy dramatyzmu. kliknij: ukryte Pomijając ostatnich kilkanaście mało zabawnych, a przewidywalnie shounenowych odcinków
To co mi się szczególnie podoba, to udana próba odejścia od determinizmu społecznego, od wyznaczonych przez rodzinę i otoczenie ról do spełnienia, i od oczekiwań otoczenia.
Anime ze wszystkiego i wszystkich się śmieje, a jednocześnie nikogo moim zdaniem nie obraża.
Podoba mi się ostateczna konkluzja serii, wyrywająca człowieka z wyobrażeń na temat podziałów społecznych i ról życiowych.
Oraz burzenie stereotypów.
A co mi się nie podobało?
Wszystko związane z ojcem głównej postaci (punkt od oceny). I oczywiście kliknij: ukryte główny karaluch serii :) kliknij: ukryte Ale i tak komediowo i pokojowo została rozwiązana jego kwestia
I jeszcze spadek jakości grafiki, czy raczej rysowania twarzy w ostatniej „części”. O ile przez pierwszą połowę łatwo było uwierzyć w piękno fizyczne głównej postaci, nawet jak nie jest w czyimś guście, o tyle w późniejszych odcinkach rysy twarzy nieco spowszedniały, i zgrubiały, i gdzieś ten syreni urok się zapodział.
No i ta muzyka… Ale to już kwestia gustu.
Ps. Yuri i yaoi jest w tym anime chyba tylko w oku patrzącego, mimo że humor balansuje czasami na pograniczu.
Mimo oprawy graficznej i muzycznej bardzo polecam wielbicielom szkolnych komediodramatów. Szczególnie pierwsza połowa bywa wybitnie zabawna. Mam wrażenie, że wielu twórców próbowało potem odtworzyć poziom tego humoru w innych szkolnych seriach, ale bardzo rzadko im to wychodzi tak dobrze jak tu, w tej archaicznej wizualnie, ale jakże zabawnym i aktualnym serialu.
szok
Widownia źle
10/10
Jedyne co może wzbudzać niechęć to kreska, którą ja osobiście szybko polubiłem.
Szkoda tylko że wraz z zakończeniem nie odpowiedzieli na niektóre pytania np. kliknij: ukryte Czy w końcu Megumi był chłopakiem jako dziecko? I przede wszystkim czy ten demon jej\mu pomagał, czy wręcz na odwrót?
Jak dla mnie jeden z najlepszych romansów jakie oglądałem: 10/10 i do ulubionych.
Komadia znakomita
Podobnie udaną postacią jest Miki, delikatne i subtelne dziewczę, mające jednak w sobie duże zasoby ironii i jeszcze większe – siły, co warte zaznaczenia, nie skierowanej od razu na bunt przeciwko tradycji (wielka zaleta serii, iż nie usiłuje sugerować, że tylko kobiety wyemacypowane mogą być wartościowe i mieć silne charaktery).
Co do panów, dla mnie stanowili miły powiew świeżości po często spotykanych w shoujo i nie tylko, androgynicznych i płaskich niczym rozgnieciona żelka bishounenach, odgrywających swoje „typy” na kolejnych etatach. Jedno im trzeba przyznać – z pewnością nie są doskonali, z drugiej jednak strony, właśnie przez tą niedoskonałość stanowczo dają się lubić. Poza tym są niezwykle ujmujący w swej nieodmiennej adoracji niedosięgłych księżniczek… Paradoksalnie bowiem, Tenshi na konamaiki mimo często poprzestawianych ról żeńskich i damskich pozostaje bajką o księżniczce na wieży i dzielnym rycerzu… no, może nieco niewydarzonej księżniczce i mocno niewydarzonym rycerzu.
Szczerze polecam – właściwie jedyną znaczącą wadą serii jest kreska, a do tej po kilku odcinkach można się przyzwyczaić, po kilkunastu przeboleć, a po kilkudziesięciu może nawet polubić.
dobre..
7.5/10 i sami spróbujcie.
Świetne
Ubaw po pachy
super