x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Nudny, przewidywalny i głupi shounenowy schemat (zupełnie nie w stylu HxH), kiepska i dziurawa fabuła, nawet najlepsze postacie z serii TV wypadły tutaj słabo.
Walki też słabe (szczególnie ostatnia), oprawa audio‑wizualna nawet okej, ale od kinówki oczekiwałem więcej.
Z litości: 3/10.
Nie polecam (nawet fanom HxH) – ten film to strata czasu.
Film ciekawy, z nieco przewidywalną historią, ale ogląda się to przyjemnie. Pojawiają się znani bohaterowie, za którymi się stęskniłem. Fabuła ma ręce i nogi, jest mocno powiązana z serią, ale nie ingeruje w wersję TV.
Grafice nie można nic zarzucić, kolorki też ładne.
Fanom „Hunter x Hunter” powinno się podobać. 7/10.
Bardzo udana kinówka. Jest Hisoka i zachowuje się po swojemu, fajne scenki z zazdrosnym Killuą i motyw przewodni z lalkarzem kradnącym oczy bardzo ciekawy i klimatyczny. Brakuje trochę Melody, choćby na samym końcu, jak pokazują innych bohaterów.
Klapa
Nudny, przewidywalny i głupi shounenowy schemat (zupełnie nie w stylu HxH), kiepska i dziurawa fabuła, nawet najlepsze postacie z serii TV wypadły tutaj słabo.
Walki też słabe (szczególnie ostatnia), oprawa audio‑wizualna nawet okej, ale od kinówki oczekiwałem więcej.
Z litości: 3/10.
Nie polecam (nawet fanom HxH) – ten film to strata czasu.
Tak się powinno robić kinówki.
Film ciekawy, z nieco przewidywalną historią, ale ogląda się to przyjemnie. Pojawiają się znani bohaterowie, za którymi się stęskniłem. Fabuła ma ręce i nogi, jest mocno powiązana z serią, ale nie ingeruje w wersję TV.
Grafice nie można nic zarzucić, kolorki też ładne.
Fanom „Hunter x Hunter” powinno się podobać. 7/10.