Komentarze
Bakuman 3
- komentarz : Nikodemsky : 26.01.2014 18:41:50
- komentarz : Maciejka : 10.08.2013 17:43:48
- komentarz : Subaru : 28.06.2013 12:41:53
- komentarz : Byczusia : 26.04.2013 12:27:55
- komentarz : bassty : 26.11.2012 14:18:53
- Re: 3 seria !!! : Cady : 28.10.2012 17:01:44
- 3 seria !!! : hakman4 : 17.10.2012 23:04:13
Ucieszyło mnie również, że w tym sezonie odstawili główny wątek miłosny na bok, dzięki temu mogli się skupić na innych, bardziej istotnych(względem samych autorów) rzeczach. Dalej jednak jestem zdania, że główny wątek romansu był po prostu nieprzemyślany… mam nadzieję, że autorzy anime wyciągnęli pewne wnioski ;p
Niby powtarzająca się rywalizacja itd. ale w jakoś trochę bardziej odświeżonej odsłonie i nie było wcale nudno. Trochę na temat samych autorów, trochę o dylematach – co prawda ukazane w dość „lekki” sposób ale nie przeszkadzało, zwłaszcza, że trzy sezony to była jedna ciągłość.
Zauważyłem, że skupili się trochę bardziej na samych postaciach, gdzieś w połowie dorzucili efekt „przepracowanych” dłoni Moritaki, inne postacie drugoplanowe poszły trochę przód z życiem i również porównanie jak wygląda życie mangaki w porównaniu ze zwykłymi ludźmi( kliknij: ukryte mowa o spotkaniu z podstawówki) było całkiem trafne.
W przypadku postaci natomiast nie podobało mi się kilka rzeczy – kliknij: ukryte Moritaka i Akito od gimnazjum praktycznie nie zmienili się wyglądam, po dziesięciu latach wyglądali praktycznie tak samo(nawet zdarzyło im się nosić te same ubrania… ), podczas gdy Kaya wyglądała już jak prawdziwa kobieta, tak Miho już nadal wyglądała jak słodka dziewczyna z liceum… trochę to dziwne zwłaszcza, że 10 lat to nie jest wcale taki mały odstęp czasu. Drugą sprawą była charakterystyka postaci – Yuriko w pierwszym sezonie była dumną dziewczyną, miała co prawda drażniący charakter itd. ale w przez dwa następne sezony zrobili z niej „pustą lalkę” bez własnego zdania, na sam koniec charakterem praktycznie nie różniła się od Miho… reszta postaci zatrzymała swój „oryginalny charakter” mniej lub więcej i przyjemnie oglądał się dość ich historie ale czuć było pominięcie gdzieś w tyle.
Całość oglądało się bardzo przyjemnie, trochę dowiedziałem się na temat samej mangi oraz miałem okazję obejrzeć również dobrą obyczajówkę, więc jestem naprawdę zadowolony. Miałem nadzieję na nieco więcej ale i tak nie było źle, wystawiam tutaj 8/10 również jak w przypadku poprzednich dwóch sezonów, ponieważ pomimo wielu zalet nadal pojawiało się kilka wad(nie, żeby były jakieś istotne). Serię Bakuman jestem w stanie polecić wszystkim z czystym sumieniem :)
Rany, skończyło się! Ale pomysł z czekaniem na randkę aż do powstania anime… nadal jest megagłupi.
Zaskakująco udana seria, każdy odcinek oglądałem z dużym zaciekawieniem, bo akcja naprawdę przemyślana i ciekawa. Niby ciągle te same motywy, tworzenie mangi, rankingi i tak dalej, a jednak wyraźnie czuć, że do czegoś to zmierza, że są bardzo blisko swojego celu.
kliknij: ukryte Ślub połówki Ashirogich i jego młoda żona… Przedstawione naturalnie, bez przegięć, głupich ecchi żartów, jakby się nic nie zmieniło.
Strasznie przyjemnie oglądało mi się ich zmagania, bohaterowie drugoplanowi też nie zawiedli, znów jedynym naprawdę słabym wątkiem był ten nieszczęsny związek na odległość… A co do ostatniej sceny: kiedy on, do jasnej ciasnej, kliknij: ukryte zrobił prawo jazdy?! Przecież czasem nie miewał nawet czasu na sen, a co dopiero na kliknij: ukryte naukę jazdy...
Dobre zakończenie. 7/10.
3 seria !!!
Warto i polecam!!!