Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Poyopoyo Kansatsu Nikki

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 12.11.2023 19:33
    Bardzo fajna komedyjka o kotkach, świetnie równoważąca elementy obyczajowe i humorystyczne. Lekka, niezamulająca i śmieszna.

    I chyba najlepsza krótkometrażowa seria o kotach, (z trzech xd), które widziałem.

    Chi było nużące na dłuższą metę, zbyt grzeczne i infantylne.

    Kuroneko natomiast (świetna bajka swoją drogą), różni się humorem od Poyo. Tam był o wiele przyziemniejszy, a cała otoczka znacznie realistyczniejsza.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Bez zalogowania 18.09.2020 13:03
    Okruszki skondensowane polecam :)
    " Maru, maru Poyo…”

    Dawkowanie:kilka odcinków dziennie ;)

    Lepsze niż słodycze :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Subaru 23.03.2014 11:54
    Poyopoyo Kansatsu Nikki

    Koty są czadowe. Te kuliste też. A Poyo jest kotem w kształcie kuli.

    Co tu dużo pisać – seria jest przezabawna, a humor trafia w punkt. Przez większość czasu obserwujemy codzienne życie rodziny Satou. Może się wydawać, że tak krótkie odcinki nie dają szansy na głębsze zainteresowanie się akcją, ale nic bardziej mylnego – epizody są dobrze wyważone, bohaterowie nie przechodzą żadnych przemian, ale ich cechy w zupełności wystarczają, by darzyć ich sympatią, zwłaszcza ojca i brata. A czarny kocurek… pierwszy homoseksualny kot anime? :D Sceny z nim po prostu mnie rozwalały.

    Ja się ubawiłem, historia przyjemna, urocza i lekka, a przy tym zapada w pamięci. Chętnie za jakiś czas obejrzałbym Poyo znowu.

    7/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Pazuzu 19.02.2013 21:28
    Poyo
    Mogłabym napisać, że miałam rudego kocura o wdzięcznym imieniu Neko bardzo podobnego do Poyo jak dwie krople wody (może był trochę mniej okrągły). Mogłabym napisać, że zawwsze koło mnie był jakiś kot, często znajda. Mogłabym… ale wystarczy, że napiszę, że jestem absolutnie nieobiektywna jeżeli idzie o koty i anime z kotami w roli głównej (kurcze, nawet Tokyo Mew Mew obejrzałam tylko dla tego, że główna bohaterka zmienia się w kota) ale Poyopoyo to naprawdę dobre anime. Bardzo dobre nawet. Postacie są barwne i mają wyraziste charaktery, koty są naturalne i zachowują się dokładnie jak koty, humor zaś jest pierwsza klasa. Nie było odcinka bym nie śmiała się na całe gardło. Polecam wszystkim kociarzom, chcącym mieć kota i miłośnikom dobrych komedii. Pierwszym i ostatnim wiadomo dla czego, a środkowym by przemyśleli swoje pragnienie. Bo kot jest puchaty, słodki i uroczy dopóki nie poluje na twój duży palec u nogi o trzeciej nad ranem. I to dokładnie jest pokazane.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kokodin 7.02.2013 21:36
    miau
    Zeszły rok upłyną mi pod kształtem kulistego rudego kota. Co tydzień nowy odcinek i w sumie dziwnie się przestawić na świat bez kota co tydzień.A nawet mój domowy biały kot został spasiony do punktu aby go można było pougniatać :] To anime było super kiutne. Okjutnie kiutne.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Kysz 1.07.2012 23:02
    Miau
    Że też nikt się jeszcze nie wypowiedział, a anime naprawdę wspaniałe. Coś a la Chi's Sweet Home, zresztą odcinki też są tak samo króciutkie. Wielgachna dawka naprawdę dobrego humoru, duuuużo słodyczy…i koty! Czyż może być lepiej?
    Mnie to kupiło w całości. Mam też nadzieję, że tak szybko się nie skończy i jeszcze przez długi czas będę się mogła cieszyć cudownym Poyo i resztą zwariowanej rodzinki^^
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime