
Komentarze
Kantai Collection -KanColle-
- drugi sezon : ursa : 5.01.2022 20:32:06
- komentarz : rocklee : 21.12.2016 21:20:13
- Re: Admirał pełen przezroczystości.. : Zawisza97 : 30.10.2016 22:07:59
- Re: Admirał pełen przezroczystości.. : rocklee : 30.10.2016 21:43:27
- Re: Admirał pełen przezroczystości.. : Zawisza97 : 30.10.2016 21:28:18
- Re: Admirał pełen przezroczystości.. : rocklee : 30.10.2016 20:33:38
- Re: Admirał pełen przezroczystości.. : Zawisza97 : 30.10.2016 20:29:29
- Re: Admirał pełen przezroczystości.. : rocklee : 30.10.2016 19:58:58
- Re: Admirał pełen przezroczystości.. : Zawisza97 : 30.10.2016 19:40:27
- Admirał pełen przezroczystości.. : Xaven : 28.10.2016 09:57:15
drugi sezon
Z czystej ciekawosci w drugiej serii co ma byc niedlugo po filmie jakie Kanmusu wg Was powinny wystapic, abyscie ogladali w ciemno serie? :D
Mam następujące pytania dotyczące tej serii:
1) Fubuki koniec końców dostała dopiero Kai (ja tak sądzę), czy już Kai Ni (wg mnie wygląd się nie zgadza, ale sporo ludu w necie uważa, że dostała 2 remodeling, dlatego się Was pytam).
2) Jeśli chodzi o Nakę jaką „przyczynę historyczną” ma to, że bawi się w bycie idolką?
3) Skoro Fubuki jest niszczycielem specjalnego typu to jak to w anime jest ukazane? Czy może to nie jest ukazane po za tytułowaniem Jej co jakiś czas przez inne statki‑Dziewczyny?
4) Skoro Nagamon jest główną sekretarką Teitoku to podlegają Jej też inne floty?
5) Skoro klasa Fubuki dzieli się na podklasy typu: Akatsuki itd. to czemu One Ją nie tytułują mianem „kuzynki lub siostry”?
6) Czemu sugerowano, że Ashigara to stara Panna, skoro wychodzi, że z klasy Myouko jest najmłodsza XD
7) Dlaczego niektórzy uważają, że w anime Kongou jest idiotką? Jak dla mnie jest radosną Kobietą, wspaniałą siostrą dla pozostałych 3 siostrzanych statków z Jej klasy. Dodatkowo jest dobrym słuchaczem (dla Fubuki, gdy ma problemy) jak i dobrą przyjaciółką dla każdego.
8) Czemu Nagamon, gdy kazała wrócić Fubuki do głównej bazy nie powiedziała Jej, że ma tam być, by mogła zostać zremodelizowana?
9) Jako „tło‑statki‑Dziewczyn, które nic nie powiedziały” w całej serii zobaczyłem:
a) meinem 1 z 6 Waifu, czyli Shigure
b) Murasame
c) Ryuujo
d) Chitose
e) Chiyoda
f) Aoba
g) Kinugasa
h) Myoukou
i) Junyou
j) Shiratsuyu
k) Samidare
l) Ooshio
m) Michisio
n) Arare
o) Arashio
p) Kagerou
r) Shiranui
s) Houshou
Czy kogoś pominąłem, jeśli tak to kogo? Z góry dzięki za odpowiedzi :P
[link]
Kantai Collection -KanColle-
Nie dlatego, że się ze Slovą nie zgadzam, czy też uważam jego tekst za nierzetelny. Nic z tych rzeczy. Po prostu zabrakło mi wzmianki o paru mankamentach, ktOre dla mnie były aż nazbyt widoczne, chociaż osoba nieznająca gry pewnie nawet nie zwróciłaby uwagi.
Jak kogoś interesuje koncept. Niech zagra w gre. Anime niech omija szerokim łukiem.
Praktycznie nie zrobiło nic poprawnie. Animacji było bardzo niewiele, kanciaste modele, bardzo dużo spadków jakości rysunków. Scenariusz jest tragiczny, główny motyw jest sensownie wprowadzony na samym końcu i łopatologicznie tłucze widze traktując go efektywnie jak debila. W przeciągu 20 minut ostatni odcinek zastosował 3 razy dokładnie ten sam zwrot fabularny typu przeważające siły wroga i pojawienie sie nowego sojusznik który zmienia szale. Wątki są wprowadzane po macoszemu, gwałtownie i porzucane zaraz po. Nie ma żadnej ciągłości czy składu.
Postacie to zbiór chwytliwych powiedzonek i wszelkie ich dialogi wychodzą bardzo sztywno. Wyjątkami są lotniskowce Kaga i Zuikaku, których relacje były przedstawione poprawnie i naturalnie, na tle całego chłamu rzucało się w oczy że ktoś się w tym miejscu trochę postarał. Tak samo jak scenariusz postacie są wprowadzane nagle i tak samo nagle znikają, a jest ich na tyle dużo że nie znając materiału źródłowego większość czasu spędzi taki widz na zabawie „Kim że u licha jest ta dziewoja i czemu powinno mnie obchodzić co ona bełkocze”.
