
Komentarze
Evangelion 3.33 (Nie) możesz powtórzyć
- Re: Kiepsko... : Slova : 12.08.2016 16:05:32
- Kiepsko... : Unruh : 11.08.2016 21:56:47
- komentarz : Vannet : 4.05.2016 09:50:53
- Re: Rozumiem :> : Gwiazdka : 17.06.2015 18:53:49
- Re: Rozumiem :> : masowyzgon : 17.06.2015 18:27:08
- Rozumiem :> : Gwiazdka : 17.06.2015 17:22:09
- Re: Więcej na + : masowyzgon : 17.06.2015 16:55:41
- Re: Nie ma pojęcia o co chodzi? xD : masowyzgon : 17.06.2015 16:53:12
- Nie ma pojęcia o co chodzi? xD : Gwiazdka : 17.06.2015 16:20:33
- Re: Więcej na + : Slova : 17.06.2015 13:17:34
Kiepsko...
Pomimo to (chyba z sentymentu) czekam z utęsknieniem na Evangelion'a 4.0 :-)
Więcej na +
Grafika:
Tutaj pogardzić nie można. Oczywiście nieporównanie lepsza niż z anime ale różnica pomiędzy wydaniem ich wynosi niewiele mniej niż 20 lat więc dziwić się nie można. Lecz nawet obecne sezonówki nie mają tak pięknie jej zrobionej.
Fabuła
Przy „niby” zakończeniu anime w filmie End of Evangelion KOMPLETNIE NIC nie zrozumiałam i myślę… że chyba animatorzy tak samo. Dlatego ta kontynuacja zakończenia to genialny pomysł. Anime zaczęłam oglądać tylko dla dla tego filmu i mnie on nie zawiódł. Był świetny. Może dla tego, że nie mogłam się go doczekać a takrze takowego paringu ^^ (Tak, jestem Yaoisyką xD ) Tym bardziej nie mogę się doczekać kontynuacji :) Chce zobaczyć co się stało z kliknij: ukryte Kaworu, bo w jego „ostatnich” słowach mówi „Nie rób takiej miny…jeszcze się zobaczymy” I na końcu filmu jest „ciąg dalszy nastąpi…” :3
Więc czekam z niecierpliwością :3
Bohaterowie
Ka‑wo‑ru‑kun~ ♥♥♥♥♥♥♥♥x10000
Po zobaczeniu pewnego amv z TEGO filmu chciałam koniecznie go obejrzeć tak naprawde tylko dla niego. Więc obejżałam Neon Genesis Evangelion. Potem filmy. A na końcu to cudeńko z moim kliknij: ukryte Aniołem *.*
Ogromny plus za to jak Kaworu myśli o Shinjim ;3
kliknij: ukryte Łapie go za rękę, mówi „Urodziłem się tylko po to by cie poznać” a także „kocham cię”. Potem jeszcze Shinji mówi, że też „Go Kochałem” (Tia…po tym jak go „zabił” xD) A to wszystko było takie Awwwww! >///< Tarzałam się po podłodze :D
--Kaworu od dziś ląduje na moją listę mężów. Które miejsce? 2. (Clear (dmmd), przepraszam, spadasz na trójkę xD Ale nadal cb kocham :3) Lecz na 1 pierwszym miejscu nadal jest Ryuzaki i coś nie czuję by to się prędko zmieniło ♥ ^^
Nawet nie wiecie jakim to było zaskoczeniem dla mnie te wszystkie Yaoizmy, których w tym anime nie spodziewałam się w ogóle :)
Bym wymieniała te wszystkie momenty, z dokładnością do minuty w odcinku i mogłabym opisywać je w nieskończoność jakie to było słodkie itd. Ale ile można? xD Będę męczyć przyjaciółkę o to :) (współczuje już jej xD)
A jeśli chodzi o Shinjego. Wzruszyło mnie to, że tak desperacko próbuje kogoś uratować a wszystkich zabija…(chociaż już tym zaczyna mnie trochę wkurzać xDD)
Ocena końcowa
Za Ka‑wo‑ru‑kun'a~ dodałam tej kinówce bardzo dużo. A ile?
Moja ocena końcowa już wyższa nie może być 10/10 z ★ Za co?
