
Komentarze
Piłka w grze
- Re: ... : Arias : 10.12.2024 15:56:25
- Fajne : Arias : 10.12.2024 15:55:03
- Plus za postacie : SimplyMe : 7.02.2012 21:37:25
- ... : kamiltrol : 30.09.2011 23:57:38
- Najlepsze... : Marilee : 15.02.2011 19:17:16
- hmmm : mimi : 14.10.2009 00:14:22
- komentarz : Dorsai : 13.10.2009 21:44:17
- :) : Flav : 28.06.2009 12:21:11
- komentarz : JJ : 12.06.2009 21:06:00
- Re: Kocham to anime : moniqa : 5.05.2009 23:18:24
Fajne
Plus za postacie
...
Najlepsze...
Polecam
:)
Gdy wlaczylem ten opening od razu przypooomniało mi sie ndzieciństwo,to była chyba najlepsza japońska piosenka z tych czasów:)
Anime jest super i czesto do niego wracam tak jak do Tsubasy:)
Kocham to anime
Cóż...
Zmoderowano. To nie skrzynka kontaktowa.
Moderacja
bosssskie
Co do bohaterów i porównania do Tsubasy: w Tsubasie mieliśmy caaaałe stado akcji‑cudów, tu tego nie ma, i chwała za to twórcom. Toshi jest prosty, prawie jakby się ze wsi urwał. Kopie piłkę, patrzy na Kazumi i to mu wystarczy do pełni szczęścia. Kazuhiro jest z kolei bardziej wyważony, no ale jak ma się takiego ojca :/ No i Kenji, którego uwielbiam za jego luzactwo i dowcipy :D Oraz miłość ciągle do tej samej kobiety. Brakuje mi troszkę tego, że inni bohaterowie zostali potraktowani po macoszemu. Do dziś nie wiem, który to Ishibashi.
Ogólnie daję 9/10. Punkt odjęłam za brak informacji o innych postaciach.
ps.po raz pierwszy w życiu czyjaś postać doprowadziła mnie do szybszego bicia serca- Kanou Ryuuji z Fujity East. Zakochałam się xD Moment, jak grają w półfinałach i on strzela przez połowę boiska i potem ten wzrok… Aż mi serce stanęło z wrażenia :} Jest bossski :) I za niego anime ma dodatkowe 3 punkty :D
Uwielbiam!!!
Manga i takie inne
ADS! jest dobrym anime sportowym, lecz ma sporo wad. Dużo z nich zasadza się w grafice (acz design w anime i tak jest IMHO lepszy, niż w mandze; brak mangowych SDków to już w ogóle zaleta nie do przecenienia), ponieważ lazy animation momentami w tej serii dobija: twarze bez oczu, powtarzane sceny z meczy, nieruchome przegadane sceny… Plus za bohaterów, bo są w ogromnej większości całkiem zwykłymi ludźmi, potrafią tchórzyć w ważnych momentach, trudno im się przyznać do błędów, bywają też zadziorni, jak to chłopcy w tym wieku. W zasadzie jedynym 'nadczłowiekiem' jest Yoshiharu Kubo, który zawsze ma rację, nawet jeśli jej nie ma, a piłkę wręcz czaruje; acz miło, że i jemu zdarzają się wpadki, choć trochę rzadko. I tak wolę Atsushi Kamiyę :-P.
ADS! jest miłą odmianą po „Captain Tsubasa”, jednak głównie na początku. W pewnym momencie zaczynają się, jak w CT, pojawiać 'magicy', którym 'wychodzą' rzeczy wręcz niepojęte (zaczyna się od 'tajnej broni Kakekita' [u nas ten zespół nazywał się 'Keko'] i jego 'znikających piłek', a potem leci z górki). Dobrze chociaż, że nie dotyczy to druzyny głównego bohatera, tylko przeciwników.
W podkładzie muzycznym są melodie (oraz piosenki), które lubię bardzo, ale są też takie, które mnie irytują. Dla tych pierwszych swego czasu kupiłam soundtrack, który po dziś dzień pozostaje moim jedynym oryginalnym OST z anime. Utwór, przy którym Kubo odbywa swój 'rajd', gra mi w duszy… chociaż możliwe, że jest to nie tyle kwestia urokliwości samej melodii, ile fragmentu anime, z którym nieodłącznie mi się kojarzy – odcinek „Legenda” należy do moich ulubionych, Kubo w nim wymiata.
Z uwagi jednak na 'smętnego' głównego bohatera i mankamenty grafiki ADS! dostaje ode mnie 7. Mimo że należy do mojego ulubionego rodzaju m/a: historii sportowych.
Toshi
Bardzo dobre:]
ale ...
1.Toshihiko Tanaka- lewa nogą z 50m posyła na bramki przeciwników takie bomby, że nawet jesli bramkarz jest wysuniety 10m przed linie bramkową to i tak piłka go zmiecie do bramki.
2.Kazuhiro Hiramatsu- dysponuje doskonałą techniką i szybkością, 5 zawodników on na raz mija
3.Kenji Shirashi- drugiego tak dobrego bramkarza w tym serialu nie ma