Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Hamatora

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Adam 17.11.2015 21:51
    Obejrzyjcie drugi sezon, bo to właśnie w nim wszystko jest wyjaśnione. Przede wszystkim jest wyjaśniona historia Arta czy jego brata. Pewnie zabrzmię dla wielu z Was jak nie wiadomo kto, ale taka tematyka rajcuje mnie najbardziej. Jak dla mnie to anime jest jednym z najlepszych i całkowicie nie zgadzam się z recenzentką. W sumie przy większości jej recenzji mógłbym się nie zgodzić. Ot mamy całkiem odmienne zdania na temat konkretnych anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ruka 9.08.2015 22:47
    Anime może byc jak nie ma się nic lepszego do obejrzenia. Nie żałuję czasu spędzonego ale raczej nie wezmę się w najbliższym czasie za drugą częśc.
    Postacie nie najgorsze a grafika może byc. Trochę raziło jak używali swoich mocy.
    Muzyka… a była jakas?? Nie pamiętam żadnej melodii która by mi wpadła w ucho a oglądałam dzisiaj to anime
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MrKrzychu 20.12.2014 19:52
    Hamatora
    Hamatora jest dobrą serią, którą dobrze mi się oglądało i równie dobrze będę ją wspominał. Fabuła lekka i przyjemna. Graficznie też, trzyma dobry poziom. Co do muzyki to nie ma szału, lecz i tak pasuję do klimatu serii.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    li wen-xi 7.10.2014 12:17
    Pozytywnie zaskoczyła mnie ta seria. Nareszcie coś o ludziach z ponadnaturalnymi zdolnościami bez dramy wylewającej się litrami z ekranu. Bohaterowie są sympatyczni (mimo że Nice prawiący morały klientom niesamowicie wkurza), dobór seiyuu dobry, ładna muzyka i grafika.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Subaru 14.09.2014 18:01
    Hamatora
    Kiepskie.

    Już od pierwszego odcinka poczułem, że twórcy starają się zrobić coś przypominającego połączenie „Durarary” z „Darker than Black” i „Psycho Pass”. Niestety nie wyszło.

    Cały scenariusz jest napisany na odwal się, a sam projekt – agencja pseudodetektywistyczna używająca nadnaturalnych mocy, wykonująca zlecenia od różnych ludzi? To może by i przeszło, ale nie w zaprezentowanej formie. Zagadki są banalne, przypomina to bajkę dla dzieci, tylko nie wiadomo, czemu w ostatnich odcinkach wprowadzono całkiem sporo krwistych scen. Chyba był to rozpaczliwy gest, by jednak utrzymać widownię.

    Dużą wadą tej serii są bohaterowie, o których wiemy raczej niewiele, żeby nie powiedzieć, że nic. Stanowią tło dla głównej parki, która też specjalnie udana nie jest. Chłopak z plastrami na twarzy… zamiast wąsów Naruto czy co? To ma być cool? Może dla przedszkolaków.

    Jednak największą wadą, bijącą wszelkie inne na głowę, jest antagonista. Okropna wydmuszka, a teksty, którymi rzuca (jestem mesjaszem, bo zaraz ukatrupię wielu ludzi, którzy się ze mną nie zgadzają, buahahaha), wołają o pomstę do nieba. Ta postać to po prostu jedno wielkie zero, a jego motywacje i cała ta intryga – brak słów, budzi po prostu śmieszność.

    Grafika bywa koślawa, animacja dziwaczna, zapewniono też dziwne kolorki, które dają po oczach, tylko nie wiem po co i czemu ma to służyć.
    Natomiast zakończenie fajne, szkoda tylko, że… niczego nie wyjaśnia. Witaj, druga serio!

    3/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    deduch 26.05.2014 23:46
    Całkiem niezła seria rozrywkowa, potrafiąca czasem zaskoczyć. Bardziej niż słaba grafika wkurza mnie maniera identyfikowania złych po wyrazie twarzy i dość infantylny główny zły. Ale duży plus za dobre tempo – szybkie, ale pozwalające ogarnąć akcję no i to co ktoś wcześniej powiedział – dobrze wymierzona granica ogarniania faktów przez głównego bohatera – ani zbyt tępy na detektywa, ani w naciągany sposób przebystrzony. W dodatku duży plus za parodię częstego w anime motywu „wasze myśli są ze mną i dlatego jestem silniejszy” w ostatnim odcinku.
    Daję 6/10 i czekam na drugi sezon po intrygującej końcówce.

    Tanuki nie jest złym źródłem recenzji, ale przypadkowy dobór recenzentów do tytułów powoduje że ewidentnie słabsze serie bywają oceniane wyżej niż Hamatora.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ryuki 3.05.2014 13:08
    Haha mam zdolności nadprzyrodzone jak nic, po prostu wiedziałam, że Hamatora dostanie około 2 gwiazdek xD Recenzji czepiać się nie będę, no oprócz jak zwykle użycia w opisie najbardziej pustego z pustych argumentów o mitycznej oryginalności. Chociaż przynajmniej to słowo nie działa na mnie jak czerwona płachta na byka jak ambitny czy generic( serio najszybszym sposobem by mnie zniechęcić recenzją jest napisanie, że coś ma ambitną fabułę ).

