Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Kidou Senshi Gundam 0080: Pocket no Naka no Sensou

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Kramek 12.12.2021 00:26
    Anime które mnie przekonało do UC Gundam.
    Bardzo dobra mała historyjka niemająca za dużo związku z Pierwszą Wojną Federacji z Zeonem. Bardziej to kino szpiegowskie, niż wojna i dlatego mi się podobało.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Slova 30.01.2013 00:03
    naiwne
    Niestety naiwne. Miałem się tym przekonać co do Gundamów – nie udało mi się. Za dużo naiwności, główny dorosły bohater jak zwykle jest osobą, która nie powinna znaleźć się w tym miejscu w takiej sytuacji, a na pewno nie powinna być głównym bohaterem. Jego postępowanie momentami było ciężkie do wytłumaczenia.

    Wymieniać mógłbym bez końca… nic wielkiego, w kategorii RealRobo widziałem o wiele lepsze anime i mam świadomość, że na pewno nie wszystkie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Gamer2002 7.03.2012 17:12
    7/10 - ma silny przekaz na koniec, ale trochę gorzej z środkiem i początkiem
    War in The Pocket jest pierwszym (przynajmniej naimowanym) Gundamem nie stworzonym przez Tomino i widać dlaczego jest oceniany jako jeden z lepszych. Odstaje on od konwencji w swym stylu (te brudne zaułki w kolonii), realizmie (wszystko w zakończeniu) aż po dziś dzień. Ma też potężne zakończenie z silnym przekazem.
    Ta seria jednak ma swoje braki. Nie zrozumcie mnie źle, to jest brylant, ale jednak nieoszlifowany.

    Al na początku jest zbytnim psychopatą. Wiem, głupi dzieciak będący fanem Gundama a nie wie co to wojna. Przesadzili nieco, już w 2 odcinku mijał zniszczenia w kolonii i cieszył się z powrotu Zeonu, którzy je spowodowali. Dopiero gdy drugi raz zobaczył inne później, to zdołał załapać.
    Trochę też mi brak jakiegoś początkowej motywacji dla Bernarda, w końcu należał do Kosmicznych Nazistów. Ja wiem, że chodzi o to, że każdy żołnierz jest człowiekiem. Ale choć nie każdy Gundam o tym pamięta, to jednak gdy ta OVA powstawała istniały tylko serie Tomino, a on o tym pamiętał, tak samo jak pamiętał o tym że Nazizm przyczynił się śmierci milionów. A ten cały Killing – Bask z Zety bez osobowości i trafnej puenty.

    No i jak władze kolonii nie mogły znaleźć i zabezpieczyć tego jednego Zaku przez tyle czasu? :P

    Poza tym – BOŻE, JAKA TA MUZYKA JEST CZERSTWA!
    Czy oni wynajęli jakiegoś taniego kompozytora SNESowych jRPGów? Nic bardziej nie zrujnowało pesymistycznego zakończenia z towarzyszącym brakiem zrozumienia sytuacji u nieświadomych, niż motyw z rodzaju „Czekajcie na kolejną ekscytującą przygodę!”.

    Pomarudziłem, ale polecam każdemu jako niezłą przyziemną historię wojenną z silnym zakończeniem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kaltresos 23.07.2010 21:36
    Zaskakujące, spodobał mi się jakiś Gundam! Tak jak pisze w recenzji, seria może spodobać się nawet tym, którzy za tymi mechami nie przepadają. Po długoletniej przerwie po Wingu spróbowałem 0083 oraz Turn A, tylko Pocket War przypadł mi do gustu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    sildin 3.02.2006 15:58
    Sieg Zeon...!
    Jeden z najlepszych tytułów z UC, rozwinięcie warstwy emocjonalnej kosztem walk wyszło oavce na dobre, można też zobaczyć OYW od zupełnie innej strony. Relacje między Berniem i Christiną mogły być trochę bardziej rozwinięte, chociaż może tak jest lepiej (mogli by przedramatyzować). Polecam wszystkim, którzy uważają, że wszystkie gundamy to identyczne kosmiczne strzelanki. Aż smutno się robi na myśl o tym, że kiedyś robiono tak dobre rzeczy, a teraz to tylko Fukuda ze swoimi przypakowanymi mechami… Ech, nostalgia :)

    BTW, jako ciekawostkę polecam zwrócić uwagę na tę gazetę pokazywaną pod koniec ostatniego odcinka, na lewo od zdjęcia z uściskiem dłoni jest taka rubryka, jak się zatrzyma w odpowiednim momencie można przeczytać tam o Lechu Wałęsie :]]] (albo coś nie tak z moimi oczami)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Suavek 21.01.2006 10:52
    0080
    Świetne anime które spodoba się nie tylko fanom Gundama. Jeśli ktoś nadal uważa, że serie Gundam to tylko bezmózgie strzelanki i rozwałki niech obejrzy tą krótką serię. Gwarantuje, że zmieni zdanie (szkoda, że wszyscy w Polsce po kiczowatym Wing wyrobili sobie już o Gundamie negatywną opinię…).
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime