
Komentarze
Amagami SS Plus
- True : Razeroth : 22.02.2014 03:17:40
- komentarz : dorik77 : 20.12.2013 12:27:25
- Re: Cojapaczę?! : kougaiji : 21.01.2013 21:08:57
- Pierwswzy sezon mi się podobał a ten... : PTB : 8.04.2012 18:30:52
- trochę żal... : zrobciu : 4.04.2012 22:15:24
- komentarz : Shun-Shun : 25.03.2012 23:24:28
- no błagam : Jeedin : 28.02.2012 16:13:46
- Re: Cojapaczę?! : bassty : 28.02.2012 15:20:01
- Re: Cojapaczę?! : bassty : 28.02.2012 15:18:35
- Cojapaczę?! : splicer : 17.02.2012 18:20:27
Pierwswzy sezon mi się podobał a ten...
trochę żal...
no błagam
No, tutaj akurat już tego nie ma.
Podczas wątku z kliknij: ukryte „zazdrosną panną i Ayatsuji” po prostu nie mogłem przestać facepalmować z głupoty. Dramat zrobiony na siłę, a tym samym seria stała się przez to sztuczna… Ale to jeszcze nic, bo problem przedstawiony w drugiej historii był tak patetyczny, że wyłączyłem odcinek.
Rozczarowałem się trochę, ale dużo od tej serii nie wymagałem, ponieważ jak dla mnie, to nie było tu już wiele do kontynuacji, dlatego wszystko sprawia wrażenie,jakoby było stworzone na siłę…Dla mnie anime skończyło się na 1 serii.
Cojapaczę?!
Tachibana oczywiście pozostał żałosny – i tego się po nim spodziewałem. Choć zdaje się, że zrobił się z niego jeszcze większy kretyn.
Jestem po piątym odcinku. Historię Ayatsuji dało się jakoś obejrzeć, ale pozostałe dwie… błagam.
Ta seria ma tyle momentów geniuszu, że szok.
W pierwszej serii też były, ale jakoś dało się je przeżyć. Tutaj wysiadłem na scenie kliknij: ukryte mierzenia cycek Rihoko.
Nie wiem czy dam radę obejrzeć to do końca, po prostu nie wiem. Umiem wyłączyć mózg(inaczej nie wytrzymałbym 18 epów Mirai Nikki), ale ten tytuł jest chyba wyjątkowy, bo nawet kiedy to zrobię i tak powoduje on u mnie Picardowy odruch.
Dno i żałość.
po piątym ep
Lepsze, lepsze