    Co do anime, cóż dla mnie był to jeden z najbardziej fascynujących seansów tej zimy. Fabuła jest ogólnie ok, jednak jako pewnie jeden z niewielu fanów uważam jej poziom w ogóle w tym czy coś mi się podoba czy nie za najmniej ważny czynnik z tych, które się liczą. W opowiedzianych historiach są momenty kiedy coś mi zgrzytnęło czy no, cały pomysł został przeprowadzony zbyt szybko( 5 odcinek ). Niestety po obejrzeniu Psycho pass widać też pewne podobieństwa, co mogło być albo zwykłym przypadkiem albo inspiracją. Jednak w żaden sposób nie były to mocne wady. Do tego po ogłoszeniu drugiego sezonu styl jaki był w pierwszym( przedstawienie postaci ) nabiera znacznie więcej sensu. Od początku anime było prowadzone jak 20 paro odcinkowa seria a nie coś co miałoby się zakończyć definitywnie na 12.

    To co najbardziej podobało mi się w Hamatora to postaci. Polubiłam wszystkich, zwłaszcza Nice'a. Ich charaktery są proste ale sympatyczne, ponadto ze względu na to, że nadal jest tutaj mnóstwo miejsca na rozwinięcie następny sezon może być dużo lepszy.

    Do tego będąc typowym wzrokowcem( w sensie zwracania dużej wagi na wizualną stronę produkcji ) styl rysunku jak i ciekawy sposób kolorystyki przykuł moją uwagę od pierwszego odcinka. Natomiast animacja… i tu wchodzi moje stwierdzenie o fascynacji. Anime zrobione zostało przez niewielkie studio( nic oprócz Hamatory nie znalazłam ) NAZ i to widać. Jest tu pełno błędów( takich jakie nawet u Toei się nie zobaczy ) na poszczególnych klatkach. Pieniędzy widocznie nie starczyło na nic poza scenami akcji( które są całkiem niezłe, oprócz 5 odcinka, który pod tym względem strasznie kuleje ). Animacja rozmów, chodu i drobnych ruchów w spokojnych momentach jest sztywna lub nie istnieje( pełno nieruchomych klatek ). Jednak studio cały czas próbuje to ukryć to ruchem kamery to różnego rodzaju wstawkami. Gdyby jakiekolwiek inne studio coś takiego zrobiło byłam bym wkurzona jednak tutaj zbudziło to u mnie fascynację jak i pewien niewielki podziw, że się mimo wszystko starają. Nie mogę też nie wspomnieć o świetnym openingu, zwłaszcza spodobał mi się moment kiedy animacji wkładania przez Nice'a słuchawek synchronizowała się z muzyką. No i oczywiście kłamałam bym nie przyznając, że efekt używania i same minimum uważam za naprawdę cool.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    jura 3.05.2014 11:41
    średniak , nie jest zły może i nic specjalnego ale nawet w momentach ciekawe, co do bohaterów mi sie podobali antagonista nawet ciekawy
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    tamakara 27.03.2014 12:38
    Pisałam, że mam problem z tym anime. Niestety, im dalej w las, tym ten problem był większy a poziom irytacji rósł. Tak, irytacja to słowo klucz, jeśli chodzi o ten tytuł.
    Irytowała nierówna jakość animacji. Irytowała fabuła, bo cały czas miałam wrażenie, że można to było zrobić lepiej, ciekawiej i bardziej sensownie. Irytowali bohaterowie trzeciego planu  kliknij: ukryte . Irytowała Hajime, która przez większość serii robiła za sztuczny tłum.  kliknij: ukryte . Irytował Moral, który okazał się najbardziej denerwującym antagonistą, jakiego jestem w stanie sobie przypomnieć. Z każdym odcinkiem, z każdą wypowiadaną kwestią, był coraz bardziej beznadziejny.  kliknij: ukryte .
    Ostatnie odcinki po prostu wymęczyłam. Na zasadzie „żeby mieć to już za sobą.”
    Cliffhanger z końcówki okazał się kroplą przepełniającą czarę goryczy. Czuję się zaszantażowana do czekania na kolejną serię/oav/kinówkę, a wcale nie mam na to ochoty.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Jackass 18.03.2014 20:50
    Seryjka rozkręciła się na koniec, więcej trupów, więcej krwi, fajne przyśpieszenie.
    Bohaterowie dadzą się lubić, nie są idiotami, jak główni bohaterowie większości serii. Grafika jest całkiem fajna, widać, że blisko jej do Blood Lada.
    Śmieszne też trochę jest, że  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    B0hna 27.02.2014 16:08
    Jakby chiało, a nie mogło
