Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Shinrei Tantei Yakumo

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Coś tam takiego jest 8.07.2018 13:55
    Przy pierwszych odcinkach zaczynałam się nudzić, choć w każdym przedstawiono inną historię. Gdzieś tak od piątego akcja zaczęła się rozkręcać i pochłonęłam całość za jeden dzień. Anime urzekło mnie tym, że było w miarę normalne. Zero golizny czy też niezręcznych sytuacji, epickich scen walki oraz specjalnego psucia grafiki dla humoru. Klimat stosunkowo mroczny, nie przesadzony, jak to było w przypadku Death Note, gdzie zwykłe pisanie imion przedstawiono w sposób iście podniosły. Kreska ładna, ale prosta.

    Yakumo z początku odrzucał mnie swoim zachowaniem, ale widać było, że traktuje powierzone mu zadania poważnie, martwi się o Harukę i lubi, choć często traktuje nie miło. Zresztą jego zachowanie jest w pewnym sensie wyjaśnione w późniejszych odcinkach. Słowem, nie jest zimnym, zarozumiałym chamem, jak to często w przypadku inteligentnych bohaterów bywa.

    Haruka jest najzwyczajniejsza na świecie. Nie irytuje, jest takim promyczkiem w życiu Yakumo, który pozwala mu się nieco otworzyć na innych. Miła, uparta w dążeniu do obranego celu, troskliwa i chętna do pomocy.

    Pozostali bohaterowie również dobrze wykreowani, nie mam do nich żadnych zastrzeżeń.

    Sama historia jak dla mnie wymyślona świetnie. Duchy nie straszne, jedynie dotyczące ich sprawy owiane nutką tajemniczości. Każdy inny od reszty. Piękne połączenie tematyki paranormalnej z działaniami policji, która coś robi, a nie tylko popija kawusie nad startą dokumentów.