Za wszystko. Grafikę, fabule, Kaworu, Shinjego i za pomysł z wyjścia z tak bezsensownej końcówki.
Cieszy mnie, ze anime sprzed 20 lat się nie zakończyło a trwa nadal w kinówkach.
Porazka
Kolejna odpicowana część.
Przez większość seansu zastanawiałem się, o co właściwie tym razem chodzi. Namnożyło się zbrojnych organizacji, Shinji jak zwykle nie w temacie (co za człowiek…), a wszystko prowadzone z jego punktu widzenia, więc misz‑masz gwarantowany. Kaoru niezłe ciacho, wszystkie sceny z nim były interesujące, dość artystyczne wręcz.
Film bardzo staranny graficznie, widać, że dużo pieniędzy w niego wpakowano, bo patrzenie na animację było czystą przyjemnością. Nie wciągnęło mnie tak, jak część poprzednia, ale też świetne.
7/10.
Trudna decyzja
+Motyw z fortepianem, kaoru,shinji, przeskok w czasie, tajemniczość,Scena odnośnie eksperymentu yui,jednostka 13 świetny koncept,
-Latający statek, przemiana jednostki 02,zmian w historii yui które niszczą trochę podstawę fabularną, próba zrobienia z gędo kochającego męża,za dużo baletu w walkach oraz poruszaniu się jednostek nie ma poczuci tej monumentalności i potęgi,
Duzo zaskakujacych zmian.
-Na wszelki wypadek przypominam, ze choc dla wielu poprzednie filmy przypominaly nowoczesne recapy, to jednak prawda jest calkowcie inna…
Wracajac do 3,0
-Jesli mialbym sie przyczepic, to nie do Shinjiego (nazwanie go ''emo'' w recenzji uwazam za niesmieszny zart), ale zalogi Wundera. Rozumiem, ze mieli go za wielkie zlo, ale w skad do cholibki mial wiedziec co zrobil? Misato wypadla szczegolnie slabo, ze swoim zachowaniem typu ''che, ale nie chce, choc musze to jednak nie''. Wiekszosc zalogi miala chyba tylko wygladac i pokazac, ze w ogole istnieja. Rozowlosa postac uznaje za zart i uklon w strone moe (wczesniej ludzie wygladali calkiem normalnie, jedynie 'nie do konca ludzie' sie wylamywali)
-Muzyka- wystarzy spojrzec na kompozytora i wiadomo, ze bedzie dobrze. Jeden z najlepszych soundtrakow w tym tysiacleciu. No coz, Shiro Sagisu winnien dostac jakas nagrode za cala serie Evy (lacznie ponad 500 plikow muzycznych!), bo soundracki sa zawsze niesamowite. Jak dla mnie geniusz, moj ulubieniec, tuz obok Matsu Hayato.Oby wiecej takuch soundtrakow w anime.
-Grafika- nie wiem skad te narzekania. Wszytsko plynnie, a narzekanie, ze w Dogmie bylo ciemno, a podczas Impact zbyt czerowno, to raczej czepianie sie o szczegoly. Moze i gieniuszu tu brak, ale jest jak trzeba. Animacja plynna, tla jak w porzadku, brak superdeformed, sceny walki swietne. Jest dobrze.
- Kaworu- wreszcie dostal troche czasu dla siebie. poczatkowo przez Anno zmarginalizowany, dzieki Sadamoto zyskal nieco wiecej miejsca dla siebie, jednak dopiero teraz mogl zablysnac. Yaoistki widza swoje, jednak dla trzezwo myslacych to i tak swietnie wykreowana postac.
- Gendo- wiekszosc wypomina mu raczej okulary, niz rzeczywista role, ale musze przyznac, ze nie tu sie za wiele nie wykazal. O wiele lepiej wypada tu Fuyutskuk, dzieki temu, ze powiedzial nieco o matce Shisjiego.
- Yui- no wlasnie, w tej materi zmiany w stosunku do oryginalu mnie zaskoczyly, mam nadzieje, ze Anno to jakos wyjasni. Zmienilo sie sporo, choc ne wszyscy to pewnie zawuazyli.
