Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Anime

Oceny

Ocena recenzenta

5/10
postaci: 6/10 grafika: 8/10
fabuła: 4/10 muzyka: 7/10

Ocena redakcji

6/10
Głosów: 3 Zobacz jak ocenili
Średnia: 5,67

Ocena czytelników

6/10
Głosów: 57
Średnia: 5,84
σ=1,85

Kadry

Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Źródło kadrów: Własne (wa-totem)
Więcej kadrów

Wylosuj ponownieTop 10

Good Witch of the West: Astraea Testament

Rodzaj produkcji: seria TV (Japonia)
Rok wydania: 2006
Czas trwania: 13×24 min
Tytuły alternatywne:
  • Nishi no Yoki Majo - Astraea Testament
  • 西の善き魔女 Astraea Testament
Gatunki: Fantasy
zrzutka

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, w magicznym królestwie żyła sobie śliczna dziewczyna… Klasyczny bajkowy początek, ogromny (zmarnowany) potencjał, ale zabawa i tak przednia!

Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja / Opis

Firiel Dee jest energiczną, płomiennowłosą nastolatką. Jej domem jest wyżynne Selafield, a konkretnie – skromny domek nieopodal obserwatorium astronomicznego jej ojca oraz grobu jej matki. Jak każda piętnastoletnia dziewczyna, nasza bohaterka wkrótce przywdzieje najlepszą suknię, by udać się na bal, wydawany na zamku rodziny Roland. Wieść głosi, że bal odwiedzić ma jedna z pretendentek do tronu królowej Gulair, Adele Roland… Jednak dla Firiel bal nie będzie okazją do „pokazania się”, czy przepustką do świty księżniczki. Otrzymany w prezencie od ojca naszyjnik, pamiątka po matce, okaże się równie cenny, co kłopotliwy, demaskując Firiel jako dziecko królewskiej krwi i kolejną potencjalną pretendentkę do tronu. Ale siły przed którymi rodzice Firiel schronili się na odludziu, wciąż działają – wiedza, którą zgłębia ojciec Firiel, graniczy z herezją, i spokojne obserwatorium wkrótce stanie się obiektem ataku. Życie Firiel staje na głowie – ojciec znika, jej przyjaciel i asystent ojca, Roux, zostaje porwany, dom spalony… A trzeba jeszcze odnaleźć się w roli szlachcianki i pretendentki do tronu! Zaczyna się wielka przygoda, która zawiedzie bohaterów do czysto żeńskiej szkoły dla szlachetnie urodzonych panien, na królewski dwór, a nawet na polowanie na smoki na krańcach świata!

Od samego początku ta seria urzekła mnie wykonaniem. Grafika stoi tu na naprawdę wysokim poziomie, prawdziwe eklektyczne cacuszko w tonacji shoujo, niemal dorównujące Rozen Maiden. Dodajmy do tego fantastyczne krajobrazy, nastrój tajemnicy, wszechobecne intrygi dworskie, w które z wdziękiem kuli armatniej ładuje się Firiel, świetną muzykę z uzależniającym wręcz openingiem w wykonaniu kukui i gwiazdorską obsadę seiyuu. W roli Firiel Fumiko Orikasa – lepiej znana jako Rukia z Bleach albo Chise z Saikano; Rie Tanaka – Suigintou z Rozen Maiden – jako Leandra; Mamiko Noto jako Caesaria; Akira Ishida, znany fanom Slayers jako Xelloss, w roli Lota; George Nakata – czyli Alucard z Hellsinga – jako baron Riez. Można by pomyśleć, że mamy przed sobą arcydzieło. Niestety, niekoniecznie…

Seria Nishi no Yoki Majou powstała w oparciu o cykl książek autorstwa Noriko Ogiwary oraz mangę rysowaną przez Haruhiko Momokawę, a wydawaną w odcinkach w „Comic Blade”. Temu anime przytrafił się jednak koszmar zwany Atsuhiro Tomioka, twórca co najmniej dyskusyjnych pod względem jakości scenariuszy do serii takich jak Berserk, Green Green czy Trinity Blood. W efekcie cała seria sprawia wrażenie, jakby scenarzyści nie mieli zielonego pojęcia, co chcą zrobić z postaciami, kim bohaterowie naprawdę są, ba – nawet co to ma być za gatunek! Główna bohaterka miota się między byciem kopciuszkiem, niezależną i dzielną królewną, a wreszcie wzdychającą „panną w tarapatach”. Główny adwersarz z uroczo mrocznego kata staje się dworskim zalotnikiem, a potem intrygantem, niemającym pojęcia, co właściwie robi i będącym jedynie czyjąś marionetką. Historia miota się między dworską intrygą, żeńską szkołą dla panienek z dobrych domów, łzawym romansem i przygodą na krańcach świata… Dołożenie do poważnie się zaczynającej historii humoru, niespodziewanych scen yuri i yaoi i teatralnych chwytów, podobnych tym z Uteny, wcale nie pomaga…

Właściwie trudno powiedzieć, komu to anime można polecić, jest to bowiem nadmiernie wybuchowa mieszanka, która w efekcie nikogo chyba nie zadowoli, a szczególnie rozczarować może widzów przywiązujących wagę do konstrukcji fabuły. Osobiście byłem bardzo zawiedziony fabułą i jej zakończeniem, a także rozwojem (a właściwie dziwnymi mutacjami) postaci, jednak w ostatecznym rozrachunku uważam, że straciłbym, nie oglądając tej serii. Traktowana jako eye candy i komedio­‑parodia może sprawić naprawdę sporo radości.

wa-totem, 7 września 2006

Twórcy

RodzajNazwiska
Studio: Hal Film Maker
Autor: Noriko Ogiwara
Projekt: Haruhiko Momokawa, Masahiro Aizawa
Reżyser: Katsuichi Nakayama
Scenariusz: Atsuhiro Tomioka
Muzyka: Hikaru Nanase

Wydane w Polsce

Nr Tytuł Wydawca Rok
1 Astraea Testament - The Good Witch of The West vol. 1 Anime Virtual 2007
2 Astraea Testament - The Good Witch of The West vol. 2 Anime Virtual 2007