    Shinrei Tantei Yakumo poleciłabym każdemu. W najbliższym czasie planuję pokazać to anime rodzinie i zrobię to bez żadnych wątpliwości, nie tak jak w przypadku wielu innych współczesnych, uznawanych za genialne.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Katasza 3.07.2015 20:00
    Seria mi się podobała, do tego mam sentyment po mandze. Oglądało się przyjemnie, a postaci nawet bardziej mi się podobały niż w wersji papierowej. Może nie było to nie wiem jak odkrywcze i zaskakujące jednak trzymało w napięciu i seans naprawdę sprawił mi frajdę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    lucyyy 4.07.2014 17:39
    yakumo
    jakim prawem to anime nazwane jest shoujo przecież tam nie ma żadnego romansu,co najwyżej nadprzyrodzone,w rzeczywitości nikt nie wytrzymałby z taki charakterkiem jak Yakumo,dziwię się Haruce że mimo wszystko próbowała się z nim zaprzyjaźnić,normalnie to nie sądzę że taki ktoś znalazłby przyjaciela.Całość ujdzie ale zdecydowanie nie polecam jak ktoś chcę obejrzeć romans.Kreska wcale nienajgorsza sorry ale dla mnie każda kreska ujdzie oprócz tej bulwiastej jaka jest w Dragon ball.Daje 7,5\10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    bob88 25.12.2013 11:01
    ZMARNOWANY POTENCJAŁ !!
    a mogła być to bardzo dobra seria !
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yuki Asakawa 9.10.2013 17:27
    Zwiódł mnie tytuł
    Sądząc po słowie „tantei”, myślałam że dostanę kryminał, w którym zamiast ludzi zagadki dotyczą duchów. Owszem, było tak, ale chyba zapomniano o kryminalnej stronie. Szczerze mówiąc, trochę się nudziłam, Haruka była irytująca, a zagadki naciągane. Sam Yakumo może i był wart uwagi, ale nie nazwałabym go „detektywem”. Lubię historie o duchach i detektywach, ale tu ani jedno, ani drugie nie stało na wystarczająco wysokim poziomie. Niemniej jednak nie było tragicznie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Blue_Bell 26.12.2012 12:52
    spodziewałam się czegoś gorszego, na prawdę.
    Czuć jednak jakiś brak. Wydaje mi się, że twórcy zmarnowali potencjał tego anime. Historia dość przewidywalna i dziejąca się za szybko momentami. W mandze z 2007 nawet główna bohaterka była ciekawsza. Tu dość upierdliwa. No cóż. Chociaż muzyka i kreska nadrabia dla mnie braki w serii.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kanaria. 23.09.2012 18:59
    Czerwonooki ideał.
    Myślę,że każdy kto wytrwał do końca serii zasługuje na nagrodę.
    Jest dokładnie tak jak czytamy w recenzji: niesamowicie nudno,przewidywalnie i bez polotu.Jedyny plus to właśnie oprawa dźwiękowa.Jednak czy oglądamy anime tylko dla tego? Muzyka ma stanowić dodatek,a nie ma być próbą ratowania serii.Serię owszem,mogliby ratować dobrze zarysowani bohaterowie.Ale kogo mamy? Idealnego studenta z miną cierpiętnika (ta jego facjata wytrącała z równowagi),potencjalną kandydatkę na dziewczynę Yakumo,czyli Haruke­‑chan z bobrem na głowie (co za brzydula),jakiegoś zgryźliwego policjanta co sam nie umie nic zrobić i kolejnego gliniarza w roli popychadła,który potyka się o własne nogi (beznadziejny i nie,nie śmieszny),głównego „bad assa”,który powtarza ciągle tą samą kwestie – ciemność to,ciemność tamto,reszta to elementy tła – chociażby Nao.
    Ale skoro wspomniałam już o Haruce,to ta dziewczyna irytowała mnie niemiłosiernie. W sumie nie była to nieśmiała,czerwieniąca się dziewuszka czy też bijąca po głowie chłopczyca,ale i tak nie zdobyła mojej sympatii.Przylepiła się do Yakumo jak mucha do lepu (niby się zakochała) i zawsze pojawiała się tam gdzie on.Co za ironia.
    Tak właściwie to żaden z bohaterów nie wykazywał jakichś głębszych uczuć,byli nieciekawi i płytcy.
    Ciąg zdarzeń w serii również był nieco chaotyczny.Przykład z 2 odcinka: kliknij: ukryte 
    Klimat serii miał być mroczny,ale tak naprawdę wcale się tego nie odczuwało.Nieco chóralne,celtyckie czy też plemienne pieśni i mrok wcale nie wystarczą by widz miał gęsią skórkę.
    Naciągany dramat również kół w oczy. kliknij: ukryte  Wątek może byłyby ciekawy,gdyby był odpowiednio poprowadzony,a nie tak na odczepnego.
    Seria uważana jest za kryminał,co moim zdaniem obraża ten gatunek. Dobry kryminał ma wciągać widza,a nie usypiać. Akcje Yakumo mogły być ciekawe,chociażby  kliknij: ukryte  Ale wszystko jakoś nie przykuwało uwagi. Ziewałam i ziewałam.
    W serii pełni było również błędów logicznych. Np. dlaczego Haruka również widziała duchy? Albo fakt,że duchowi zrobiono zdjęcie czy nagrano na filmie,a  kliknij: ukryte 

    Seria była na tyle straszna,że odcinki oglądałam masowo (czego nigdy nie robię) byle szybciej skończyć.Opinię na temat Shinrei Tantei Yakumo wyrobiłam właściwie już po 2 odcinku i do końca raczej nic się nie zmieniło.

    Reasumując,do plusów zaliczam:
    - opening i ścieżkę dźwiękowa;
    - sytuacje (nieliczne niestety),w których Yakumo karze Haruce spadać na drzewo;
    - nieco nieudolny sarkazm głównego bohatera (ale zawsze coś)

    Aha,oceniłam na 4.
    Czemu tak wysoko!?

