Komentarze
Natsume Yuujinchou Shi
- radość! : vaka : 17.08.2016 20:04:21
- komentarz : Yennefer : 8.11.2015 12:16:59
- Sensei : Yuki Asakawa : 25.03.2015 16:23:14
- komentarz : Elfik : 10.11.2013 22:13:35
- komentarz : Tren : 28.01.2013 16:10:12
- komentarz : Shiro Hana : 28.01.2013 15:35:50
- Niezwykła zwyczajnosc ;) : MiszczKoszykufki : 5.12.2012 16:02:21
- Re: Nastepny sezon? : Mayissa : 2.11.2012 01:09:53
- komentarz : Kami : 31.05.2012 23:55:16
- komentarz : Lain : 19.05.2012 23:31:55
radość!
Sensei
Niezwykła zwyczajnosc ;)
Nie tyle uciekają, co niepotrzebnie pozmieniali i dodali parę rzeczy od siebie, np. filery z Nanase. Nanase z swoją obsesją na punkcie Reiko jest nudna. -_- To były najsłabsze filery w Natsume ever. No i przebieg rozmowy z Matobą jest bardziej dramatyczny. Trochę tak bezsensu, bo głównym celem Matoby jest przekabacić Natsume na swoją stronę, a trudno, żeby Natsume rzucił się w ramiona komuś, kto nagle wyjmuje zza pazuchy nóż i straszy, że zabije Madare oraz komuś, kto wsadza go do prywatnego lochu. (To pewniej bym bardziej doceniła, gdyby kręciło mnie yoai). W mandze Matoba jest okrutny, ale wie, że Natsume go nielubi, więc nie przekracza pewnej granicy i nie zachowuje się tak bezsensownie. Poza tym w mandze widać, że Matoba jest opanowany i cierpliwy, toteż spokojnie sobie czeka, aż Natsume sam do niego przyjdzie.
Nie, nie jestem specjalnie zainteresowana zobaczeniem, jak Takashi wyrywa ostatnią kartkę z księgi, bo dla mnie nie o tym głównie była ta seria.
Natsume, och, Natsume. Jak go nie lubić? Czwarta z serii o Natsume zawiera pewne jego pogodzenie się ze sobą, skupia się na odpowiedzi gdzie jest dla człowieka dom i jaką rolę w życiu odgrywa, a także o przemijaniu. Natsume jest taki jak zawsze. Wie, jak radzić sobie ze swoimi słabościami, jest silniejszy. I jak zwykle uroczy, zwłaszcza w odcinku z kulką oraz słoikiem :)
Seria wdzięczna w odbiorze, dla fanów serii poprzednich pozycja obowiązkowa
nodno bo jak ywzkle super
:)
-8/10
Niesamowite czwarte spotkanie z przygodami Natsume
Nie dali rady
Nastepny sezon?
;)
Pierwsze wrażenie
Przede wszystkim muszę stwierdzić, że jak na razie wydaje mi się to lepsze od trzeciej części, chociażby pod względem technicznym. Wydaje mi się, że graficznie seria ta wróciła do poziomu znanego z pierwszych dwóch serii, zwłaszcza jeśli chodzi o tła. Jeśli chodzi zaś o moją ulubioną scenę, tj. zwracanie imion youkai, to nie jest ona aż tak piękna jak w dwóch pierwszych seriach, ale lepsza od tej w trzeciej (choć nadal nie potrafię zrozumieć po co było ją zmieniać…).
Opening to standard- nie razi po uszach, niestety też nie zachwyca jak ten pierwszy. Natomiast spory zawód spotkał mnie w kwestii endingu, którego klimat (muzyczny, bo graficznie jest podobny) znacząco odbiega wszystkich wcześniejszych, które wręcz ubóstwiałam.
Co najważniejsze jednak, twórcy od samego początku mocno polecieli po akcji. Co jak co, ale nie spodziewałam się, że od razu w pierwszym epku kliknij: ukryte będę miała przyjemność znowu oglądać Matobę. (na wszelkie wypadek to ukryję)
Ogólnie jestem zadowolona i z niecierpliwością wyczekuję kolejnych epków.