x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Anime nie jest, aż tak tragiczne. Fabuła to całkowity przeciętniak, dokładnie taki jakiego możecie się spodziewać po 30 minutowej bajce, która należy do większej marki. Jest poprawnie, ale widać, że przydałoby się jakieś dodatkowe epki.
Co do grafy się zgadzam, była ona paskudna już w 2006, tak samo w 2012, jak i dzisiaj w 2023.
Obejrzeć można, ale po co? Chyba że chcesz obejrzeć wszystko z Dominiona, ale poza tym? Meh.
P.S.
Chryste Panie, dziewczyny, co oni wam zrobili?!
Najlepiej trzymać się z daleka od tego koszmarka. Trwa to to 30 minut i było to jedno z najgorszych 30 minut w mojej karierze otaku. Beznadziejna komputerowa grafika (choć może nie taka zła, mechadesign był nawet nawet, to postacie leżały i wołały o dobicie), straszne efekty 3D, koszmarna muzyka, drętwe postacie, kompletny brak humoru i wtórna fabuła. Nic tego nie ratuje. Naprawdę, szkoda czasu. Dla fanów oryginalego Dominiona szok może być na tyle duży, że dostaną zawału, więc naprawdę nie polecam.
P.S.
Animowane Anna i Umi Puma mogą spokojnie przyśnić się po nocach. I to wcale nie w „mokrym” śnie.
Co do grafy się zgadzam, była ona paskudna już w 2006, tak samo w 2012, jak i dzisiaj w 2023.
Obejrzeć można, ale po co? Chyba że chcesz obejrzeć wszystko z Dominiona, ale poza tym? Meh.
P.S.
Chryste Panie, dziewczyny, co oni wam zrobili?!
Trzymać się z daleka
P.S.
Animowane Anna i Umi Puma mogą spokojnie przyśnić się po nocach. I to wcale nie w „mokrym” śnie.