    Odpowiedz
  • Avatar
    A R
    odpowiedzi: 1
    hige 26.06.2012 07:59
    kolejny dowod na to, że lepiej nie czytac recenzji tylko komentarze.
    autor krytykuje serie ktora wielu może lub juz przypadła do gustu.
    ładna kreska, ciekawa historia bez przesadnych wątków emocjonalnych.
    polecam
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    mara 25.06.2012 18:21
    nie zgadzam się. anime z ciekawą fabułą – żadne flaki z olejem. gorąco polecam fanom zagadek detektywistycznych !
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    yuki88 3.03.2012 11:19
    :>
    oglądałam animca dawno ale ze wszystkimi nie mogę się zgodzić. bo to anime było genialne
    Postacie były naprawdę dobre nawet Haruka mnie nie irytowała jak np. Sakura z Naruto
    No i Yakumo był interesującym bohaterem
    Podobał mi się jeszcze opening słuchałam go cały czas aż do teraz :>
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ellerena 22.02.2012 20:32
    Nuda!
    Nuda, nuda, nuda. Skończyłam tylko dlatego, że nie lubię porzucać niedokończonych serii – jeśli nie są aż zbyt bezadziejne. A mimo wszystko, STY ma w sobie jakieś (małe, wystraszone i zagłodzone) „coś'. Ale nie oszukujmy się – tego „czegoś” odratować się nie udało.
    Pierwszym gwoździem do jego trumny jest główna bohaterka. Ach, gdzie jej mózg, gdzie charakter, gdzie jakakolwiek autentyczność?
    Również nasz wspaniały, mądry, mhroczny i męski (każda z tych cech występuje sporadycznie i zwykle nie wtedy, kiedy trzeba) nie grzeszy oryginalnością.
    (Czy ja naprawdę wystawiłam 4? O.o Zapomniałam już, za co…)

    Zagadki kryminalno/paranormalne… ŻE CO PRZEPRASZAM? kiedy to my, odbiorcy, uznani zostaliśmy za istoty pozbawione zdolności myślenia? Wydawać by się mogło, że wórcy zrównali nas z główną bohaterką – jej to anime mgłoby się z pewnością spodobać.

    Jedynie kreska zdaje się czasem ratować sytuację. Ale tylko czasem. Muzyka… nie pamiętam jej.

    Ogólnie, słabe anime e fłabymi bohaterami, słabą fabułą i słabym wykonaniem. Jak w komentarzach niżej: Nie polecam.

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Subaru 22.01.2012 14:01
    Żałuję, że poświęciłem na tą serię swój czas. To jest po prostu beznadziejne.

    Największym minusem tej serii są bohaterowie, którzy mogliby nieciekawą, nielogiczną fabułę może i uratować. Niestety są oni po prostu irytujący.

    Mimo wszelkich prób uczynienia z Yakumo tajemniczego, milczącego przystojniaka z mroczną przeszłością, którego nikt nie rozumie, wyszła jedna wielka klapa. A może to właśnie miało wyjść? W każdym razie jest nudny jak flaki z olejem. Nie da się go lubić, tak jak i głównej postaci żeńskiej. Ona głupia, jemu wydaje się, że jest wszechwiedzący i go podziwia, ale on ma ją gdzieś, choć tak naprawdę zaczyna łączyć ich jakieś uczucie. Och, jezu. Ile można.

    Antypatyczni bohaterowie to jeden minus, kolejnym jest przewidywalna fabuła, z dziurami logicznymi.

    Graficznie nieźle.

    Bardzo, bardzo nudne. Z serii detektywistyczno­‑horrorowej z elementami akcji autorzy potrafili zrobić anime do spania. Niesamowite.