Akcji praktycznie nie ma żadnej. Jest wyjątkowo statyczna, a także anime nie spędziło ani sekundy by przybliżyć wroga. Widz nie ma zielonego pojęcia kim są przeciwne statki ani także do czego są zdolne. Przez co ciężko wyczuć zagrożenie. Postacie w czasie bitew dużo stoją i mówią. Dla fanów anime akcji, nie ma tutaj nic.
Elementy komediowe jak są, to są typowe. Nie rażą one niekompetencją, lecz nie reprezentują one wartości na tyle wysokiej by przejść dla nich to anime.
Elementów erotycznych jest bardzo mało. Prawde mówiąc gra ma znacznie więcej.
Muzyka mi się nawet podobała i oprawa dzwiękowa była na poziomie.
Jest to wysterylizowany produkt marketingowy, który pokazuje brak talentu lub chęci ludzi którzy go stworzyli. Nie ma w sobie ani krzty oryginalności.
Zmarnowany czas i potencjał. Jedyna szansa dla drugiego sezonu to zaczęcie od zera. Na przykład od innego scenarzysty i reżysera, bo takiego partactwa i amatorszczyzny przy tak dużej franczyzie dawno nie widziałem.
Im dalej w las tym więcej robaków wychodzi
W ogóle jestem osobą która na początku oglądania nie wiedziałem dużo o grze, a zbyt dużo o wojnie na pacyfiku nie wiedziałem. Wtedy uważałem anime za chaotyczne i nie potrafiące tworzyć postaci i fabuły.
Jesteśmy po 7 odcinku. Postanowiłem w miedzyczasie wciągnąc się w gre, a przez sama gre troche poczytałem na temat samej cesarskiej floty w tamtym okresie. I znanie tych rzeczy wcale nie pomaga w seansie, wręcz na odwrót.
Elementy historyczne są urocze, ale przez to w tym odcinku mieliśmy śmierć poza ekranem postaci która chyba ani razu nie była wcześniej pokazana, nieźle traktują lekkie lotniskowce, nie ma co. No i prawde mówiąc słodkie slice of life odcinki jak te o klasie Akatsuki kompletnie się gryzą z tymi opartymi na prawdziwych wojskowych operacjach. No i jest tego mało, nie satysfakcjonuje.
A patrząc na postaci z gry i bliżej się z nimi poznając. Tylko mam żal, że postacie które uważam za ciekawe i fajne, dostają tylko role w tle będac rysowanym przez jakiegos koreańskiego animatora za miske ryżu, lub jak w przypadku sióstr Tenryuu po prostu o nich wspomnieli.
Naprawde ciekawe będzie co zrobią z midway, opening wskazuje na historyczne zakończenie, ale zobaczymy czy są na tyle odważni by takim akcentem skończyć serie. Tymczasem, hotel.
Kogo oni tam mają od podejmowania strategicznych decyzji?
Ogrom animacji 3D jest zresztą irytujący i wszystko wychodzi w najlepszym wypadku przeciętnie.
Hmm ... Singapur następny w kolejce a może ABDA ?
No , nieco podniosła mi się opinia o KanColle ... może coś z tej serii będzie .
Jeśli dalej będą odtwarzać Wojnę na Pacyfiku , to chyba teraz będą Malaje ( ciekawe kto będzie krążownikiem DeRuyter ). Na Force Z raczej nie ma co liczyć , w końcu to było dzieło lotnictwa bazowego ale kto wie , może twórcy nieco fantazjują .
Tylko Ja byłem rozczarowany brakiem widoku mazutu wyciekającego z wraku ? XD
Trzeci ep
trzeci odcinek
kliknij: ukryte Inna sprawa, że ciekaw jestem, czy „zatopienie” Kisaragi było faktycznie ostateczne, czy jeszcze jakoś znajdą sposób, aby ją wyciągnąć. Jeśli nie, to będę pozytywnie zaskoczony.
drugi odcinek
Okręty !!
A po drugie ... jeśli plotki z /k/ się potwierdzą choćby w połowie ,to lepiej się do naszych bohaterek za bardzo nie przywiązywać . Zakładając iż w pierwszym ep mieliśmy coś w rodzaju Pearl Harbour , może pod koniec serii zobaczymy Midway .
(Swoją drogą , ciekawe czy Fubuki coś staranuje w nocnej mgle kliknij: ukryte jakaś rekreacja zdarzenia z JF Keneddym ?
Hahaha. Drop…
Chyba zaczne grać w gre czy coś. W każdym razie nie jest tragicznie, mam nadzieje że się rozkręci, a fabuła nie będzie na tyle zła że bardziej by się opłacało oglądać anime bez napisów tak by nie wiedzieć co mówią postacie. Wystarczy mi słyszeć Poi.
Ale czemu Fubuki miała tylko jedną wieżę artyleryjską, podczas gdy niszczyciele tego typu miały dwie, a przed modernizacją – nawet trzy?
Aha, potencjału na yuri fiki i arty faktycznie jest w tym od groma. Choć chyba wolałbym, aby po drugiej stronie był jakiś konkretny przeciwnik, a nie randomowe minionki do rozwałki.