
Komentarze
Ore, Twintails ni Narimasu
- Re: Jestem spełniony : PaSaT : 21.12.2019 01:44:58
- Re: Jestem spełniony : Orzi znów bez logowania : 13.11.2019 09:17:40
- Jestem spełniony : PaSaT : 13.11.2019 01:27:36
- Mi się podobało : mmmmy : 8.05.2017 21:22:50
- komentarz : Saber : 18.04.2015 13:57:28
- Ore, Twintails ni Narimasu : MrKrzychu : 24.02.2015 21:49:12
- komentarz : Cthulhoo : 22.02.2015 18:59:17
- komentarz : Avellana : 22.02.2015 18:40:58
- komentarz : komentarz : 22.02.2015 17:41:55
- komentarz : Koogie : 8.01.2015 12:52:21
Jestem spełniony
10/10
A poza tym – wspaniale się przy nim bawiłem. Przy ostatnim odcinku popłakałem się i podskoczyłem z wrażenia chwilę później. Uwielbiam, kiedy anime wzbudza we mnie tak silne emocje. Sama seria swoją lekkością i swawolą przebiła Excel Sagę. Mam wrażenie, że jej twórcy bawili się podczas jej tworzenia równie dobrze, jak ja podczas seansu. Po obejrzeniu tej serii czuję się spełniony. I mam to straszne uczucie pustki. Coś się skończyło, jakiś etap mojego życia przeminął…
Ta seria, prócz całej wywrotki ciepłych i radosnych uczuć wiezie ze sobą przyczepę mądrości. Niby anime, a jednak bajka – zawiera morał. I alegorię. Jestem zdumiony! Ta seria pod pozorem szalonej gonitwy niesie praktyczną mądrość! Daje siły do życia! Motywuje do działania!!!
Chcę podziękować twórcom tej serii. Nawet wiem, jak.
Anime bardzo polecam.
A spuszczając trochę z tonu – anime naprawdę bardzo gorąco polecam, ale tylko ludziom umiejącym zachować pewien dystans, posiadającym zdolność spojrzenia na mniej oczywiste aspekty. Oraz wszystkim tym, dla których w życiu ważne jest posiadanie celu, ale być może w natłoku codzienności gdzieś się pogubili ze swoimi emocjami, które do tej pory nadawały ich życiu rytm, barwę i werwę. I tym wszystkim, którzy umieją się bawić i cieszyć z życia i tego, co mają. Dla mnie to anime było piękne, wzruszające i uspokajające. Co prawda składniki, jakich użyto w tym przepisie, pochodziły z co najmniej kilku receptur (komedia, dramat, okruchy życia, romans, superbohaterowie, ratowanie wszechświata, ratowanie samego siebie, parodia, ecchi), ale dzięki sprawnej realizacji i odpowiedniemu dawkowaniu dały wyśmienity efekt.
Spodziewałem się cukierka. Dostałem wykwintne danie. Raz jeszcze – ode mnie ta seria dostaje:
10/10.
Mi się podobało
Moja ocena 7/10
Ore, Twintails ni Narimasu
Z tego co słyszałem wersje blueray maja byc poprawione i to nie przez koreańczyków pracujących za miske ryżu. Polecam zaczekać, bo w obecnym stanie seria powoduje raka oczu.
Sama seria, świetny pomysł, traci pare później. Pierwsze odcinki gorąco polecam chociażby dla samego poziomu absurdu (no i pierwsze odcinki miały budżet jeszcze)
W życiu nie wpadłabym na to, żeby nadać kucykom tak wielkie znaczenie. Bawiła mnie ta niesamowita powaga głównego bohatera, gdy mówił jak ważne są podwójne kucyki. Niestety choć początkowo było to zabawne w pewnym momencie anime wpada w straszną rutynę. Mimo że to tylko 12 odcinków ucieszyłam się, gdy jakimś cudem dobrnęłam do końca. Może byłaby z tego fajna miniaturka, ale na serię powyżej 10 odcinków było tu za mało świeżych pomysłów.
Odc. 11
Przytrafiło mu się coś co by chciało wielu facetów (chociaż na chwilę :P) a on nic… Ech, beznadziejny przypadek.
A tak na marginesie prędkość z jaką zostają pokonani kolejni Elemelianie zaczyna być irytująca (dobrze, że to już przedostatni odcinek). „Potwór tygodnia” nabiera tu nowego znaczenia.
PS: Worm Guildy miał świetny głos :D
anime
jest na japońskiej licencji)kamper (mega echi) i to jest na postawie lith novels .I wywlekają każdy fetysz
ps) jak sie ogloda te anime racjonalne myślenie proszę odstawić na bok i uwaga na krzesło bo można szybko wytrwać orła ze śmiechu
Jakość już toże zgorsza: [link]
A to tylko jedna z „perełek” w tym konkretnym odcinku. Zwykle na takie rzeczy nie poluje, ale tego już się nie dało nie zauważyć :P To tak apropos „Shirobako”, które ostatnio oglądam, gdzie proces powstawania anime pokazany jest „od kuchni”...
Szkoda tylko zmarnowanego potencjału (choć od czasu do czasu pojawia się jakiś fajniejszy motyw np. jak Dark Grasper opowiadała o tym jak okulary są „dyskryminowane”), bo wbrew pozorom serii prześmiewających wszystko i wszystkich (zwłaszcza różnorakie „zboczenia” na punkcie czegoś) nie jest aż tak wiele.
moje małe kuce
Anime sezonu
You old hentai creep!
Dawno tego typu seria nie dostarczyła mi tyle rozrywki. Oby tak dalej!
PS: Muszę przyznać też, że anime ma fajny dystans do siebie (czego chyba kulminacją było jak główny bohater/bohaterka przygrzał/ła w ścianę w swoim pierwszym ataku). Zresztą trzeba docenić geniusz twórców. Bohater 2 w 1. Facet, to można mu dorobić harem, a jednocześnie (po przemianie) moe w mecha‑zbroji, żeby fani lolitek mieli używanie. Bohater kompletny :D Japonio, osiągnełaś perfekcję!
Anime odpowiednik fast food-a
To jest durne, ale doskonale wie czym jest i czuć że show wie jak zadowolić swój target audience. Krótko mówiąc to jest tak głupie, że aż dobre i show póki co dobrze gra swoje karty, jak idiotyczne by nie były. Show skłania się w strone komedi na razie i to zamierzonej.
Oczywiście nie ukrywam że jestem bardzo biased w swojej opini. Fetysz włosów, zamiana płci, płaskie male dziewczynki, wielkie cycki, dziwne reakcje na twarzach, sexual innuendo, absurdali przeciwnicy, stroje mecha, bezmyślna akcja, retarded plot. Tak, to anime jest stworzone dla mnie, wiec prosze tą opinie brać z odrobiną dystansu.
Anime sezonu