    Dziwne jest to anime. Mam wrażenie, że chciałoby być głębokie, odkrywcze czy co tam jeszcze, a wyszło dziwnie, bez polotu. Wiązanie się ich wszystkich spraw przez ,,przypadek” i inne dziwactwa np. w 6 odcinku kliknij: ukryte  To nie są jakieś super duże rzeczy ale mi coś tu nie gra. I mam takie wrażenie po każdym odcinku.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    tamakara 26.02.2014 09:50
    Mam problem z tym anime… Problematyczny jest sposób prowadzenia fabuły. Z jednej strony trochę… bardzo? głupawe sprawy rozwiązywane przez głównych bohaterów, z drugiej  kliknij: ukryte . Ta druga kwestia też nie jest w sumie niczym odkrywczym, może poza sposobem wykonywania. Który to sposób wykonania zakrawa miejscami na jakąś parodię :| Zdecydowanie mam problem z tym anime.
    Odcinek siódmy skończył się tak, że musiałam łykać łzy, bo się autentycznie wzruszyłam  kliknij: ukryte , a w następnym odcinku widzimy szkolną wycieczkę i radosne okładanie się warzywami.
    Rozumiem, że bohaterowie mają prawo zachowywać się beztrosko, bo nie wiedzą o zdarzeniu, ale dla mnie, jako widza, to był szok xD Pomijając jednak ten szok, sam odcinek był chyba najbardziej kretyński, jak do tej pory.
    O animacji można powiedzieć dokładnie to samo. Raz jest bardzo ładna i dopracowana, innym razem zaś woła o pomstę do nieba. Wygląda mi to na zabieg celowy, ale drażni.
    Ogólnie muszę powiedzieć, że lubię tę serię, lubię bohaterów i obchodzi mnie, jak to wszystko się skończy, ale oglądanie miejscami mnie męczy. Cierpię na ustawiczne „ale o co chodzi?”. To było bardzo zabawne do chwili, kiedy zagrano mi na emocjach.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ka15ma 18.02.2014 22:56
    great
    Po pierwszych odcinkach nie da się ocenić Hamatory i za wiele nie można o niej powiedzieć. Dopiero kolejne odcinki ukazują świetnie dopracowana fabule i charaktery głównych postaci (Nice i Art). Nie chodzi mi o poboczne watki ale o główna sprawę mordercy Minimum Holders. Fakty, które z każdym odcinkiem zostają odkryte są zaskakujące i nieprzewidywalne. Cały czas czekam w napięciu, co wydarzy się dalej i czym to anime mnie jeszcze zaskoczy. Odcinek 7 oglądałam z otwarta buzia i okrągłymi oczami(chodzi o końcówkę). Takiego obrotu akcji nigdy się nie spodziewałam!! kliknij: ukryte  łezka w oku się zakręci i to nie jedna… kliknij: ukryte  polecam!! bardzo, bardzo ciekawe
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    hakman4 19.01.2014 12:34
    zgadzam się
    Seria na pierwszy rzut oka nie naprawiała mnie optymizmem. Kreska jest taka sobie. Samo to,że w kółko wszytko kręci się o kasie,ale są jeszcze inne rzeczy niż to. I połączenie kryminału z super mocami. W tym wykonaniu był tylko starzałem na ślepo mającym zatamować czarną dziurę pomysłów do tej serii. W moim odczuciu to się nie udało i nie zmierzam kontynuować tej serii. Dwa na dziesięć jest zbyt ostrą oceną. Z 4 na 10 tu bardziej pasuje ;) .
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    harpagon 16.01.2014 23:10
    Coś okropnego. Nieudolna wersja Code Breakera w wersji dedektywistycznej. Grafika przetragiczna, udźwiękowienia brak. Całośc po prostu mega do bani. Jak dla mnie max 2/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kysz 8.01.2014 01:08
    Aww
    Ależ mnie rozpieszczają w tym sezonie – aż dwa tytuły, w których pojawia się Kamiya Hiroshi! Co prawda bardziej pasuje mi do niego postać z Noragami, ale trzeba brać co dają xd Ogólnie to całkiem fajny skład tu zebrano jeśli chodzi o seiyuu^^
    A tak poza tym to hm… no nie był ten pierwszy odcinek taki zły. Akurat nie miałam żadnych szczególnych oczekiwań, co do tego tytułu i właściwie nadal ich nie mam. Znowuż jakaś banda z nadprzyrodzonymi mocami (ale przynajmniej kilku z nich wygląda na dorosłych ludzi, a zawsze to jakiś plus) + oczywiście zagadki. Główny bohater wydaje się być w miarę rozgarnięty (w końcu, o dziwo – skojarzył ze sobą oczywiste fakty, a takim to się nieczęsto zdarza!), ale ta jego „moc” mnie rozwala xd W każdym razie nie skreślam i zobaczymy, jak to się wszystko rozwinie^^
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime