Komentarze
Love Live! 2
- Niby uroczo : Byczusia : 24.06.2019 21:51:57
- Spełnianie marzeń wspólnymi siłami : Orihimcia : 13.06.2017 12:39:49
- Re: Niesamowite, 12/10 : Xaven : 22.10.2014 08:04:41
- Re: Love Live! 2 : Hiromi : 22.10.2014 02:24:53
- Re: Niesamowite, 12/10 : Hiromi : 22.10.2014 02:23:20
- Love Live! 2 : MrKrzychu : 22.10.2014 02:14:11
- Niesamowite, 12/10 : Xaven : 21.10.2014 23:11:04
- komentarz : Hiromi : 3.06.2014 00:57:34
- komentarz : Fate : 12.05.2014 16:17:46
Niby uroczo
Dalej- Umi, Eri i Nozomi mają ostatni rok w szkole. Pozostała szóstka dziewczyn po naradzie decyduje zakończyć działanie. Z tak błahego powodu?! Serio?! Wiele zespołów muzycznych znajduje nowych członków, niektórzy odchodzą- ale to nie powód by kończyć działalność. Tak, uwaga -wiem że nie koniec zespołu- bo w końcu jest Sunshine.
Kolejnym zarzutem- pomimo, że Kotori lubię i to taki wulkan energii to uważam,że Umi powinna przewodzić- jest rozsądniejsza i rzadziej się załamuje. Nie zrozumcie mnie źle- nie twierdzę,że człowiek nie ma prawa do chwili słabości- ta jest szczera ze swymi uczuciami, ale ona chce rozwiązywać klub z byle powodu- no niestety nie.
Rozumiem sytuację Nozomi i to całkowicie + z Eri.
Takie 7/10 za tę serię
Spełnianie marzeń wspólnymi siłami
Love Live! 2
Niesamowite, 12/10
I tu zaskoczenie, tak prosta historia, a zauroczyła mnie jak żadna inna i wskoczyła bez zastanowienia do mojej top 5, oraz mam nadzieję, że długo się tam utrzyma.
Szczególnym mocnym punktem jest dla mnie rozkład głównej roli na aż 9 różnych osobowości, chociaż i tak role przewodnią pełni Honoka, to jakoś nie czuje, żebyśmy patrzyli na to anime tylko z jej perspektywy. Przegląd życia członków μ's w środkowych odcinkach też zasługuje na pochwałę, bo co nieco dowiadujemy się o przeszłości dziewczyn, co jest dla mnie plusem.
Nie każdemu anime się może spodobać, ale ja obecnie stałem fanem zespołu μ's za muzykę, którą tworzą jaki i również za cudowne anime, które nie posiadało jakichś specjalnych cech czy odskoczni no i logiki czasem brakowało, a mimo to potrafiła ścisnąć i zachwycić moje serce.
Jedno jest dla mnie pewne: 2nd część była niesamowita oraz lepsza od 1st części, uwzględniając przy tym, że seria pierwsza była 10/10 to tutaj mógłbym wstawić ocenę o 2 oczka wyżej, jeśli było to by możliwe.
Zakończenie zrobione z happy endem za co bardzo dziękuje wydawcom, że nie zrobili takiego napięcia jak z poprzedniej serii, bo ten dramat z Kotori+Honoka mi trochę nie pasował.
Z bohaterek żadna mnie nie irytowała i praktycznie każdą polubiłem, szczególnie Nico i Maki.
Arigatō gozaimasu za to, że spotkałem i obejrzałem taki niesamowity tytuł, I teraz zostałem z tym pięknym uczuciem: Kiedy wiesz, że to anime jest tym wybranym i wyjątkowym, niekoniecznie wszystkim może się spodobać, ale czujesz, że mimo krytyki jaką może napotkać to i tak będziesz go kochać za takiego jakim jest i te 10h godzin z mojego życia stało się cennym dla mnie przeżyciem, którego nie żałuje.
Nie jest to obiektywna ocena, raczej mocna faworyzacja z mojej strony, ale naprawdę polecam Love Live!, jeśli nie odraża Cię zbytnio cukierkowatość czy świat w samych słitaśnych dziewczynach (w serii praktycznie nie występuje żaden z płci przeciwnej (no chyba, że pół twarzowy ojciec Honoki)).