    Nie polecam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yuu 18.11.2011 22:42
    Takie no... średnie.
    Zapowiadało się fajnie bo lubię te klimaty, jednakże w gruncie rzeczy seria jakoś szczególnie mnie nie zaintrygowała. Obejrzałam do końca żeby po prostu obejrzeć, a nie dlatego że byłam cholernie ciekawa co zdarzy sie w następnych odcinkach, jak to czasem zdarza się podczas oglądania innych anime. Bardzo średnie, mozna obejrzec, owszem, ale radze nie liczyć na rewelację bo się rozczarujecie. Z tego gatunku polecam ghost hunt – mi osobiście bardzo przypadło do gustu :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ysia 19.10.2011 06:03
    Kompletna klapa.
    Przyznam,że oglądnęłam tylko kilka odcinków- i tak o te kilka za dużo. Za tytuł wzięłam się dlatego,że Manga miała spory potencjał, który niestety po części zmarnowano. Ale to, co mi anime zaserwowało,było kompletnym dziadostwem, który nijak miał się do oryginału. Dialogi są no cóż, jakby to ująć,dziwne.
    Bohaterowie w Mandze byli o wiele ładniejsi ( choćby Haruka), ale na to nie mogę narzekać- bo pewnie, gdybym nie czytała mangi to kreska by mi się spodobała.
    Muzyka ratuje w jakimś stopniu serie.
    Wg. mnie, te anime na więcej niż 3/10 nie zasługuję.
    Serii lepiej nie oglądać- no chyba,że naprawdę nie ma się, co robić z wolnym czasem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Iskierka 10.10.2011 09:30
    Muzyka była zdecydowanie najmocniejszą obok kreski stroną tego tytułu. Yakumo co prawda często wyglądał jak łamaga, która po przebudzeniu nie umiała łazienki znaleźć, ale poczytuje to (wow) za plus, bo był uroczy,a to małe rozmemłanie dodaje niewielkiemu procentowi facetów seksapilu. kliknij: ukryte Minusem serii są dialogi, na które jak na razie jeszcze nikt nie narzekał, ale kiedy ma się już 100 tytułów za sobą jak ja, to zwraca się już na nie uwagę. Tutaj- masakra, przewidywalne do obrzydzenia, tak samo jak kulawa akcja, która mimo wszytko była strawna. Bohaterowie niczego sobie, choć mogli choć trochę charakterku dodać Haruce. Za to już osobowość głównego bohatera była motorem napędowym dla mnie do skończenia serii,bo ubóstwiam oglądać kiedy znika u nich całe to zimne opanowanie na rzecz desperacji kliknij: ukryte lub czegokolwiek innego.  kliknij: ukryte Ogólnie moja ocena to 6.5/10. Warto zobaczyć, choć po to, by później pobluzgać, ale wierzcie mi są gorsze serie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    amarlagoon 26.09.2011 18:48
    Nienajgorzej
    Dobrze, że to miało tylko 13 odcinków, bo gdyby tego było więcej to bym nie skończyła. Zagadki takie trochę nieciekawe. No, ale przynajmniej grafika była niezła, a muzyka bardzo dobrze dopasowana. Sporym minusem Shinrei niestety jest główny bohater – krótkomówiąc Yakumo to: arogancki przystojniak z niewyparzonym językiem, który przy każdej wolnej chwili beszta Różowowłosą. I oczywiście musi być geniuszem i ratować wszystkich z opresji.
    Raczej nie polecam. Lepiej już chwycić za prawdziwy horror lub za ciekawą detektywistyczną serię (albo razem wzięte).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Natsu 28.08.2011 11:24
    nuda
    Gdyby to miało więcej odcinków, to nie wiem, czy dociągnęłabym do końca.., przez większość czasu się nudziłam, a z horroru toto wiele nie ma. Zagadki detektywistyczne jakiś takie.. mdłe? Kompletnie mnie nie zainteresowały.
    Za to wielki plus za opening i  kliknij: ukryte . Ale i tak nie warte obejrzenia.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Yuuki 2.05.2011 23:41
    ;)
    Mi osobiscie anime sie podobalo.Jednak…zsuwazylam wiele podobienstw do uwielbianego przeze mnie Desu Noto.Np.Yakumo.Wydawało mi sie ze byl polaczeniem Lighta i L.Zastanawialam sie cay to nie tych samych tworcow.Wiele bylo podobienst np.gesty i zachowania niektorych postaci.Warto zwrocic na to uwage bo wydaje sie to poprostu…pojsciem na latwizne.Wezma kilka postaci z genialnych anime i prosze.
    Ale powiem szczerze mnie wciagnelo a nawet na pierwszym odcinku sie poplakalam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Pierce 10.03.2011 14:13
    :]
    4/10 okiem redakcji to chyba najlepsza rekomendacja.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Roshiwanaki-san 8.01.2011 09:44
