Komentarze
RDG: Red Data Girl
- RDG: Red Data Girl : Subaru : 6.04.2014 13:48:36
- Re: o czym jest ta seria? O co się tutaj walczy? Kto z kim walczy? itd. : ja1 : 1.09.2013 14:36:49
- Re: o czym jest ta seria? O co się tutaj walczy? Kto z kim walczy? itd. : Lin : 1.09.2013 03:39:03
- o czym jest ta seria? O co się tutaj walczy? Kto z kim walczy? itd. : Tamago-chan : 1.09.2013 01:04:31
- bad storytelling is bad : Lin : 12.06.2013 15:16:15
- komentarz : blob : 11.06.2013 15:09:35
- komentarz : MiaMay : 11.06.2013 15:06:09
- komentarz : harpagon : 11.06.2013 13:43:12
- Re: co sie porobilo z ta kraina zla? : Hiromi : 2.06.2013 03:42:29
- Re: co sie porobilo z ta kraina zla? : Domi-kun : 2.06.2013 01:28:22
RDG: Red Data Girl
Koszmarnie nudne.
Zaczyna się jak typowa seria romantyczna z wątkami nadnaturalnymi, co prawda przewidywalnie, ale dawało nadzieję, że może być uroczo. Im dalej w las, tym gorzej.
Główna bohaterka jest niesłychanie irytująca, taki mizerny wypłosz, którym każdy może pomiatać; często zdaje się być totalnie bezmyślna. Jak ktoś taki może stanowić połówkę romansu? I nadawanie wagi jej włosom, grzywce… Tak głupie, że momentami myślałem, że to żart.
Jej chłopak też nie ratuje sytuacji, bo styczność z tą mimozą powoduje, że jest on zwykłym bohaterzykiem, który stara się ją chronić, co rodzi głębsze uczucia… bla, bla, bla. Tragedia.
Sama historia jest zwyczajnie nudna może i nie dlatego, że sam pomysł jest zły, ale realizacja. Reżyser się nie popisał.
Nie wzrusza, nie bawi, a usypia. 3/10.
bad storytelling is bad
O bohaterach nie ma nawet sensu się wypowiadać. Bezbarwni, schematyczni, nieprzekonujący, nudni – tyle, że pięknie narysowani. W środku jednak pustka totalna.
Z przykrością stwierdzam, że ta seria to strata czasu. Jedyne, co ma w sobie wartościowego, to naprawdę estetyczne wykonanie, ale to zdecydowanie i absolutnie za mało, żeby można było wystawić jej jakąkolwiek pozytywną ocenę.
co sie porobilo z ta kraina zla?
ale nie. kliknij: ukryte zaczely sie duchy duchy demonow, losowe fochy bohaterow, dziwne zachowania, jakies „frakcje” w nowej szkole ktore o cos tam walcza, cuda na kiju ktore troeche sensu nie maja, ale mialy dodac serii tajemniczosci i mistycyzmu,
reasumujac, za malo relacji bohaterow, za duzo „och jaki ten magiczny swiat piekny i tajemniczy”.
do LaFondy i Hiromi
Obraźliwych sformułowań się NIE używa.
Zniesmaczona moderacja
Anime warte uwagi