-Mechy- wiem, ominalem wiele wazniejszych czynnikow, jednak mimo wszytstko- design nowych Ev jest bardzo efektowny i mi sie (czesto) podoba, jednak jednostki autonimiczne i trzynastka cholernie mi tu nie pasuja. Gdzie te kominacje ''czyja dusza''? Szkoda.. No ale coz, rezyser ostrzegal, ze celuja tez w mlodszych…
- Rei- nowy kombinezon bardzo mi sie podobal, a i kosa jednostki 09 ciekawa. Niby szczegoly, a ciesza ;)
Bo nieustannych naleganiach ojca, Shinji w końcu wsiadł do robota.
Ponownie nie skończyło się to dobrze.
Ogólnie polecam :)
Narzekanie + spam
[link]
Muszę się zgodzić, że grafika nie przystoi takiej produkcji, ale myślę, że efekt ładniejszej grafiki w poprzednich dwóch filmach wynikał z tego, że tam był „podkład”, tzn. ta fajna oldschoolowa grafika z serii TV była trochę podrasowana co dało ładny efekt. Natomiast trzecia częsć to już całkowicie materiał nowy, robiony od zera. A niestety tendencja w japońskiej animacji ostatnio jest taka, że łatwiej walnąć wszystko komputerem. Niestety komputerowa grafika szybciej się „starzeje” niż ręcznie rysowana (choć teraz nawet i tzw ręcznie rysowaną robi sie na komputerze). Człowiek zaczyna jeszcze bardziej doceniać produkcje w stylu Ghibli…
Jeszcze jedno. Shinji jaki jest każdy widzi, ale muszę przyznać, że gdybym był nim to albo bym powiedział wszystkim „Odper… cię się ode mnie!” i poszedł w świat, albo sztrzeliłbym se kulę w łeb. Wciągnęli zwykłego chłopaka do jakiegoś pierdutu tutu i oczekują, że wszystko będzie przyjmował z olimpijskim spokojem… całą kinówkę czekałem tylko aż złapie jakąś broń i powystrzela wszystkich :P
Dno
Ubolewam jak największy fan Rei Ayami kuźwa co oni zrobili porażka nie wiem ile ćpali ale stanowczo za dużo.
Ogromnym plusem całości jest tu napewno grafika. Widac, że twórcy operowali duzymi funduszami. Nie rozumiem narzekania w poprzednich postach na zbyt nachalne CGI. Faktycznie, pare ujęc wyglądało sztucznie i wyróżniało się na tle innych, ale patrząc z perpektywy całości nie psuje to ogólnego wrażenia (przynajmniej w mojej opinii). Żeby wystawic ostateczą ocenę musiałbym obejrzec film jeszcze co najmniej 2 razy. Reasumując polecam i uprzedzam co po niektórych czepialskich by trochę zluzowali. To nie jest seria, do której należy podchodzic jak do prawdy objawionej. To tylko zwykła rozrywka. Jak każda inna seria i ta ma swoje plusy i minusy. Mnie film się podobał. Nie zawiodłem się ale i nie zostałem totalnie wmieciony w ziemię. Czekam, aż zrobi to częśc 4 ;)
Kompletna zmiana klimatu w porownaniu z poprzednimi filmami, niewyjasniony timeskip z niestarzejacymi sie bohaterami, wprowadzania od nowa postaci z powprednich filmow ( albo starcily pamiec, albo spaly pzrez 15 lat, albo zmienily sie nei do poznania ).
Kreska 9/10
Fabula 2/10
Pstaci 2/10
Dla mnei ogolnie 3/10, szkoda czasu.
Ogólnie wkurza sam początek, mamy walkę przez 25min a my nie wiemy o co chodzi i trzeba oglądać mimo że mnie ciekawiło co się stało po zakończeniu dwójki. Przez połowę filmu niczego się nie dowiadujemy, a jak nam mówią to w jakiś taki słaby sposób.Na koniec jest nudny finał z animacjami 3D… W tym filmie niczego się nie dowiadujemy i nic nas nie wciąga, wszystko jest mdłe i bezsensu. Jedyny plus to ending.
Why?
WHY GAINAX?! WHY?!
Pewnie za jakiś czas spróbuję to ugryźć jeszcze raz. Może nawet obejrzę pierwsze dwa filmy zanim ponownie zabiorę się za trzeci, ale szczerze wątpię żeby to wiele pomogło…