Anime
Oceny
Ocena recenzenta
3/10postaci: 3/10 | grafika: 6/10 |
fabuła: 3/10 | muzyka: 5/10 |
Ocena czytelników
Kadry
Top 10
Wagamama High Spec
- ワガママハイスペック
Harem bez władcy, czyli ile słodkich rzeczy można zrobić przez dziewięćdziesiąt sekund?
Recenzja / Opis
Epizodyczna seria na podstawie gry visual novel, opowiadająca o czwórce dziewcząt – członkiniach szkolnego samorządu, i złożona z kilkuminutowych odcinków, prezentujących prozaiczne problemy licealistek. W praktyce nastawiona na pobicie rekordu w pokazywaniu widzom największej ilości słodkich rzeczy w jak najkrótszym czasie.
Bohaterki to: przewodnicząca, Kaoruko Rokuonji, zajmująca się rysowaniem mangi, sekretarka Mihiro Miyase, której rodzina prowadzi restaurację, wiceprzewodnicząca Ashe Rufflette Sakuragi, pochodząca z muzykalnej rodziny, oraz skarbniczka Toa Narumi zajmująca się informatyką, a jednocześnie siostra ostatniego i jedynego męskiego członka samorządu – Koukiego, którego jednak nie mamy okazji ani zobaczyć, ani usłyszeć. Jak widać już po opisie wykonywanych zajęć oraz tła rodzinnego, skład nie jest szczególnie oryginalny – co prawda dziewczyny są wystarczająco urocze, aby etatowo zajmować się słodkimi rzeczami, ale na tym ich zalety się kończą. W praktyce bohaterki można uznać za pozbawione charakteru, zarówno z uwagi na wpisanie ich w popularne schematy, których dostrzeżenie pozostawię widzom, jak i na krótki czas odcinków, który nie pozwala rozbudować reakcji dziewcząt na poszczególne zdarzenia i sytuacje.
Najmocniejszym elementem serii jest oprawa graficzna. Postacie zostały ślicznie narysowane, wygląd należącego do szkolnego samorządu pomieszczenia, w którym toczy się większa część akcji, też nie pozostawia niczego do życzenia. Z drugiej strony koncentracja na pojedynczym miejscu wydarzeń sprawia, że seria nie pozwala pokazać, na co jeszcze stać twórców, co umożliwiłoby bardziej kompleksową ocenę ich pracy. Kolory są odpowiednio dobrane – żywe barwy doskonale oddają pogodny charakter anime, a jasna poświata dodaje jeszcze cukierkowości.
Muzycznie seria jest przyzwoita – piosenka w czołówce, Miracle Heart!!, jest dobrze wykonana, warto też wspomnieć, iż towarzyszy jej animacja ze sporą dawką fanserwisu. Muzyka w tle zupełnie nie zwraca uwagi, ale co najważniejsze, nie ma szans, aby rozpraszała nas podczas seansu. Najlepiej wypada piosenka przy napisach końcowych, czyli High Spec Days – jest pełna energii i ładnie zaśpiewana. Muzyka jako całość nie rzuca na kolana, ale wypada dobrze i jak najbardziej pasuje do charakteru serialu. Nie ma też powodu do narzekań na pracę seiyuu, a jest to ekipa w składzie: Mariko Honda, Chiyo Ousaki, Megu Sakuragawa i Mai Gotou – wszystkie cztery panie zostały właściwie dobrane do odgrywanych postaci i rzetelnie spełniły swoją rolę.
Fabuła w Wagamama High Spec jest bardzo epizodyczna – poszczególne odcinki nie są powiązane niczym poza osobami bohaterek. Dziewczyny zmagają się z trudami dnia codziennego, a przy okazji biorą udział w zabawnych perypetiach – a to walczą z upałem, a to z niesfornym zwierzątkiem. Przy okazji robienia tego typu słodkich rzeczy, parę razy zdarza im się obnażyć, choć faktyczne elementy ecchi wprowadzono tylko w kilku odcinkach.
Największymi mankamentami serialu są z całą pewnością miałka fabuła, składająca się z oklepanych i powtarzalnych motywów znanych z wielu innych komedii szkolnych, oraz zupełnie niezapadające w pamięć kreacje bohaterek. Opowiedziana historia nie zawiera zupełnie niczego, czego byśmy już dotąd nie widzieli, a jednocześnie gna do przodu na łeb, na szyję, co sprawia, że poszczególne postaci nie mają szansy się pokazać.
Jeśli miałbym wskazać główny atut tej produkcji, byłyby nim krótkie odcinki, które po odliczeniu piosenek i końcówki wprowadzającej informacje o serii trwają około dziewięćdziesięciu sekund, w połączeniu z motywami komediowymi, haremowymi i ecchi. W rezultacie seria zawiera duże stężenie tego, co autorzy faktycznie chcą odbiorcy pokazać, i nie przeciąga żadnego wątku, jak to często ma miejsce w podobnych gatunkowo tytułach. W tym przypadku nie ma czasu na przynudzanie, a nawet jeśli coś się widzowi nie spodoba, zaraz będzie mógł przeskoczyć do kolejnego odcinka o czymś zupełnie innym.
Tytuł z pewnością można polecić głównie amatorom moé – Wagamama High Spec ich nie zaskoczy, ale nie powinni się poczuć szczególnie zawiedzeni tym, co studio Axsiz zaprezentowało w swojej pierwszej samodzielnie wykonanej serii. Fani szkolnych komedii z elementami ecchi także mogą skusić się na seans. Ta ogólnie raczej słaba seria mimo wszystko może się podobać, choć nie ma szans, aby kogoś zachwyciła. Nie jest to najlepszy tytuł w żadnej z powyższych dziedzin, ale głównie dzięki stronie technicznej trzyma przyzwoity poziom.
Twórcy
Rodzaj | Nazwiska |
---|---|
Studio: | Axsiz |
Autor: | Madosoft |
Projekt: | Masashi Nomura |
Reżyser: | Satoshi Shimizu |
Scenariusz: | Koujirou Nakamura |
Odnośniki
Tytuł strony | Rodzaj | Języki |
---|---|---|
Wagamama High Spec - wrażenia z pierwszych odcinków | Nieoficjalny | pl |