
Komentarze
Dragon Ball Z: Moetsukiro!! Nessen - Hagesen - Chou Gekisen
- komentarz : Madt : 9.09.2015 10:55:04
- komentarz : KoRnXXL : 22.02.2013 23:31:17
- Ociec prać? : Eire : 17.05.2010 23:01:11
- komentarz : Mati_Akumu : 4.05.2009 13:10:44
- Mordobicie : Hubi : 19.04.2006 16:03:40
- jest cos wtym innego(chyba) : kozi87 : 29.09.2005 19:45:36
Ociec prać?
Kochani, nie wiem co jedli twórcy kinówek DBZ, ale powiem krótko: ja też chcę.
Po raz pierwszy obejrzałam dawno temu i nieodmiennie bawi mnie do dziś. Idealny przykład na to, że ulubione nie znaczy najlepsze. Bo co tu dużo mówić- po pojawieniu się bohatera trzeba stop‑klatki, żeby się porządnie wyśmiać. A fabuła, cóż…
kliknij: ukryte
Zasadniczo się biją, poza tym biją się no i jeszcze biją. Gdzieś po obrzeżach filmu obija się legenda o gościu co z urodzenia przypakowany był lepiej niż cała reszta razem wzięta. Niestety zuy król zamiast ucieszyć się z oszczędności na szkoleniu wściekł się nie wiadomo czemu i zrobił małemu ała po czym kazał razem z tatusiem wyrzucić na śmietnik (sic!). Jakby tego było mało w żłobku taki jeden darł mu(małemu) się nad uchem i za to teraz mały, który wyrósł w międzyczasie, natrze mu uszu.
Niezmiennie fazowe, bawi, trochę uczy i nadaje się do oglądania w towarzystwie.
Ale najbardziej mnie drażniła jedna rzecz. Zangielszczona wersja miała beznadziejne głosy ale fajną muzykę a japońska wersja miała kiepską muzykę a fajne głosy.
Mordobicie
jest cos wtym innego(chyba)