Komentarze
Sora no Otoshimono Forte
- Niepoprawny perwert powraca. Czyli nigdy więcej. : gromo11 : 3.06.2013 09:44:45
- komentarz : Yugo : 31.12.2012 16:28:58
- komentarz : Alfa i łomega : 14.11.2011 12:44:46
- Słabe i to jeszcze jak : moise : 26.09.2011 17:31:14
- komentarz : tyr91 : 21.07.2011 23:08:23
- II seria lepsza od pierwszej : Mariko7711 : 18.07.2011 12:00:28
- komentarz : Raspotos : 24.03.2011 18:42:36
- komentarz : Ruka : 22.01.2011 22:08:18
- Równie przyjemnie się oglądało co pierwszą serię. : student 26 : 8.01.2011 04:33:29
- Forte !!! : Eliz1323 : 24.12.2010 16:23:52
Niepoprawny perwert powraca. Czyli nigdy więcej.
Ciągłe utrzymanie Tomokiego w postaci deformed okazało się dość dobrym pomysłem, bo gdybym miał go widzieć jak każdego innego nastolatka w jakimś anime to dzięki bracie, ale porzuciłbym to na bank po pierwszych dwóch odcinkach.
Idiotyzm rośnie w tej serii na potęgę. Jakby fanserwisu było mało, to nawet 'wyłączając mózg' miałem kłopoty ze znalezieniem przyjemności w oglądaniu tego anime. Niespójności jest od cholery… chociaż nie. Niespójności nie ma żadnych, bo i fabuły się nie dopatrzysz. Kolejna postać, Astrea, to nic innego jak dodatkowy boost do fanserwisu i idotyzmu.
Akcji, w porównaniu do pierwszej serii, jest również więcej. Szczerze mówiąc, za taką akcję to ja dziękuję. Kiepska próba wyniesienia tej serii wyżej niż na to zasługuje. Poza tym, motyw jeszcze jednego Angeloida, tym razem drugiej generacji (cokolwiek to miało znaczyć, bo jakichś szczególnych różnic się nie dopatrzyłem), dobił mnie całkowicie. Jakbym oglądał kiepskawego shounena… No, może i to shounen, ale ecchi robi swoje… co nie pozwala mi wkładać tej pozycji do tego samego worka. Chociaż nawet w tych kiepskawych shounenach znajdowałem więcej sensu.
2/10. I szczerze mówiąc, nawet Sekirei oglądało się lepiej.
Oprócz tego pełno seksizmu męskiego jak i żeńskiego gdyby to jeszcze było zabawne a nie żałosne.
Zwróciłem uwagę na tą serie z powodu anielic na okładce, Ah! My Goddess bardzo mi się podobało tutaj niestety mamy jakiś mix dawnych mitologi z chrześcijaństwem i japońską technologią ale to i tak w tym wypadku nie ma większego znaczenia.
Na plus mogę dodać ze jest kilka fajnych umiarkowanych scen.
Słabe i to jeszcze jak
II seria lepsza od pierwszej
Otóż… Druga seria jest dla mnie o wiele lepsza od pierwszej. Dopiero tutaj zaczyna się prawdziwa fabuła owego anime (mam na myśli działania wobec Synapsy). Fabuła owego anime zaczyna nabierać własnego sensu i tajemniczości , ponieważ większość oglądających stwierdzało że Tomoki pokocha Ikaros kliknij: ukryte I będą żyli długo i szczęśliwie bla bla…. Do rzeczy.
Oceny:
Grafika: 8/10 – Jest poprawa w przeciwieństwie do pierwszej serii lecz nie jest to jakieś wielkie halo. Postacie za często w „minimalnej” formie.
Muzyka: 9/10 – Muzyka nadal mi się bardzo podobała kliknij: ukryte A zwłaszcza boski 1 opening wykonania Tomokiego ;) W tle czasem występowały muzy , które były dopasowane do czasu i zdarzenia.
Fabuła: 8/10 – Nie mogę dać więcej… Postać Tomokiego zaczęła być bardzo irytująca , nie tylko ze względu że był cholernie kliknij: ukryte przepraszam , kulturka.zboczony ale także to jak postępował. Nasz bohater główny zaczął jeszcze bardziej myśleć o własnych potrzebach , i został przedstawiony ze złej strony. Było by lepiej gdyby doszło do czegoś z którąś… Ale to szczegół.
Najlepsza postać : Zdecydowanie Ikaros , która pokazywała największą kobiecość możliwą do pokazania w ecchi. Najbardziej podobało mi się w niej ten słodki smutek…
Podsumowanie:
8/10 – Całokształt był niezły… Muzyka była bardzo wpasowana , choć grafika często denerwowała , to można było obejrzeć. Sam fakt tego że nie wiemy co się stanie z śliczną Angeloidką sprawia że oglądamy to bardziej łapczywie. Polecam to anime tym , którzy lubią sporo ecchi kliknij: ukryte którego tutaj nie brak oraz drobnego romansu , czy też lekkiego zdołowania siebie samego kliknij: ukryte (życie Ikaros oraz jej smutne zachowania.)
Równie przyjemnie się oglądało co pierwszą serię.
Forte !!!
Więcej tajemnic i walk (i fanserwisu xD)
Graficznie i muzycznie super (fajne też były różne endingi)
No i zapowiedź filmu w ostatnim odc. nie mogę się doczekać :P
hmmm 9/10 ^.^
///
Anime (choć nie chronologicznie) oparte jest na mandze, a tam fabuła wydaje się w końcu ogniskować w jednym miejscu… I no cóż, kto wie…
BTW. Jedno z lepszych ecchi jakie widziałem ;)
//
„Jak to z sequelami bywa, nie należy nastawiać się na element tajemniczości *
gdyż można było zaóważyć w Sora no Otoshimono forte , jedną bardzo tajemniczą osóbkę która wystapiła dokładnie w 9‑8 odcinku tego anime , w prawdzie była ona tylko przez 5 sekund albo za to (co wiem z mangi)
ona umrze w tym anime i stanie się angleoidem xD
cóz….anime bardzo ciekawe !
idealne na komedie , szczypte dramatu i…wiele zagadek ;)
Jak to z sequelami bywa, nie należy nastawiać się na element tajemniczości – coś, co z biegiem czasu rozjaśnia widzowi sensowność fabuły; ponieważ ten, owszem choć istnieje, nigdy nie bywa tak intensywny jak w pierwszej części. W skrócie, do piwka i paczki chipsów po męczącym dniu jak znalazł, oczywiście zakładając, że dotychczasowe wynaturzenia SNO komuś przypadły do gustu ;)