    Lekkie rozczarowanie.
    Dobra seria, lecz spodziewałem się czegoś więcej. Przyznam szczerze… ROZCZAROWAŁO MNIE. Początek był dobry, ale potem zaczęło zalatywać banałem. Może jako miłośnik literatury detektywistycznej po prostu zbyt wiele się spodziewałem z racji tytułu. Za bardzo tu detektywa nie było. Raczej taki egzorcysta.
    Kreska bardzo fajna i w ogóle, a opening fantastyczny. Niestety tylko 7 punktów na 10 możliwych.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    lofi 5.01.2011 12:49
    Nic oryginalnego
    Najbardziej wkurzyła mnie piosenka śpiewana przez Miyuki (...my fair lady), gdzieś już to widziałam… O strojach już wspomniano przede mną. Jedno „inne” też znane.
    Fabuła… akcje proste, zbyt szybkie i często do przewidzenia.
    Bohaterowie nie oryginalni. Miałam wrażenie, że to nieudana kopia kilku innych serii. Za to grafika powyżej przeciętnej. Ba, nawet bardzo ładna. Anime da się pooglądać, jednak nie oczekujcie rewelacji. Warto poszukać czegoś innego.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Arachne 4.01.2011 14:44
    6/10.
    Uff… Przed chwilą oglądnęłam ostatni odcinek Shinrei Tantei Yakumo i nie wiem co nowego(że tak powiem) napisać. Nie chcę powtarzać tego, co napisały już osoby poniżej(np. że irytujące jest nie zmienianie odzieży przez bohaterów – Yakumo się nie czepiajmy bo w białej koszulce wygląda naprawdę seksi).
    Ale widzę że nikt nie chwalił muzyki… tak więc i ja to zrobię. Muzyka jest wspaniale dopasowana do tego typu anime. Jest wręcz rewelacyjna, boska, wspaniała!
    Za muzykę wielki plus.
    Reszta to już przeciętna… Shinrei niczym kopia Ghost Hunt­‑w czym nie dorównuje Ghost Huntowi do pięt.
    Ode mnie 6/10. Bardzo podwyższyłam ocenę, bo muzyka robi naprawdę wielkie wrażenia i nie jestem w stanie dać niższej oceny.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kieto-san 2.01.2011 16:52
    Nawet nawet
    Całkiem miło sie oglądało, choć to anime nie dorównuje Ghost Hunt:) A Yakumo jako dziecko był taki kochany ^^
    W każdym razie:
    kreska- nawet nawet, przynajmniej da się rozróżnic wiek postaci, chociaż mogliby ubrania zmieniać – 7/10
    postacie- mi się podobały, mają różne charaktery – 8/10
    muzyka – 8/10
    fabuła – Nie mogę się przyczepić, ciekawa, choć mogliby jeszcze rozwinąć wątek uczucia między Yakumo a Haruką, no ale nic to  – 8/10
    Sumując, spokojnie moge dać notę 8/10 :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Ritsu-chan 20.12.2010 23:11
    Właściwie to mi się podoba....
    Najbardziej się zdziwiłam, jak się dowiedziałam, że jest nawet na podstawie noweli drama O.o… no, ale do rzeczy… kreska ładna, przeciętna wręcz się wyrażę. Denerwujące, że Haruka nie zmienia ubrań… W to, że Yakumo po prostu innej koszuli nie ma to jeszcze uwierzę, bo student i do tego mieszka w pokoju klubu, który nie istnieje…. prawie jak Polak XD ale nieprzebierająca się Haruka jest już cokolwiek dziwna…
    Do fabuły się nie przyczepię, podoba mi się. Pomijając to, bohaterowie mi się podobają. A zwłaszcza Yakumo. Haruke nawet da się polubić. Ale bez przesady. Wracając do Yakumo… hmm… chyba lubię takie typy… ale kocham go najbardziej za seiyuu. Do innych fanek Sebcia z Kuroshitsuji : Tak, to JEST DAISUKE ONO!!! Wasz najukochańszy Sebastian Michaelis powrócił na monitory, jako widzący duchy Yakumo! I do tego śpiewa opening *w*
    A propo openingu – mi się podoba. Ending już słabszy. Ale ogółem muzyka spełnia swoją rolę.
    To na tyle. Polecam fanom anime o duchach i znudzonym fankom Sebcia.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Ara 13.12.2010 21:55

    Dla bardzo wymagających osób mam radę: Omijajcie to anime szerokim łukiem! Radzę oglądnąć wam Ghost Hunt.

    Dla mniej wymagających: Anime przeciętne, ale da się oglądnąć… i to nawet z dużym zainteresowaniem. Muzyka genialna, ale drażniące jest to, że postacie nie mają innych ubrań. Wątek romantyczny – no… jest… Tylko żeby nie okazało się potem, że Haruka jest siostrą Yakumo x.x'' Ale w to wątpię ^^

    I coś jeszcze:
    Yakumo jako bobas jest przerażający O_o Taki pyzaty i jeszcze ma takie wielkie oczy.. w czym jedno oko czerwone.. to cholernie brzydko wygląda O­‑o''
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime